Czereśniak latem 2010
Re: Czereśniak latem 2010
Witaj basiu! miałam spore zaległości u Ciebie, ale naoglądałam się lilij i róż przepięknie u Ciebie! ach jak ślicznie. Róże na pergoli odebrały mowę, fajnie że nie chorują i tak się odwdzięczyły
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu róża Aleksander przepiękna a pysznogłówka jakiś całkiem inny kolor ja mam czerwoną i fioletową. ;:108Widzę że Ci ostróżka dopiero rozkwita i wszystko ci ładnie się zieleni przy tych suszach ;:224Basiu czy to hortensja biała Ci rozkwitła bo u mnie też lada dzień się rozwinie też biała ,ale nie wiem jeszcze jaka bo dopiero pierwszy raz zakwitnie 

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
Jadzia chyba mianuję Cię Królową Patyczków
U mnie po trzech latach zakwitła jednym kwiatkiem Papageno z patyka
Aleksander przekwitł w tym upale błyskawicznie. Pierwsze kwiaty w czerwcu trzymały sie kilka dni. Rośnie najsilniej ze wszystkich róż sadzonych jesienią.
Zobaczymy, jak zachowa sie Gloria, jak wreszcie miną upały. Może będzie w końcu taka ładna, jak u Ciebie
Pachnące orienpety już kwitną
W ogródku wygląda, jak po wojnie, altana bez dachu i werandy, ogólny bajzel i kupa materiałów budowlanych.
Kasia te żółte są ładne obie. Sunlight Romanticę kupowałam w LM już z pąkami, a rabatówkę jesienią od bogdana. W chwili obecnej rabatówka jest dwa razy większa i kwiatów miała już sporo.
Na pierwszej z nich pąki i kwiaty są łagodnie żółte, na drugiej pąki cytrynowe, kwiaty w kolorze słonecznym żóltym. Właściwie do Westerlanda pasują obie.
Kasia, ja myślę, że obecna pogoda nie bardzo sprzyja różom, a na pewno nie ich ocenie. Kwiaty są sparzone, krótkotrwałe.
O fanklubie Westerlanda pomyślimy...
Agnieszka u mnie już teraz nawet siedzieć nie ma gdzie. Altana prawie rozebrana, czekam niecierpliwe...kiedy zacznie ładnieć
Koty też zdezorientowane.
Krysiu teraz lepiej spisują się lilie, są odporniejsze na słońce od róż, chociaż wygladają inaczej, niż rok temu. Orienpety mają większe kwiaty, za to kolory mniej intensywne.
Stokrotko róże niestety nie potrafią się odpowiednio zaprezentować, słońce je szybko przypala. Ja codziennie podlewam, więc krzaki wygladają jako tako, ale kwiaty
Iwona a myślałam, że już o nas zapomniałaś
może jakieś spotkanie? Oczywiście, jak przejdzie ten nieznośny skwar?
Stasia zauważyłam, że wiele kwiatów wybarwia sie w tym roku zupełnie inaczej, niż rok temu
Wydaje mi się, że pysznogłówki też.
Ostróżka to niedawny zakup, dzisiaj dokupiłam jeszcze trzy
Hortensja ze zdjęcia to Anabelka, kwitnie u mnie po raz pierwszy. Kwiaty ma dwa, ale bardzo duże. Krzaczek malutki.
Kilka zaległych zdjęć, wczoraj padła bateria
zdjęcia orienpetów wkleję wieczorem.



Aleksander przekwitł w tym upale błyskawicznie. Pierwsze kwiaty w czerwcu trzymały sie kilka dni. Rośnie najsilniej ze wszystkich róż sadzonych jesienią.
Zobaczymy, jak zachowa sie Gloria, jak wreszcie miną upały. Może będzie w końcu taka ładna, jak u Ciebie

Pachnące orienpety już kwitną

W ogródku wygląda, jak po wojnie, altana bez dachu i werandy, ogólny bajzel i kupa materiałów budowlanych.
Kasia te żółte są ładne obie. Sunlight Romanticę kupowałam w LM już z pąkami, a rabatówkę jesienią od bogdana. W chwili obecnej rabatówka jest dwa razy większa i kwiatów miała już sporo.
Na pierwszej z nich pąki i kwiaty są łagodnie żółte, na drugiej pąki cytrynowe, kwiaty w kolorze słonecznym żóltym. Właściwie do Westerlanda pasują obie.
Kasia, ja myślę, że obecna pogoda nie bardzo sprzyja różom, a na pewno nie ich ocenie. Kwiaty są sparzone, krótkotrwałe.
O fanklubie Westerlanda pomyślimy...
Agnieszka u mnie już teraz nawet siedzieć nie ma gdzie. Altana prawie rozebrana, czekam niecierpliwe...kiedy zacznie ładnieć

Krysiu teraz lepiej spisują się lilie, są odporniejsze na słońce od róż, chociaż wygladają inaczej, niż rok temu. Orienpety mają większe kwiaty, za to kolory mniej intensywne.
Stokrotko róże niestety nie potrafią się odpowiednio zaprezentować, słońce je szybko przypala. Ja codziennie podlewam, więc krzaki wygladają jako tako, ale kwiaty

Iwona a myślałam, że już o nas zapomniałaś

Stasia zauważyłam, że wiele kwiatów wybarwia sie w tym roku zupełnie inaczej, niż rok temu

Ostróżka to niedawny zakup, dzisiaj dokupiłam jeszcze trzy

Hortensja ze zdjęcia to Anabelka, kwitnie u mnie po raz pierwszy. Kwiaty ma dwa, ale bardzo duże. Krzaczek malutki.
Kilka zaległych zdjęć, wczoraj padła bateria















Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
Mary Roos sliczniutka a na Glorię nie psiocz ona taka pięknie kwitnąca i fotogeniczna. O patyczkach to już nic nie mów . Ciekawe czy te od sasiada uratowane przed śmiercią się ukorzenią . Mary Roos czy ona pachnie ,ale chyba tak ma taki kwiat jak Constance Spry
współczuję tego bajzlu

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Czereśniak latem 2010
BASIU!
Ja na różach się nie znam. Podobają mi się właśnie te, które właściciele uważają za mniej cenne.
Być może lilie lepiej znoszą upały mam je pierwszy rok więc nie mam porównania.
Twój ogród ma jakąś magię / duże drzewa/ i bardzo mi się podoba.
Ja na różach się nie znam. Podobają mi się właśnie te, które właściciele uważają za mniej cenne.
Być może lilie lepiej znoszą upały mam je pierwszy rok więc nie mam porównania.
Twój ogród ma jakąś magię / duże drzewa/ i bardzo mi się podoba.
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu cudne róże ja poprzynosiłem pełno patyczków mam nadzieję że mi się jakieś przyjmą 

- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Czereśniak latem 2010
Bajzel trzeba przetrzymać, ale za to jak potem będzie pięknie
trzeba cię będzie końmi wyciągać z ogrodu
Nie pojechałam jednak dziś po tą korę, chyba bym się upiekła po drodze w aucie. Zrobiłam sobie leniwy zień, trochę posprzątałam a teraz LB (leżenie bykiem)

Pokazują teraz ogród botaniczny w Zabrzu - nie byłam, a ty?? Trzeba by się tam kiedyś wybrać, ale to już po moim urlopie




Pokazują teraz ogród botaniczny w Zabrzu - nie byłam, a ty?? Trzeba by się tam kiedyś wybrać, ale to już po moim urlopie

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu
Masz mnóstwo pięknych, letnich kwiatów, ja dopiero zaczynam myśleć o ich nabyciu.
Czekam na klasycznego kosmosa, bo na razie mi zakwitł tylko siarkowy, a bajzel każdy kiedyś się kończy (no może tylko chwaściory
)


Masz mnóstwo pięknych, letnich kwiatów, ja dopiero zaczynam myśleć o ich nabyciu.
Czekam na klasycznego kosmosa, bo na razie mi zakwitł tylko siarkowy, a bajzel każdy kiedyś się kończy (no może tylko chwaściory

Re: Czereśniak latem 2010
Basiu, moje kosmosy jeszcze w powijakach, wysiałam pomarańczowe od Gorzatki zobaczymy jakie będą, a moich ubiegłorocznych widzę tylko dwa, a szkoda..... nie wysiewałam bo myślałam że wysieją się same jak zawsze, no chyba że wyplewiłam 

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Czereśniak latem 2010






Basiu nie mogę się doczekać naszego spotkania!!

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
No i zrobiło się odurzająco pachnąco
gdyby tak jeszcze dziesięć stopni mniej
Dzisiaj wstawiam same bezwstydnie naperfumowane śliczności
White Triumphator wysokości Jadzi Jakuch

Pierwszy rok Garden Affaire, lilia o grubej łodydze, dużych pięknie wybarwionych kwiatach



Alysee, w realu bardzo duży kielich

Etosha

Gluhwein, rok temu płatki miały bardziej satynowy błysk, a kwiat był ciemniejszy...ale i tak jest to jeden z najpiękniejszych orienpetów

Holland Beauty, kwiaty olbrzymie..po prostu piekność

Satysfaction, pierwszy sezon

Altari, rok temu jedna olbrzymka, teraz dwie średniej wielkości

Jadzia Mary Rose rozpoczyna już drugie kwitnienie
ma mnóstwo pąków. Róża warta polecenia, nie zmarzła tej zimy, kwitnie podobno do jesieni i oczywiście pachnie. Patyki do Twojej dyspozycji
Podobno od niedzieli spadek temperatury, więc może roboty dachowe ruszą intensywniej i ja w końcu zacznę coś robić w ogródku ...teraz tylko podlewam o ósmej wieczorem i robię zdjęcia. A chwasty rosną
Krysiu ja jestem młoda ogrodniczka, stażem oczywiście, niestety nie wiekiem
i dopiero się uczę. Większość roślin w ogródku to moje zakupy, które mają najwyżej dwa lata. Właściwie nie mam ani jednej rabatki skończonej. Jesienią czeka mnie kolejne przesadzanie, może w końcu uda się coś stworzyć.
Adrian może wpadniesz do mnie kiedyś w sierpniu, zapraszam na patyki
Ty chyba masz dobrą rękę, jak Jadzia.
Iwonko już Ci współczuję dzisiejszej podróży, ale zazdroszczę jutrzejszego hasania po wodzie
W zabrzańskim OB byłam raz, w tym roku, w porze kwitnienia bzów. Trafiłam na kapitalny plenerowy koncert orkiestry dętej
Ogród nie jest duży, warto zobaczyć.
Ania sama się pocieszam, że mam ogród w stylu angielskim
zawsze lepiej brzmi, jak zachwaszczony, nie
Pierwszy raz słyszę o siarkowym kosmosie
co to za jeden?
Iwona pomarańczowe kosmosy? Mam w tym roku kosmosów, jak gwiazd na niebie, ale pomarańczowych niet.
Tosia piękny jest Twój krzak Westerlanda ... i tak obficie kwitnie.
Tosiu, na spotkanie musimy poczekać do początku sierpnia. Teraz będę dosyć zajęta, niestety.


Dzisiaj wstawiam same bezwstydnie naperfumowane śliczności
White Triumphator wysokości Jadzi Jakuch




Pierwszy rok Garden Affaire, lilia o grubej łodydze, dużych pięknie wybarwionych kwiatach



Alysee, w realu bardzo duży kielich

Etosha


Gluhwein, rok temu płatki miały bardziej satynowy błysk, a kwiat był ciemniejszy...ale i tak jest to jeden z najpiękniejszych orienpetów


Holland Beauty, kwiaty olbrzymie..po prostu piekność

Satysfaction, pierwszy sezon

Altari, rok temu jedna olbrzymka, teraz dwie średniej wielkości



Jadzia Mary Rose rozpoczyna już drugie kwitnienie


Podobno od niedzieli spadek temperatury, więc może roboty dachowe ruszą intensywniej i ja w końcu zacznę coś robić w ogródku ...teraz tylko podlewam o ósmej wieczorem i robię zdjęcia. A chwasty rosną

Krysiu ja jestem młoda ogrodniczka, stażem oczywiście, niestety nie wiekiem

Adrian może wpadniesz do mnie kiedyś w sierpniu, zapraszam na patyki

Iwonko już Ci współczuję dzisiejszej podróży, ale zazdroszczę jutrzejszego hasania po wodzie

W zabrzańskim OB byłam raz, w tym roku, w porze kwitnienia bzów. Trafiłam na kapitalny plenerowy koncert orkiestry dętej

Ania sama się pocieszam, że mam ogród w stylu angielskim


Pierwszy raz słyszę o siarkowym kosmosie

Iwona pomarańczowe kosmosy? Mam w tym roku kosmosów, jak gwiazd na niebie, ale pomarańczowych niet.
Tosia piękny jest Twój krzak Westerlanda ... i tak obficie kwitnie.
Tosiu, na spotkanie musimy poczekać do początku sierpnia. Teraz będę dosyć zajęta, niestety.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu! ale lilije co jedne to piękniejsze, i ta jedna na prawdę taka jak Jadzia?????
tek kosmosy dopiero rosną nie mają pąków, ja je mam na rozsadniku jeszcze nie przesadzałam bo w tym upale nie ma jak, ale jak się ochłodzi to może reflektowałabyś na kilka sadzonek??? ma mnadzieję że da się tro jeszcze zrobić
tek kosmosy dopiero rosną nie mają pąków, ja je mam na rozsadniku jeszcze nie przesadzałam bo w tym upale nie ma jak, ale jak się ochłodzi to może reflektowałabyś na kilka sadzonek??? ma mnadzieję że da się tro jeszcze zrobić
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
Iwonko Siałaś kosmosy na rozsadniku? Ja bezpośrednio do gruntu, mam ich mnóstwo, aż za dużo. Dzięki za szczere chęci
Ja mam dużo wysokich lilii. Bardzo trudno się je fotografuje, bo to ani z góry, ani z boku...
Akurat z tą pierwszą Jadzia się mierzyła w realu
Igor wiekszość moich lilii to mieszańce zakupione u Pana Pajdy. Rosną i kwitną zgodnie z ofertą. Mają w drugim roku od 1,2 - 1,7 m
Miały być drzewa liliowe? To są
Siane groszki jednoroczne, co roślinka, to inny kolor


Ja mam dużo wysokich lilii. Bardzo trudno się je fotografuje, bo to ani z góry, ani z boku...
Akurat z tą pierwszą Jadzia się mierzyła w realu

Igor wiekszość moich lilii to mieszańce zakupione u Pana Pajdy. Rosną i kwitną zgodnie z ofertą. Mają w drugim roku od 1,2 - 1,7 m
Miały być drzewa liliowe? To są

Siane groszki jednoroczne, co roślinka, to inny kolor





Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu te lilie Twoje mnie urzekły a zwłaszcza te pierwsze przepiękne, muszę teraz się obsypać liliami bo warto i jeszcze pięknie pachną 

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Czereśniak latem 2010
Piękne liliowe widowisko, szkoda, że nie można zapachu przesłać przez forum. Niektóre nawet mam i ja i wiem, że pachną niesamowicie. A ja przez nie i inne cuda mam teraz katar....
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.