Jovanko dziękuję Ci za cenne rady!

Mam nadzieję, że będziesz mieć rękę na pulsie, jeśli chodzi o mój wątek, gdyż ja się dopiero "uczę" swych podopiecznych ;) Kwiaty już podlane, nawet więcej niż setką, za jakiś czas wyleję nadmiar.
Moniś moje kwiaty nie stoją na balkonie, tylko w głębi salonu od południowej strony. Na balkonie są około godzinki w godzinach wczesno porannych.
I Ty też zaglądaj tu często i miej rękę na pulsie i jak zobaczysz potrzebę, to poradź, poucz -tego potrzebuję.
Asiu a gdzie mnie do twoich śliczności... masz ich taki ogrom... na dodatek chciałabym się doczekać własnego kwitnienia.

Dzięki dobra duszyczko!
Justuś poległam. Znajoma nie wie co jej na prezent szykowałam (w poniedziałek ma imieniny). Trudno. Nie mogę inaczej. Storczyk zostaje u mnie. Jej kupię coś innego, tym bardziej, jak już wspominałam, ona nie jest jakąś miłośniczką storczyków -ucieszyłaby się z niego jak i z każdej innej rzeczy.
Moi Drodzy zaglądający tu miłośnicy storczyków. Zainteresowałam się tymi pięknościami dopiero miesiąc temu. Jestem nowicjuszem. Będę więc OGROMNIE wdzięczna za wasze porady, uwagi i wszelakie cenne wskazówki. Chciałabym z Waszą pomocą nauczyć się, jak najlepiej pielęgnować swoje śliczności, by w przyszłości móc się pochwalić takimi cennymi i pięknymi okazami jak Wasze.