Ja też nie pobieliłam, bo ciągle mróz, i też się matrwię.mamba9991 pisze:Czy ktoś jeszcze nie pobielił drzew, jak tu wyczaić bezmroźny dzień, co robić.
Ale wyczytałam gdzieś (chyba na forum), że można od strony najbardziej nasłonecznionej zasłonić pień np jakąś deską, aby kora się tak nie nagrzewała i potem w nocy jak spadnie mocno temperatura nie pękała. Ocieplenia nie zapowiadają, więc chyba tak zrobię. Zawsze to lepsze niż nic

A w lutym - oprócz ptaków - dokarmiam jeszcze koty, które jakimś cudem przetrwały te największe mrozy.