Ogród Arkandora

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

Iza - rok temu miałem tam gąszcz nagietków, które się wysiały, więc pewnie i w tym roku dopiszą. Wspomogę je dodatkowo aksamitkami, mam też gazanie, które też być może się tam pojawią. Na ogrodzenie puściłem winobluszcz pięciolistkowy, wzdłuż płotu posadziłem też kilka złotokapów, których nie widać bo takie są duże :wink:. Zobaczymy co z tego będzie. Moja żona chciała pnące róże na ogrodzeniu, ale spieramy się w tym temacie.

Pozdrawiam
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród Arkandora

Post »

Arkandorku, tutaj solidaryzuję się z Twoją żoną: tak, róże, róże ;:87 ;:87 ;:87 posadź róże!
Adam S.
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2346
Od: 18 mar 2009, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród Arkandora

Post »

Tomku :wit , ja swojej żonie uległem bo też chciała , aby pod ogrodzeniem pięły się róże .
Pojechaliśmy na targ i kupiliśmy róże zaznaczając , że chcemy pnące - ale po jakimś czasie okazało się , że nie są pnące :;230
bo się wcale piąć nie chciały . Teraz pod płotem mam szpaler róż - chyba parkowych . ;:112
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród Arkandora

Post »

Adam, Tomek tak trzymać żonom trzeba ulegać , wiem coś o tym :;230
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

i ja też jestem za różami ,słuchaj Tomku żony wie co mówi ;:108
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

Asiu, Marzanko - siła złego na jednego :;230, jak nie wyjdzie z winobluszczem i złotokapami to wykopię cebulowe i posadzę róże. Cebulki oczywiście tam wrócą. Pnące róże są piękne, ale te mszyce, czarna plamistość, konieczność pryskania chemią... sam nie wiem.

Geniu - mamy podział - żona urządza dom, a ja rządzę w ogrodzie, tzn. próbuję, bo czasami jestem krytykowany za moje poczynania. Na szczęście moja żona o roślinach wie tyle, że rosną zielonym do góry, dzięki temu najczęściej udaje mi się robić po mojemu :wink:.

Adam - sam widzisz jakie te kobiety są - jak ogrodzenie to koniecznie róże. Ale może ten szpaler nie najgorzej wygląda, co?

Pozdrawiam :wit
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród Arkandora

Post »

Tomku a u nas był inny podział ,mąż zbudował dom a ja go urządziłam no i ogród to też moje dzieło ,mąż wcale się nie wtrąca ,najwyżej jak proszę to coś przekopuje na moja prośbę , czy stosuje środki ochrony roślin, ale też zawsze na moja prośbę sam z siebie nie ma potrzeby a i jeszcze kosi trawnik , jeżeli to co zostało można tak nazwać :;230 .

Genia
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

Geniu - u nas to żona właściwie dom zbudowała, tzn. nie własnoręcznie :;230. Po prostu umiała zorganizować ekipy, czytała mnóstwo na temat budowy, planowała co po kolei. Takie rzeczy ją fascynują, mnie wręcz przeciwnie. Co prawda ja też w tym uczestniczyłem, trochę rzeczy zrobiliśmy sami, kładłem podłogi, malowaliśmy wszystko, robiłem tzw. "biały montaż", czyli umywalki, wannę, kabinę prysznicową itd., sam kładłem też kostkę brukową. Ale dla mnie takie prace to męka, za to w ogrodzie czysta przyjemność :wink:. Nawet rozwożenie gigantycznej góry ziemi z wykopu za pomocą szpadla i taczki przez cały urlop roku 2007 lepiej wspominam niż te nieszczęsne prace hydrauliczne czy brukarskie. No ale było, minęło...

Zrobiłem dziś parę fotek, co prawda niewiele się dzieje nowego w przyrodzie, ale zawsze coś tam można podpatrzeć.

Kwitnie brzoskwinia...
Obrazek

Obrazek

...oraz śliwka węgierka, ma może z 10 kwiatków :;230
Obrazek

Piwonie wyłażą, nawet je odchwaściłem. Dostałem je swego czasu w prezencie :wink:
Obrazek

Obrazek

Zauważyłem pracowitego pomocnika na kwiatkach czarnej porzeczki
Obrazek

W leśnym zakątku ciemno i ponuro, bluszcz się wije, a rododendrony nie chcą kwitnąć
Obrazek

W innym cienistym zakątku plenią się pióropuszniki strusie. Też prezencik, były 3 sztuki, teraz jest ze 20 :wink:. Niedługo ruszą na ogród, trzeba będzie interweniować ze szpadlem.
Obrazek Obrazek

Poza tym wysiałem dziś jakieś słoneczniki ozdobne "Red Sun" i nasturcję niską, żeby mszyce miały używanie :)

Pozdrawiam :wit
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Arkandora

Post »

O rany , ale widoki ;:224
Aby zobaczyć pączki w wersji mikro na nowej brzoskwini (płaskie owoce mają być), potrzebuję chyba szkła powiększającego.
Piwonie to nawet nadążają za Twoimi.
Arkandor, mnie też męczą inne prace poza ogrodowymi. ;:108
Ciekawe, jakby to było, gdyby człowiek był zawodowym ogrodnikiem :?:

Jak się robi takie zdjęcia ;:88
:wit
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

No i znowu muszę cukru dosypac :wink: jak ty ten aparat trzymasz :shock: Moje rh też nie chcą kwitnąć a na domiar złego jeden gubi liście :cry: I jeszcze jedno mszyce to dodatkowy ozdobnik róż :;230 ja z nimi walczę co roku i co roku przegrywam ;:223 ale róż dokupiłam ;:224
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Arkandora

Post »

:wit
Moja siostrzyczka sieje nasturcję specjalnie po to, aby ściągały mszyce z innych roślin.
Moje paprocie też się plenią, próbuję przesadzać i rozdawać.
Brzoskwinie...u mnie nie będzie :( chyba nawet tych cukierkoworóżowych kwiatów.
:wit
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

Ignis - jak byśmy byli zawodowymi ogrodnikami, to chyba by już nie było tak fajnie, chociaż z drugiej strony? Trudno powiedzieć. Ja w każdym razie mam tak, że jak coś jest moim obowiązkiem, to nie sprawia mi przyjemności :wink:. Teraz jak mam czas i coś do zrobienia w ogrodzie, to włóczę się nieraz z godzinę, podglądam, coś tam przytnę, coś podleję, a dopiero potem biorę się np. za szpadel, czy odchwaszczanie. Bez pośpiechu, bez nerwów. Nie wiem jak by to było, gdyby ogrodnictwo było moim zawodem :). A brzoskwini daj szansę, tam u Was na północy jest trochę chłodniej :wink:.

Marzanko - jeden z moich rh rośnie już 7 rok i nadal nie zakwitł. Kupiłem go w 2003 r. w Biedronce, kosztował chyba ze 4 zł, miał kilka listków. Nie wiem, z nasion je hodowali, czy co? Teraz mam 13 rh + 1 azalia i nadal podziwiam tylko zielone liście. Są jeszcze małe, to fakt... Przypatrz się u siebie temu co to mu liście opadają. To może być jakieś paskudztwo. A mszyce na różach - normalka, u mnie takie zielone.

Basiu - też słyszałem o nasturcjach wysiewanych w tym celu, najczęściej pod drzewami. Siejąc moje też mam nadzieję na zwabienie mszyc w te okolice. U mnie dodatkowo mszyce okupują 3 czarne bzy. Ja dostałem paprocie dokładnie z tego samego powodu - ktoś już miał ich za dużo :;230.
Przykro mi z powodu brzoskwini.

Jak robię zdjęcia, to większość w trybie Makro, z bliska. Poza tym staram się nie fotografować z góry, bo zdjęcie wychodzi płasko, a tłem rośliny jest najczęściej mało atrakcyjna gleba, trawa lub chwaściory. Próbuję więc zjechać do poziomu fotografowanego obiektu i uwiecznić go z boku, a czasami nawet lekko z dołu. To dodaje obrazowi głębi i optycznie powiększa fotografowany obiekt. Druga sprawa to światło. Lepiej mieć je z boku, lub nawet lekko z przodu niż za plecami. To daje lepszy kontrast i rozkład cieni na fotografii, zdjęcie wydaje się bardziej "nasłonecznione".

A czasem po prostu pstrykam kilkanaście zdjęć z różnych ujęć i zostawiam według mnie najlepsze :). Nie ma się co wczuwać za bardzo, ważne, żeby pamiątka była.

Pozdrawiam :wit
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
muszu852
1000p
1000p
Posty: 1358
Od: 20 kwie 2010, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród Arkandora

Post »

Witaj Arkandora

Postanowiłem zajrzeć na twoje zielone m2. I co ja tu widzę, pięknie kwitnący dywan krokusów ;) pięknie wschodzące tulipany (a również kwitnące), poletko szafirków przypominające mi dzieciństwo u dziadków :) ...
Widzę również, że masz sporo pomocników w swoim ogrodze he he i dobrze przydatne zwierzątka nie powiem ...
Ja byłem u dzidków na działce oni mają tam taką starą starą morele, kwitła pięknie, jak u Ciebie Tylko niestety jak przyjechałem ostatnio to wszystkie kwiatki zczarniały po tym mrozie co zaszalał... A u ciebie jak ??

Pozdrawiam muszu852
muszu852
1000p
1000p
Posty: 1358
Od: 20 kwie 2010, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród Arkandora

Post »

Ps..
U ciebie to brzoskwinie tak kwitną.... a nie morela ...?
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

Muszu - cieszę się, że mnie odwiedziłeś. Moja morelka dopiero drugi rok u mnie rośnie, miała teraz kilkanaście kwiatków, chyba ze dwa zdążyły się zawiązać a resztę przymrozek zwarzył, podobnie jak u Twoich dziadków. A co do koloru kwiatków, to u mnie brzoskwinia ma różowe, a morela białe kwiatki :wink:.

Pozdrawiam.
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”