Wrzucam zdjęcia świeżo przesadzonej roślinki. Za chwile zajmie miejsce w północnym oknie, będzie miałą jasno, ale nie w pełnym słońcu




Przemo napisz, czy te pozostałe moje okazy mogę już teraz przesadzać, czy czekać z tym do wiosny...
Świetnie będą teraz miały na pewno lepiej, co do pozostałych palm czyli chamaedory, młodej sadzonki phoenixa oraz tego phoenixa większego jeśli nic się nie będzie z nimi działo (raczej nie powinno) zaczekaj z przesadzaniem do marca - pisałem wcześniej już o tym wróć wstecz i poczytaj.szymka pisze:Przesadziłam tylko Arekę, tę, którą kupiłam wczoraj. Pozostałe też mogę?
Wrzucam zdjęcia świeżo przesadzonej roślinki. Za chwile zajmie miejsce w północnym oknie, będzie miałą jasno, ale nie w pełnym słońcu![]()
![]()
![]()
Przemo napisz, czy te pozostałe moje okazy mogę już teraz przesadzać, czy czekać z tym do wiosny...
Najpierw go pokaż trudno coś powiedzieć nie znając chociażby rozmiarów doniczki(może nie koniecznie trzeba go przesadzać)szymka pisze:Dzięki za przypomnienie![]()
Poczekam z przesadzaniem do wiosny.
Wczoraj moja mam dostała zamioculcasa, wiem, że to wątek palmowy, ale przy okazji czy mogłby mi ktoś podpowiedzieć, w jakiej doniczce najlepiej go posadzić i czy na spód mogę nasypać keramzytu? Dziś zapewne będziemy go przesadzać, bo jak na razie rośnie w doniczce produkcyjnej i na pewno nie jest mu w niej najlepiej...
Jest ok z tym mamy przesadzaniem a co do palmy może posadzona była prawidłowo tylko nie obracana do światła i teraz wygląda jakby była krzywo posadzona na wiosnę to skorygujemy przy przesadzaniu.szymka pisze:No i stało się... moja mama postanowiła nie czekać i sama podjęła decyzję o przesadzeniu zamioculcasa... wyeksponowała go w dość płytkim koszu, nawet mi się podoba. A doniczkę, w któerj rósł, musiała rozcinać, żeby móc wyciągnąć z niej roślinę. Teraz rośnie sobie sam, dumny i piękny.
Przy okzaji pochwalę się moim zamioculcasem![]()
I nowym listkiem, który sobie pięknie rośnie![]()
Pstryknęłam też fotkę krzywo posadzonej palmie![]()
Wygląd palm znacznie się poprawił. Jak radziłeś stosuję opryskiwanie wodą codziennie.Przemo pisze:Popatrz najpierw dokładnie na spodnią stronę liści jeśli nic się tam nie porusz to nie pryskaj już talstarem tylko zraszaj wodą przędziorki jej nie nawidzą a jajka w wilgotnym klimacie się nie wylęgną.![]()
![]()
Na dno doniczki nasyp z dwa centymetry keramzytu, wyjmij palmę z starej doniczki(delikatnie jak sie nie da to musisz jeszcze delikatniej rozciąć starą doniczkę,drut wyjmiesz po wyjęciu bryły korzeniowej z doniczki) potem wydrąż w bryle korzeniowej od spodu(na jej środku) dziurkę by weszło całe jajo kurze, weź jajko na tej bardziej zaokrąglonej stronie nakłuj nożem na trzy milimetry(wielkość nakłucia) i nakłutą stroną włóż w bryłę korzeniową do góry nakłuciem, nasyp odpowiednią ilość ziemi do doniczki tak by po włożeniu bryły korzeniowej nowa ziemia(jak dosypiesz, najpierw dopasuj prawidłową wysokość) była na takim poziomie jak zaznaczyłem na zdjęciu["szkapina"]Kupiłam wszystko co potrzeba. Mam ziemię, doniczkę i kremazyt. Proszę o dalsze instrukcjeczuje się jak chirurg przed ważną operacją. Poobcinałam jej resztki liści, mam nadzieje że tyle wystarczy. I mam jeszcze takie pytanko
w doniczkę wbity jest taki metalowy pręt, próbowałam go usunąć, ale się nie dało i przy okazji słyszałam jak urywają się korzonki
teraz boję sie ze uschnie i ta palma. Listki jej jakoś nie rozwijają się
![]()
A widzisz mówiłem ze będzie dobrze.Erazm pisze:Wygląd palm znacznie się poprawił. Jak radziłeś stosuję opryskiwanie wodą codziennie.Przemo pisze:Popatrz najpierw dokładnie na spodnią stronę liści jeśli nic się tam nie porusz to nie pryskaj już talstarem tylko zraszaj wodą przędziorki jej nie nawidzą a jajka w wilgotnym klimacie się nie wylęgną.![]()
![]()