Zielonym do góry czyli domowe szaleństwo Edzi :)

[Maska]

No to już wiem, że kotki są dwie psotnice. Ale w domu to istny raj kwiatowy musisz zacząć coś więcej urządzać.

[Edyś]

Energia mnie roznosi Marysiu do kwiatów
A kocurki pomiziam od Ciebie, oczywiście.

[Maska]

Widać tą energię ale i "zieloną rękę". Będę Ci towarzyszyć w rozwoju, a jak dasz hasło to Ci coś poślę z moich zasobów bardzo chętnie.

[Edyś]

Bardzo dziękuję i na pewno skorzystam.

[kubasia]

Ja też pozwalam poskubać swoje kwiatki no i masz do mnie blisko, tylko rękę przez balkon wyciągnąć

[Edyś]

Oj, skubne, skubne

[Edyś]

Hmm... Jakby tu powiedzieć. Działkowy zaczynam w poniedziałek, ponieważ jestem świeżą posiadaczką działki, wszystko zaczynam od początku. Jutro jadę do mojego raju i polatam z aparatem ale na razie zobaczycie naprawdę początki. Czyli goło i wesoło
Dzięuję za wizytę Basieńko i zapraszam częściej.

[Edyś]

Ja od 02/11/2011 ale mam daleko. Do tej pory nie było gdzie spać (jeździliśmy tylko na dzień ) ale od tygodnia mam drewniany namiot i jutro już jadę na dwa dni. Jest jeszcze sporo pracy z uporządkowaniem ale co nieco już widać.
Normalnie narobię tyle zdjęć, że strony zabraknie :P

[Arkadius121]

Ciekawe,piękne i zadbane roślinki na sympatycznych zdjęciach.
Pozdrawiam

[Edyś]

A i oczywiście, Basieńko
Arku, witaj i zapraszam. Bardzo dziękuję, staram się

[Maska]

Mam nadzieję , że już jedziesz na Mazury i że aparat wzięłaś ze sobą

[Edyś]

Marysiu, ja juz PRAWIE jadę. Muszę jeszcze odbębnić swoje 7 godzin w pracy. Ale aparat mam w torebce.

[Maska]

O biedaczko to siedzisz jak na gwoździach!

[Edyś]

O! Widzisz! A ja nie wiedziałam co mnie ta w ... kuje

[Maska]

No cóż mnie dziobie w sumieniu, bo warunki do pracy idealne a rozleniwiłam się przez te upały i nie chce mi się w ziemi grzebać. A duże zadanie przede mną już rozpoczęte (to wykopywanie) trzeba to uporządkować.