Ewelino bestie starają się jak mogą, naworzą jak mogą

.
Alino witam

bardzo się cieszę z odwiedzin każdego nowego gościa w moim ogrodzie, ale jeszcze cieplej się robi jak ten gość z rodzinnych stron . Widziałam, że masz cudny zwierzyniec, zazdroszcze. Moja przyszłość, mam nadzieję, bedzie również powiązana z towarzystwem przeróżnych czworonogów, ale to po powrocie na ziemie ojczyste.
Aniu zielona Bardzo dziękuję za ciepłe życzenia urodzinowe!
Urodziny były takie okrągłe, ale już przebolałam
Na osłodę mój M zasponsorował mi "parę" roślin na wiosennym targu szkółek specjalistycznych.
Moje zdobycze:
wszyscy razem na stole

I każdy z osobna:
Prymulka
Polyanthus "gold lace", Prymulka
polyantuhs "silver lace", Prymulka
palyanthus "silver lace, red"


Mam jeszcze coś z rodziny prymulek nazywa się
auricula"fidlers green" i jeszcze nigdy nie widziałam tego na żywo jak kwitnie, ale zdjęcie było ciekawe to się skusiłam. Mam nadzieję że uda mi się ją utrzymać przy życiu
Następny wilczomlecz do kolekcji,
euphorbia "Martini"

I bez zdjęć ale się i tak pochwalę. Mam w końcu mojego upragnionego meconopsis, w dokładnym przetłumaczeniu himalajski mak niebieski, na którego chorowałam już od 3 lat. I mam jeszcze ostróżkę niebieską z białym środkiem, podobno trzyma się sama że nietrzeba podpierać, zobaczymy jak da sobie radę z moimi wiatrami
A tu kilka nowinek z ogródka
Powitałam pierwsze fritillarie michalovsky
Ale korony też lada dzień zakwitną
Stolik na innych zdjęciach się przewinął, teraz jest już zafugowany jak tylko wyschnie i go wymyję to będą zdjęcia.
A tu mój ogordowy zestaw wypoczynkowy
