Uprawa hortensji w pojemnikach

[abcd]

Czy już pochowaliście swoje hortensje do piwnic ? Czy jeszcze gubią liście na zewnątrz ?

[szarotka66]

Moje jeszcze stoją, nie zgubiły żadnego listka pomimo kilkakrotnych przymrozków poniżej 5 stopni. Czekam aż opadną liście, bo potem trzeba w pomieszczeniu sprzątać.

[janek45]

kilka dni temu wystawiłem swoje hortensje w donicy do mieszkania stoi z daleka od okna ale bardzo szybko rośnie czy to jej nie zaszkodzi stała cały czas w ciemnej piwnicy a teraz rośnie jak szalona co mam zrobić,poobcinać jej pędy czy co?

[selli7]

Za ciepło ma.Poobcinać nie możesz, bo nie zakwitnie, a przecież o to chodzi.Z hortensjami jest ten kłopot, że wcześnie ruszają, dlatego muszą mieć jak najzimniej, najwyżej kilka stopni powyżej zera.

[janek45]

Selli to co mam zrobić proszę pomuszcie piszesz że jak obetnę to nie zakwitnie tak a ja pomyślałem że jej dobrze zrobie bo stala tak po ciemku w tej piwnicy i pomyślałem że jak wystawie to będzie powoli budzić się a ona jak widzisz szaleje, ale chyba jej to nie zaszkodzi co?

[szarotka66]

Wstaw do pomieszczenia gdzie temp nie jest wyższa niż 10*C. To trochę spowolni wzrost i młode przyrosty nie będą takie wybiegnięte.

[maria.k55]

Tak - uratuje ją tylko obniżenie temperatury i jasne lokum, uważaj z wodą, żeby nie za mokro, delikatnie podlewać, bo będzie grzyb.

[janek45]

Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi i pomoc ale nie mam gdzie jej wystawić teraz do piwnicy gdy ją wyniosę tam gdzie stała dotychczas to za pewne będzie źle z nią bo piwnica jest ciemna bez okna żałuje teraz że ją wystawiłem wcześniej a tam spała z małymi pączkami to chciałem jej ulepszyć i skusiło mnie wstawić ja do mieszkania by miała więcej światła na zewnątrz ,balkon też jej nie wystawie bo są mrozy i te nowe pędy by zmarzły.
Przed chwilą za uwarzyłem że moja hortensja ma już pąki kwiatowe na każdym pędzie stoi tak jak stała po prostu oszalała czy stanie jej się coś jak będzie dalej stała w mieszkaniu?

[szarotka66]

Stanie się to, że młode przyrosty będą bardzo wiotkie, delikatne, słabo wybarwione, a kiedy na wiosnę będzie pora na wyniesienia na zewnątrz, to raczej na pewno zostaną uszkodzone, połamane lub poparzone przez słońce. Takie rozhartowane rośliny trudno doprowadzić do dobrej kondycji.

[paola1a]

Taki czarny scenariusz niekoniecznie musi się sprawdzić. Ja kilka razy zimowałam zwykłe ogrodowe hortensje w domu, kiedy trzeba było je wystawić na zewnątrz robiłam to stopniowo. Wychodziły na spacer w początkach kwietnia i stopniowo zostawały na zewnątrz cały dzień, najpierw w cieniu potem w delikatnym kwietniowym słonku. Przecież chyba i tak nie zamierzasz wysadzić ich na miejsce słoneczne. Moim zdaniem stopniowe hartowanie doprowadzi do tego, że roślince żadna krzywda się nie stanie. U mnie to działało a teraz rzeczywiście lepiej trzymać ją w chłodnym miejscu co spowolni rozwój i rośliny i pączków chociaż kwiaty mogą być znacznie mniejsze

[janek45]

Dziękuje paola1a niech stoi na razie w pomieszczeniu a tak jak piszesz będę ją stopniowo wystawiał na powietrze gdy sie zrobi cieplej dziękuje i Pozdrawiam mam jeszcze dwie donice ale tamte mają mniejszy przyrost.

[szarotka66]

Ja też wystawiam do hartowania (zimuję w chłodnym garażu), ale od kwietnia, a mamy luty to trochę za szybko. Mam jednak nadzieję, że wszystko będzie OK. Nie chciałam nikogo dołować.

[georginja]

Moja pierworodna też jeszcze w piwnicy. I tak zastanawiam się, czy przed wyniesieniem, powiedzmy w kwietniu, trzeba ja przesadzić do świeżego podłoża, czy może zostać w starym ? Jak robicie wy?

[szarotka66]

Moje są takie duże, że trudno je przesadzać, dlatego wymieniam tylko kilkucentymetrową warstwę ziemi i musi to wystarczyć.

[margolcia3]

Ja moją ogrodową dobrze w ty roku przykryłam, obsypałam porządnie ziemią i korą no i zobaczę co z tego wyjdzie. w tamtym roku tylko były piękne liście bo pędy wyszły z ziemi czyli jednoroczne. Ale to była jej pierwsza zima u mnie.