Moje zielone królestwo - tulipanka 2010

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

Jaki słoneczniczek, nic nie widziałam ;:224 , wczoraj zamówiłam kilka roślinek u darob z naszego forum, między innymi forsycję Kumson dla M, który bardzo chciał ją mieć, no może i ja trochę chciałam, ale on szczególnie od paru dni mnie napastował żebym szukała gdzie to kupić. Dziś przy okazji zakupów spożywczych zakupiłam sobie z kolei eukomisa. Właściwie jak zaczyna się sezon to nie ma tygodnia abyśmy czegoś nie przywlekli do ogrodu.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

Ja oprócz host i żurawek mam jedynie takiego iryska, ale nie wiem jak się on nazywa.
Obrazek
W ubiegłym roku, już fajna kępka z niego była. Liczę na to, ze w tym roku będę go dzielić.

A co do pstrokatych chiejstw, to bardzo, ale to bardzo zachorowałam na to ... :lol:
http://futuregardens.pl/jasminowiec-won ... gatus.html

Ewo, gdy zaczyna się sezon ogrodowy, to ja dostaję choroby na różne chciejstwa.
Najwięcej kupuję na początku sezonu. Potem troszeczkę ochota na zakupy mija.
Eukomisa mam. Od kilku lat rośnie w donicy. Jesienią zabieram do zimnego garażu, wiosną wystawiam i nie mam z nim żadnych problemów.
Obrazek
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

Tulipanko, to może być Irys ensata Variegata, ja takiego mam, a z jaśminowców o pstrych liściach mam philadelphus hirsutus Innocence, ma ładne liście i gałązki obsypane od góry do dołu kwieciem. Lepiej żebym nie robiła zestawienia roślin o pstrych liściach, które mamy bo okropnie dużo tego.
Tulipanko, a w jakiej miejscowości jest ten kamieniołom Wasz? Bo blisko nas nic nie mogę znaleźć?
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

Ale brzydki ten irys ;:152 A ja takiego nie mam :(
Jaśminowiec też mi się nie podoba ;:223
Sama chciałam oglądać kolorowe, to mam za swoje ;:201
kocica - eukomisy też sobie kupiłam trzy gatunki , też
ciągle coś dokupuję .Jak chorować to na całego ;:224
Teraz już tylko choruję na hortensje -nic więcej nie kupuję ;:78
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

Ewuś, musiała bym się m spytać skąd dokładnie był ten kamyk przywożony. Gdzieś spod Nowej Dęby, ale dokładnie nie pamiętam nazwy miejscowości.
W Sandomierzu w porcie handlowym można by też się pytać. Sprzedają tam piach wiślany i jeśli go przesiewają, to kamyki też powinni mieć.
Od ciebie to jednak będzie chyba bardzo daleko. Transport dużo wyniesie.

A to moja kamienna rabatka z różami okrywowymi :D
czerwiec 2009
Obrazek

wrzesień2009
Obrazek


Bożenko, wiedziałam, ze irys nie będzie Ci się podobał :;230
A tego jaśminowca, to sobie kupię ... i jeszcze hortensje ;:224
Podobne mamy te choroby :lol:
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

Ja mam chyba za dużo tych wszelakich chciejstw ;:7
Powiedz jak sobie radzisz z chwastami w tych kamyczkach :roll:
Nie przerastają przez nie :?: Sypałaś je na ziemię czy
na folię ,lub agrowłókninę :?:
Ja kiedyś takimi kamyczkami wysypałam sobie brzegi rabaty ,a
póżniej nie mogłam dać sobie rady z chwastami i trawą i
wyrzuciłam wszystkie :roll:
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

Eukomisy już kiedyś miałam w poprzednim domu i kiedy się przenosiłam to najpierw dom wynajęłam i poprosiłam o przechowanie pojemników zimą w domku letnim, ale jak to z lokatorami bywa niczym się nie przejmują. Mam kiepskie doświadczenia związane z wynajmowaniem i nigdy więcej tego nie zrobię. Do Sandomierza mamy 100 km, no najwięcej 120. Rzeczywiście trochę daleko jak na transport kamyków. Może coś znajdę bliżej, Kazimierz? Tam coś jest, ale nieczynne.
Ta różana rabata bardzo mi się podoba, cóż to za róża na niej rośnie? Ładny kolor.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

Bożenko, pod kamyczki (jak i pod korę) zawsze kładę agrowłókninę. Ogranicza ona niesamowicie rozrost chwastów. Gdy czasami jakiś weźmie się za rośnięcie to bardzo łatwo go wyrwać, bo dzięki tej włókninie nie wrasta w ziemię.
Kamyczki na obrzeżach rabat też przerabiałam i też się ich pozbyłam.

Ewuś, myślę, że znajdziesz kamyki bliżej siebie. Warto pytać.
Pamiętam, ze my zobaczyliśmy je wysypane przed jakimś sklepem. Poszliśmy się spytać, akurat był właściciel i powiedział gdzie je kupował.
Jak się gdzieś ujrzy wysypane kamyki, to warto jest spytać się właściciela skąd je brał.
Różyczka na kamienistej rabacie to okrywowa Lovely Fairy :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

I po co mi było chodzić po tych linkach ? ;:223
Kusicie dziewczyny okropnie tymi rarytasami.
A jaśmin o pstrych liściach chyba mi się przyśni. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

Dobrze, że tu wpadłam :D
Oszczędzę miejsca w ogrodzie, Eukomis idzie w donicę :heja
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

Grażynko, teraz wczesną wiosną, gdy jeszcze nie jesteśmy wyżyci ogrodowo, to tych pokus pełno dookoła.
Mi się kiedyś śniło, ze kupowałam hortensje .... dużżżżo hortensji .... :oops: :;230

Aniu, sadź śmiało do donicy. Możesz to zrobić nawet już teraz. Tylko potem trzeba go hartować a potem w razie przymrozków okrywać albo wnosić donicę pomieszczenia.
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

Dziś był prawdziwie wiosenny, ciepły dzień. Bardzo dużo stopniałe tego białego i zaczęła ziemia obsychać. Na prace trawnikowe jeszcze za wcześnie, ale i tak w ogrodzie popracowałam dziś kilka godzin.
Poprzycinałam krzewy, wygrabiłam śmieci z rabatek, pousuwałam zaschnięte części bylin ....
Zmęczyłam się, ale to takie przyjemne zmęczenie.
Niemniej jednak pracy mam jeszcze na dobre kilka dni.
Gdy tak sobie pracowałam, to myślałam o tych swoich roślinkach i doszłam do wniosku, że są takie, które mi się nie podobają i specjalnie nie było by mi przykro gdyby nie odbiły po zimie. :oops: Mam tu na myśli np wiciokrzewy, które jakoś u mnie nie chcą rosnąć, wyglądają cherlawo i wcale nie są ładne.
Albo róże, które rosną przy pergoli ... nie podobają mi się, bo kwitną tylko raz a potem wcale nie wyglądają pięknie ... Gdyby tak wymarzły, to miała bym miejsce na nowe hortensje :oops: :D
Myślę też o pozbyciu się roślin skalnych. Na razie myślę, potem zobaczę. Trochę mi one nie pasują do moich rabat.
No i jeszcze budleje ... Bardziej by mi się podobały, gdyby były o połowę mniejsze :roll:

Dzień zaliczam do bardzo udanych.
Kwiatuszków jeszcze jak na lekarstwo. Mam nadzieję, ze pogoda się utrzyma i za kilka dni będzie prawdziwy festiwal zwiastunów.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

Ciepły śnieg powiadasz........ :;230 niech tam będzie jaki chce, byle zszedł jak najszybciej.
Nie wyrzucaj Wioluś niczego przed czasem, bo potem możesz żałować.
Budleje są przecież takie piękne, póżno kwitną i długo a na dodatek kochają je motyle.
Co do skalnych......nie będę się upierać. :;230 :;230
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

A nie można tych budlei po prostu przyciąć?
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Moje zielone królestwo - tulipanka - cz.4

Post »

Tulipanko, też nie podobają mi się budleje, a mojemu M bardzo się podobają i muszę je znosić w naszym ogrodzie. Szczególnie nie podoba mi się ta żółta, którą wszyscy tak bardzo się zachwycają. Ale skoro ja mam swoje wiejskie rabatki z ostróżkami to M. musi mieć budleje. Jedna mi się podoba, jest delikatna i ażurowa, a do tego ma liście z białą obramówką - Harlequin.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”