Ogród bez żywopłotu?
- bystrzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 551
- Od: 26 wrz 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej
Re: Ogród bez żywopłotu?
Bo najlepiej jest sobie ponarzekać... Najlepiej jest bojkotować każdy pomysł "bo się nie uda", w ogóle nie brać się do pracy "bo nie ma sensu", krytykować tych, którzy próbują "bo są naiwni myśląc, że coś zmienią", patrzeć ile zarabiają inni "bo na pewno za dużo" itd. A może by tak samemu kandydować do rady gminy i wprowadzić jakieś zmiany? Wiem, wiem "nie uda się, szkoda czasu".
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogród bez żywopłotu?
Otóż to.MirekL pisze:I co tu Tadziowi się dziwić... ech...
Wygląda na to, że prędzej można bezkarnie przekręcić milion niż stówkę.
i to niestety nie jest śmieszne, bo to jest ta góra, z której idzie przykład. I to już od wielu, wielu lat. I naprawdę nic nie wskazuje na to, aby miało sie to zmienić.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Ogród bez żywopłotu?
Do mnie?bystrzanka pisze:Bo najlepiej jest sobie ponarzekać... Najlepiej jest bojkotować każdy pomysł "bo się nie uda", w ogóle nie brać się do pracy "bo nie ma sensu", krytykować tych, którzy próbują "bo są naiwni myśląc, że coś zmienią", patrzeć ile zarabiają inni "bo na pewno za dużo" itd. A może by tak samemu kandydować do rady gminy i wprowadzić jakieś zmiany? Wiem, wiem "nie uda się, szkoda czasu".

Żona radna- i wystarczy... krytykować nikogo nie krytykowałem, sprzątam ze śmieci dwie przylegle do posesji ulice, moich śmieci nikt nie sprząta. Nie przypominam sobie abym komuś zarobki wypominał... to w GUS to nie zarobki, tylko złodziejstwo.
Hmmmm... świecąc przykładem poprawiamy bilans energetyczny kraju

- kamykkamyk2
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród bez żywopłotu?
I masz Mirku rację, też to zauważyłem. Może właśnie gdyby tych śmieci nie zbierać tak przez 10 lat, aż by było ich tyle że wejść od lasu by się nie dało, to może coś by się zmieniło w mentalności. Chociaż wątpię, przypomniało mi się z biblii jak Bóg mówił, że Izrael ma "twarde karki" i myślę że Polacy także.MirekL pisze:Tia.... dorośli wywalają śmieci nad rzeczkę (bo przecież nie przedszkolaki) , dzieci sprzątają...
Wychowawcze to....
Zresztą cała akcja sprzątania świata podobnie... tyle że później wory z badziewiem nazbieranym przez dzieci stoją bo dorosłym nie chce się wywieźć... bo to już za darmo się nie da... i takie niemedialne...
A może gdy są te akcje, to razem z dziećmi powinni sprzątać ich rodzice......, proboszcz i inne miejscowe osobostości...



- kamykkamyk2
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród bez żywopłotu?
Tylko kto Cię do koryta dopuści....bystrzanka pisze:....... A może by tak samemu kandydować do rady gminy i wprowadzić jakieś zmiany? Wiem, wiem "nie uda się, szkoda czasu".



- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogród bez żywopłotu?
No, już widzę te pretensje, że las państwowy, a państwo nie sprząta i co to za porządkikamykkamyk2 pisze: Może właśnie gdyby tych śmieci nie zbierać tak przez 10 lat, aż by było ich tyle że wejść od lasu by się nie dało, to może coś by się zmieniło w mentalności. :

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- bystrzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 551
- Od: 26 wrz 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej
Re: Ogród bez żywopłotu?
Ja do nikogo konkretnie, przecież Was nie znam, nie wiem co robicie. To taka ogólna refleksja o mentalności narodu - lubimy sobie ponarzekać, lubimy widzieć wszystko od tej czarnej strony. Jak się ktoś pyta "co słychać" to najczęstsza odpowiedź jest w stylu "ząb mnie boli" czy bardziej dosadnie "do d...y". Polak nawet wpuszczony do raju pewnie miałby pretensje, że jego sąsiad siedzi na miększej chmurce a wcale nie zasłużył...
Kamyk - żonę Mikra dopuścili na radną... więc jak się chce to można.
Kamyk - żonę Mikra dopuścili na radną... więc jak się chce to można.
- kamykkamyk2
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród bez żywopłotu?
Pewnie po znajomościKamyk - żonę Mikra dopuścili na radną... więc jak się chce to można.

A tak na poważnie ja sie staram od roku o pracę w urzędzie gminy lub starostwie, chodzę na rozmowy i nic z tego, nie mam znajomości.



Masz rację, że Polak ma taka mentalność, ale czy lepiej by było gdyby odpowiadał jak, dajmy na to Anglik, że wszystko jest w porządku, a tam właśnie chałupa się mu wali......... Jak się ktoś pyta "co słychać" to najczęstsza odpowiedź jest w stylu "ząb mnie boli" czy bardziej dosadnie "do d...y". Polak nawet wpuszczony do raju pewnie miałby pretensje, że jego sąsiad siedzi na miększej chmurce a wcale nie zasłużył.....



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród bez żywopłotu?
Bardzo, bardzo dobry pomysł. Zwłaszcza taki proboszcz robiłby wrażenie. Niektórzy pewnie by się dali namówić, a niektórzy no cóż.. złej baletnicy i sutanna przeszkadzać będzie;)kamykkamyk2 pisze:
A może gdy są te akcje, to razem z dziećmi powinni sprzątać ich rodzice......, proboszcz i inne miejscowe osobostości...![]()
![]()
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród bez żywopłotu?
Ale po co narzekać. Jadę na ryby i zaczynam od pozbierania śmieci ze stanowiska. Jeśli są. Ostatnio coraz mniej. Córka robi to samo, syn robi też tak samo. Proboszcz z wójtem nie są nam do niczego potrzebni. Wojewody i premiera też nie będziemy do tego fatygować. Przestało mnie to denerwować, traktuję to tak samo naturalnie jak poranne sikanie. No mus jest i nie poradzisz
. Idziesz drogą , widzisz papierek, podnieś. Naucz dzieci, niech one nauczą znajomych.
Albo biegnij do domu po aparat, sfotografuj, umieść gdzieś w necie i pastw się ile wlezie nad bałaganiarstwem innych.
Któraś z metod pewnie pomoże. W przyszłości.
Ponieważ z natury jestem upierdliwy, worek z zebranymi śmieciami wyrzucam do śmietnika przy Urzędzie Gminy. PZW to przecież organizacja państwowa. A oni są "gospodarzami" wód.

Albo biegnij do domu po aparat, sfotografuj, umieść gdzieś w necie i pastw się ile wlezie nad bałaganiarstwem innych.

Któraś z metod pewnie pomoże. W przyszłości.
Ponieważ z natury jestem upierdliwy, worek z zebranymi śmieciami wyrzucam do śmietnika przy Urzędzie Gminy. PZW to przecież organizacja państwowa. A oni są "gospodarzami" wód.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę 
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;

Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
- bystrzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 551
- Od: 26 wrz 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej
Re: Ogród bez żywopłotu?
I o to właśnie chodzi! Robić co się da samemu, a na resztę szkoda nerwów.
A w lesie za domem to znajduję głównie puszki po piwie (widać papierek to się jeszcze w kieszeni zmieści ale mokra puszka już jest kłopotliwa) - zbieram sobie i do skupu zanoszę
A w lesie za domem to znajduję głównie puszki po piwie (widać papierek to się jeszcze w kieszeni zmieści ale mokra puszka już jest kłopotliwa) - zbieram sobie i do skupu zanoszę
