
W Nowym Roku wszystkiego dobrego życzę.!
Smutek i ból z czasem łagodnieją, pozostaną miłe wspomnienia. Chociaż mnie czasami jeszcze za gardło łapie jak sobie przypomnę. Nic nie można zrobić Taro. Takie wspomnienia siedzą w człowieku długo, na zawsze . Może z tego składa sie zycie. Chwile dobre i złe tkwią gdzieś w w nas i następne układają sie warstwami jedna na drugiej. Wystarczy rozgrzebać, przypomnieć.
Może przygarnąć nowego pupilka? Ja tak zrobiłam i teraz jest dobrze, chociaż mojego pierwszego piesia bardzo często wspominamy z mężem i dziećmi, porównujemy... Jest dobrze. To boli chwilami ale jest dobrze.
Pozdrawiam i miłego dnia Taro
