Park Krajobrazowy - rewitalizacja

[Danio]

Smokini u mnie w tym roku pięknotka przemarzła do poziomu śniegu i też ma kilka koralików u podnóża krzewu. U Ciebie śnieg większy zatem szanse na koraliki też. Ja muszę solidnie opatulić.
Pozdrawiam Dorota

[Ave]

O Dżisus....

Powrót do smoczej to jak trafienie alfy w plusie .jest! jest! BABIE LATO i TE kolory..........

Specjalnie to zrobiłaś, żeby mnie kompletnie zdołować, co ? Nie dość, że mam super hiper maxa doła pogodowego ( u mnie jak nie leje to pada i słońca nie widziałam już... milion lat chyba.... i Monia pokazuje mi fotki z ciepłych krajów, żebym zupełnie nie zamieniła sie w ropuchę, to Smok wali takimi fotami po oczach, co wskazuje, że gdzieś jednak jest złota polska jesień... ale nie u mnie

Ale suweniry z podróży - super.

[babi52]

Smokini siedzę w poprzednim Twoim wątku i pilnie szkolę się z niego o różach Wszystkie śliczne- Heritage
cudna. Jak nadejdą mrozy nie zapomnij okryć igliwiem lelij!.
Całuski Kaśka

[oliwka]

Wierzę Ci na słowo, że Rumba swietnie pasuje z Flammen

Doszły nasionka, dziękuję

Pisz, co to za 5 róż.

[100krotka]

Że niby Rumbę pod Sympatię? Nonono, będzie gorąco w Smoczej na wiosnę

Wiesz, ja tak nieśmiało jeszcze do tej petycji, że jak już mamy mieć te sześć pór roku, to może by jeszcze Vivaldiego poprosić, żeby co nieco dośpiewał ;-) Ja wiem, on już zażywa zasłużonego wypoczynku, ale gdyby tak chwilkę znalazł...;-)

[elsi]

Kolorowa jesień w Smoczej. Wyżyna Lubelska też teraz kolorowa, momentami aż oślepia .
Szkoda, że to tak krótko trwa, u Vivaldiego słychać spadające liście jesienią ,
ale pewnie to nie złota polska, 100-krotko nie miał pewnie szczęścia jej zobaczyć.
Dzisiaj chyba będzie u nas przymrozek, poszewki na głowach chryzantem mam,
bo szkoda tych ledwie rozchylonych pączków.

[minismok]

W PK wita Was smok w .......rozsypce ........czuję się jak piaskownica

pokaże foto wsypy.......tzn wyspy [ do pini ze zdarta przez koziołka korą dosadziłam coś tam cos tam]



.ten stok mnie przerasta

Mag w tym sezonie udały się pory ...........przesadzam morelę[ widziałam w twoim wątku] piękne drzewko! u mnie na wygwizdowie polnym juz jest bez liści,a i zające w niej zasmakowały..teraz dostanie miejsce "reprezerwatywne"
Inka pięknotka w smoczej to eksperyment.taka "instalacja",coś jak palma na rondzie w stolicy
Danieczko .wykopałam wreszcie dalie,wyślę w poniedziałek jak trochę obeschną bo będa lżejsze [ jakaś oszczędna się robię na stare lata :P ].......uroda wymaga poświęceń......trzeba chyba ciąc górą i piescić dołem ......moja to KaRocarpa ...wytrzyma!
Ave petycja wysłana.... teraz czekamy na cuda......ocieplenie,6xklasyka.....i Vivaldi z Mozartem na pergoli...u 100kroci wszystko gra!........i kwitnie!....a u Elsi Lubelskiej chryzantemy w czapkach ..czy one te chryzantemy w gruncie?
właśnie, własnie...........jakie odmiany mozna uprawiać całorocznie w gruncie?[ poza jeżykami]
Babisiu .......kto pod kom/czym doły kopie to....itd ..jakie te lelije są wdzięczne przy wkopywaniu,fiu fiu.......przykrycie ich jedliną to wprost przyjemność .cmokasy
Oliwuś a popełniłam takie zdublowane Lucie i Icebergi [ teraz będę mrozić Ave ] noo i ta Rumbę hmmm

cmokasy i wracam do foremek w piaskownicy

[Ave]

Znowu szykujesz dla mnie jakiegoś kata - skoro na jednego dałam się złapać jak bezbronne dziecko we mgle... ?

[Danio]

Wyczytałam, że zainteresowały Cię gruntowe chryzantemy, powiedz tylko słowo a wiosną wyślę
Ci kilka /sprawdziłam - jesienne rozsadzanie im nie pasi - jak mówi młodzież /
Rabata z obgryzionymi pniaczkami niezwykle klimatyczna
Pozdrawiam Dorota

[elsi]

Moje chryzantemy w gruncie, raczej bezodmianowe .
Mam taką wysoką różową z żółtym oczkiem, wytrzymałą na moją zimę to i u Ciebie będzie,
faktycznie lepiej przesadzać wiosną. Mam pełną od sąsiadki, ona zimuje w piwnicy,
u mnie w ogrodzie przezimowała pod liściastą pierzynką, innej zimy przemarzła
Większego wyboru typowych chryzantem nie mam, jakieś same różowe, ale mam kwiaty cięte na cmentarz.
Mam też takie stokrotkowe chryzantemy zidentyfikowane (przeze mnie) jako chryzantema Zawadzkiego,
ale teraz to już sama nie wiem Oto ona:

Na pewno nie wymaga okrywania, rozrasta się, tworzy niskie kobierce.

Zaintrygowały mnie trochę te pionowe paliki na zdjęciu, przed wysepką.
Winnica na stoku????

[Andrzej Max]

Nnnooo... piękne obrazy jesień u Ciebie wymalowała!
To na gąsiorek już się zapisuję...
A do sympatii - rumba - ta miniaturowa?
Bonanza - dość rzadka chyba? Już westerlandy nie wystarczają...
Fajna ta chryzantema, u mnie też jakaś chyba różowa jak u Ciebie Elsi - ale nie wiem na pewno, bo zwykle nie mam okazji podziwiać jej kwitnienia...

[Ave]

Te kije to pewnie od narciarzy, takie biuro rzeczy znalezionych - sporo tego po sezonie Smok znajduje na stoku i są jak znalazł podpórki pod różyce i inne ...

[mag]

Na pewno nie wymaga okrywania, rozrasta się, tworzy niskie kobierce.

REWELACJA

[minismok]

Elsi .jakie cacane jesienne 100kroty!..........pamiętaj Mia wiosna ze to smok pierwszy je wyrwal z Twojej Lubelszczyzny ......prosi

Ave to sa retyyyyyy! narty! ........dziadostwo+krolestwo Gazdy czyli winnica hmmm

cmokasy i lece do smentarnej galanterii

ps. klaw mi fiksuje yamienia literz i miesya ynaki .......musze yrobic ENTER czyli WIO!

[minismok]

popełniłam takie sacrotopy;



czy ja już pisałam że lubię BRZOZY?......lubię bardzo.... te drzewa mają pospolitość, energię ,urodę i dobroć .......są niezniszczalne!........przytulcie się do BRZOZY!