Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Mariolu, ;:168 ;:167 ;:197
Cieszę się, że z córcia wszystko w porządku i w dobrym kierunku :D
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Oj , to wszystko się dobrze skończyło.A jak długo będziesz w Toruniu?
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Mariolużyczę szybkiego powrotu do zdrówka Twojej córci .
No właśnie jak długo będziesz w Toruniu ,
Genia
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Kochana trzymaj się. Będzie wszystko dobrze. Trzymam za Was obie kciuki. ;:196 We Wrocławiu wyszło wreszcie słoneczko więc Ci go przesyłam ;:3. Jeszcze w takiej chwili odpowiadasz mi na PW. Jesteś niesamowita. Ściskam mocno i pozdrawiam :wit
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Hej Mariolko wszystko będzie OK . Trzymamy kciuki za zdrówko córci . Wszystko jednak w rekach tego tam na górze . ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Mariolu jestem z WAMI :!: :!: :!:
jak powiedziałaś teraz to już może być tylko lepiej i miej litość dla Swojego kręgosłupa :!: :!: :!:
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Współczuję przymusowej eskapady naszą koleją i mocno trzymam kciuki za córę! Będzie dobrze! Musi być! Trzymaj się cieplutko!
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Marioluś dużo siły Ci życzę.
Córka wrca do zdrowia ale Twój kręgosłup też jest ważny.
Teraz nie myslisz o nim ale oszczedzaj się... poćwicz od czasu do czasu miścnie podtrzymujace kręgosłup i bądź przy dziecku... bo tego potrzebuje :)

Trzymam kciuki za Wasze zdrówko !
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Mariolu smutno bez Ciebie :!: :!: :!:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Mariolku, opoko strapionych!
Córce przekaż proszę, że wysyłamy jej forumowe, dobre i zmasowane fluidy. :wit
A Tobie, bezczelnie poradzę - na ból kręgosłupa doskonale Ci zrobi wizyta w toruńskim sklepie ogrodniczym.;:196
Zobaczysz róże, ból minie, jak ręką Kaszpirowskiego, odjął!
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Jestem już w domu.
Ela już zaczęła chodzić i choć cały czas jest na przeciwbólowych to czuje się lepiej.
Już nie jest "naćpana" i słabokontaktowa.
Niestety wczoraj na USG nadal ma płyn w jamie brzusznej.
Podczas operacji usunięto jej litr krwi - miała wyciek z pęcherzyka owulacyjnego.
Ale chyba ten płyn/krew ma szansę się wchłonąć bo nie planują nowej operacji, dali jej nawet wczoraj zupę do zjedzenia.
Ona od niedzieli nic nie jadła poza kroplówkami i narzekała że jest głodna.
To nasz domowy łakomczuch :D

Muszę przyznać że dopiero teraz doceniłam jakiego ma dobrego chłopaka.
On dużo lepiej znajdował się w tej trudnej sytuacji niż ja.
Na dodatek ponieważ oboje są instruktorami nurkowania i byli kilka razy na wspólnych wyjazdach, poznali pewnego anestezjologa.
Właśnie ten lekarz sprawił że Elą zajęto się tak dobrze.
Mnie najbardziej zdziwiło jak pielęgniarka przychodząc i sprawdzając kroplówki dopytywała się czy Elę coś boli i czy ma podać jej jakieś środki przeciwbólowe.
Bo jak mówiła - "ma nie boleć".
Myślę że we Wrocławiu nie miałaby aż tak dobrej opieki.....

OK.
A teraz ogrodnicze sprawy.
Mam trochę znów do posadzenia - przyszły róże od Bogusia.
I liliowce od Ismeny.
A ja muszę jakoś znaleźć czas na wizytę u Mamy na cmentarzu i na działce znów mam dołki do wykopania.
Nie mówiąc już o porządkach, grabieniu, paleniu, ścinaniu.....
A korki już się zaczęły. Pracuję i mieszkam daleko od cmentarzy ale już dzisiaj stałam w korku rano.
Jak pomyślę o tym jak długo będę jechała na cmentarz to mi się odechciewa.
Co roku to samo....
Kiedyś mieszkałam niedaleko cmentarza i z okien zawsze widziałam sznur stojących samochodów.
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Cieszę się Marioluś, że już jesteś z powrotem. Dobrze, że stan zdrowia córki poprawia się. Będzie wszystko dobrze. Brakowało tych Twoich codziennych relacji. Bardzo lubię je czytać. A Wrocław faktycznie, wczoraj był nie przejezdny i chyba tak będzie do niedzieli. Uważaj na swój kręgosłup i nie przepracuj się. Najwyżej róże zadołuj na zimę. Również mam jeszcze sporo pracy na działce, ale zdrowie najważniejsze. Jak się nie zdąży to się zrobi wiosną. I tym optymistycznym akcentem ;:196
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

coma95 pisze:[...]Kiedyś mieszkałam niedaleko cmentarza [...]
A kiedyś tam (oby jak najpóźniej) znów będziesz mieć na cmentarz blisko. Bardzo blisko... Ale na działce wtedy nie porobisz... :roll:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
harwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1478
Od: 5 mar 2008, o 14:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

;) super, że jesteś i wszystko jest na dobrej drodze.
Jak piszesz o Eli to mnie już też zaczęło coś kłuć. brr ale dobrze, że już oki ;:168
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

bishop pisze:
coma95 pisze:[...]Kiedyś mieszkałam niedaleko cmentarza [...]
A kiedyś tam (oby jak najpóźniej) znów będziesz mieć na cmentarz blisko. Bardzo blisko... Ale na działce wtedy nie porobisz... :roll:
Gdyby w Polsce była taka możliwość to chciałabym nie mieć żadnego grobu.
Prochy na wiatr - to takie romantyczne i rozsądne :P
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”