Ja też się pochwalę 2

[trzynastka]

Śliczny piegusek

[papulka]

dziękuję dziewczyny za odwiedzinki ciagle sobie mówię,że na razie koniec z kupowaniem,ale gdzie tam ! jak zobaczę coś ciekawego - nie ma mocnych.Teraz coraz częściej zaglądam na stronę OG ,ale na razie dzielnie się trzymam tylko jak długo ? z jednej strony - proza życia - szkoda kasy ,a z drugiej - są przynajmniej trzy które tak bardzo chciałabym mieć

[justus27]

Ja też zaglądam na OG...zwłaszcza, że nowości się śliczne pojawiły. Ale powiedziałam sobie...jak kupię w tym roku, to na następny rok braknie mi miejsca i kasy. Ale czekanie umilam sobie czytaniem o moich wymarzonych z listy chciejstw.Za to jaka radość będzie w przysłym roku, jak sobie pokupię, to co chcę mieć Tobie też tego życzę...radośći z oczekiwania na nasze wymarzone orchidee

[Baryczka]

Kamilko,ja myślałam,że szału dostanę ,parę dni temu kupiłam tego drugiego był 2 pędowy...piszę był ,bo rano dziś patrzę a drugi pęd złamany przyczepiony do patyczka wisi w powietrzu , a tyle miał pączków

Danusiu, szkoda, że nie przeczytałam tego wcześniej. Mnie też złamał się pęd przy podstawie miał dwa rozwinięte kwiatki, włożyłam do wazonu i co tydzień przycinałam na ukos koniec łodyżki. Tak robią w kwiaciarniach. W skutek czego wszystkie pąki się rozwinęły, choć kwiatki były dość małe, i cieszyły mnie jakiś miesiąc, no może trochę dłużej

Identycznego pieguska jak Twój kupiłam wiosną z trzema łodygami, dwie już zasuszył i wypuścił kolejną, która na razie ma z 3cm. Bardzo mnie to ciszy, bo strasznie lubię te jego kropeczki. Żeby tylko pąki nie opadały...

[papulka]

Właśnie nie potrafię wyczuć jak to jest z tym opadaniem pączków,czasem kupione w sklepie zachowają i rozwiną wszystkie pączki, a czasem zgubią co do jednego ,co jest przyczyną - czy za mokro ,czy za sucho ? Czy po prostu trudno im się zaaklimatyzować ?

[Anusska]

Raczej muszą się zaaklimatyzować, dlatego zrzucają pączki. A poza tym są też inne przyczyny, np. przeciąg czy owoce stojące w pobliżu

[trzynastka]

przeciąg czy owoce stojące w pobliżu

no tak przez głupie jabłka kiedyś mi cały w ciągu 3 dni opadł

[papulka]

Raczej muszą się zaaklimatyzować, dlatego zrzucają pączki. A poza tym są też inne przyczyny, np. przeciąg czy owoce stojące w pobliżu

Wow o tym nie słyszałam ale nic z tych rzeczy tam gdzie stoją owoców nie ma nigdy , a przeciąg też nie jest możliwy , a więc pozostaje aklimatyzacja

[-ewelina-]

Danusiu, a może w pobliżu storczyka postawiłaś zapalone świece
Działają podobnie jak owoce


Pozdrawiam,
Ewelina

[papulka]

jeszcze jedna pożyteczna wskazówka ,ale świec tam też nie było ja nawet nie pozwalam gościom palić w tym pokoju gdzie mam storczyki

[dorotakol]

Vandzie cuuudne, a princeska naprawdę kwitnie wyjątkowo często Może zmotywuj ją pokazując zdjęcie siostry

[papulka]

no no naprawdę cudo a ja swoją mam bardzo niedługo ,widzę ,że ciut urosła ,a do kwitnienia pewnie jej daleko,choć chyba jej nie jest źle - doświetlam ją

[dorotakol]

nie doświetlam wand i też chyba im dobrze bo obie kwitną Życzę Ci żeby Twoja też szybciutko zakwitła Kolor princeski jest bardzo przekłamany w rzeczywistości to fiolet z chabrem zdecydowanie ciemniejszy niż na zdjęciu

[papulka]

Dorotko,u mnie z tym doświetlaniem to nie jakaś fanaberia . Mieszkam na 1 piętrze ,sąsiedni budynek bardzo zasłania swiatło dzienne ,żeby roślinnki dobrze rosły zmuszeni jesteśmy dać im dodatkowego słonka

[gogi]

czytam Wasz wątek z zapartym tchem kilka razy dziennie , w taką pogodę jak dziś storczyki to balsam dla oczu i dla ducha ,postanowiłam i ja się pochwalić swoją jeszcze raczkującą kolekcją

Ale kokietka z Ciebie: "raczkująca kolekcja" - to super kolekcja!