No, wreszcie znalazłam czas, żeby zobaczyć te dwa filmiki.
Pozorne ciapanie , chlapanie i mazanie farbą za pomocą pędzli i dłoni - a jaaaki efekt !
Dla mnie rewelacja... Tylko zazdrościć takim ludziom talentu

I do tego nonszalancja z jaką to robią ??
Naprawdę trudno mi 'gdybać' co na to Picasso ? Mam cichutkie przypuszczenie, że początkowe zdegustowanie
ustąpiłoby miejsca miłemu zaskoczeniu, po ujrzeniu efektu końcowego ... :o
Chyba gdzieś w zakamarkach forum jest wątek o Salvadorze Dali.. Ja z kolei najbardziej lubię Płonacą żyrafę -
- przejmująca kolorystyka ..

; o tych kartach nie wiedziałam. Może dlatego, że na karty, a już szczególnie
na tarota, szkoda mi czasu ...
Ps. A wiesz Dorciu, że Dali napisał jedyną powieść pt. Ukryte twarze ? Tak, tak .. miał też literackie zapędy..he, he..
