
Kłodzki ogród
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 894
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Wisienka ! 6a to cieplutko !
u mnie na działce i u teściów jest 5a... (albo i jeszcze gorzej...)
u mnie na działce i u teściów jest 5a... (albo i jeszcze gorzej...)
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 894
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
działkę mam w Lipowej koło Żywca
zaraz pod Skrzycznem, teren pozbawiony drzew, wieje jak nie wiem
faktycznie w PL niby najzimniejszą jest 5b (-26 do -23 stopni)
a u nas w Lipowej podobno zimą często podchodzi pod -30 szczególnie jak wieje ze Skrzycznego (nie sprawidziłam bo tam jeszcze nie mieszkam, ale tak twierdzą miejscowi)
znajomy mieszka też w tamtym rejonie i próbował klony palmowe sobie posadzić... wszystkie trzy mimo okrywania po pierwszej zimie poszły :/
a co ciekawe, niżej już na dnie kotliny jest znacznie cieplej...
zresztą widać to nawet po ogródkach przydomowych - co komu rośnie a co niebardzo ;)
zaraz pod Skrzycznem, teren pozbawiony drzew, wieje jak nie wiem
faktycznie w PL niby najzimniejszą jest 5b (-26 do -23 stopni)
a u nas w Lipowej podobno zimą często podchodzi pod -30 szczególnie jak wieje ze Skrzycznego (nie sprawidziłam bo tam jeszcze nie mieszkam, ale tak twierdzą miejscowi)
znajomy mieszka też w tamtym rejonie i próbował klony palmowe sobie posadzić... wszystkie trzy mimo okrywania po pierwszej zimie poszły :/
a co ciekawe, niżej już na dnie kotliny jest znacznie cieplej...
zresztą widać to nawet po ogródkach przydomowych - co komu rośnie a co niebardzo ;)
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
zielono i o poduszkowatym wzroście to przede wszystkim klon palmowy dissectum. Istnieje oczywiście więcej, spełniających te kryteria, ale najważniejszym czynnikiem jest tu dostępność. Polski rynek klonów palmowych jeszcze raczkuje. Oczywiście jest duży postęp, gdyż jeszcze 10 lat temu wielu ludzi nie wiedziało co to jest ( 2 lata temu jak poszedłem szukać książek o klonie palmowym do pracy dyplomowej, to pani myślała, że to praca z biochemii czy jakoś tak, no bo jak klon połączony z palmą?Iwcia&Patyrek pisze: Jestem zainteresowana kupnem klonu do zakatka japońskego. Ale musi spełniac pewne wymagania... tzn. musi być zielony, miec niski, poduszkowy pokrój i nie usiągac zbyt duzych rozmiarów docelowych.
Co byś mi w takiej sytuacji polecił?
Iwona

co do mojej strefy, ja nie patrzę na te mapki, bo np w katalogu roślin 2 mapka pokazuje, że Kłodzko jest w 7A


tak się składa, że mam porównanie z ogrodem położonym dość blisko Lipowej - rejony Skoczów, Brenna (konkretnie Górki Wielkie). Z tym gdzie zimniej, tu, czy tam to bym polemizował. Fakt, moje góry, to prawie nie góry


co do klonów palmowych z mojej szkółki, to jeszcze nie w tym roku. produkcja podkładek trwa dłużej niż myślałem

mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Napisałem, że jestem bezrobotny, gdyż ruchu w biznesie prawie nie ma. Ludzie zamiast kupić u mnie roślinkę po 5 zł, oblegają pobliskie punkty sprzedaży, by to samo kupić po 10 czy 15 zł. Wolą kupować w punktach sprzedaży, gdzie na cenę rośliny składa się: koszt rośliny, koszt transportu ze szkółki na giełdę, koszt transportu z giełdy do punktu sprzedaży, no i jeszcze zarobek dla punktu sprzedaży. W ten sposób z 5 zł robi się 15. Dodatkowo nie potrafię zrozumieć, dla czego ludzie wolą takie rośliny, skoro są przywożone z giełdy z Wrocławia? przecież tam jest o niebo cieplej i te rośliny w ogóle nie są zahartowane!! Nie powinno się sadzić roślin pochodzących z cieplejszej strefy! Moje rośliny przychodzą na świat tu w Kłodzku i są gotowe na mroźne zimy. Tymczasem tak jak mówię, brak ruchu w interesie, ciągłe koszty związane z utrzymaniem, koszty produkcji. To wszystko dobija i powoduje, że młody przedsiębiorca, taki jak ja, mimo najszczerszych chęci, wiedzy, zapału, zaangażowania i poświęcenia jest wypierany przez tych, którzy zdołali już zająć rynek i świetnie im idzie sprowadzanie i sprzedawanie roślin z Wrocławia po 15 zł. Idzie im tak dobrze, że nawet nie wysilą się by dowiedzieć się, z czego żyją i tak sprzedają ostrokrzewy jako berberysy (autentyk), czeremchy jako śliwy (kolejny autentyk), kaliny jako klony (!!!) i tak dalej... Wyjechać na zachód to teraz już nie jest taki problem. Wyczynem jest natomiast zostać tu na miejscu i tu sprawdzić się zawodowo.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Ale mi serce bije
Klony, kloniki, moje ukochane drzewka, o których marzę dniami i nocami, i których na razie mam sztuk 2. Piękny jest ten twój ogród - matecznik Kubo, piękny i tajemniczy, jak ogród Dickensa. Chętnie obejrzałabym go w naturze. Jak będziesz sprzedawał sadzonki kloników to w przyszłym roku ja się piszę. A co to jest na tym zdjęciu

Klony, kloniki, moje ukochane drzewka, o których marzę dniami i nocami, i których na razie mam sztuk 2. Piękny jest ten twój ogród - matecznik Kubo, piękny i tajemniczy, jak ogród Dickensa. Chętnie obejrzałabym go w naturze. Jak będziesz sprzedawał sadzonki kloników to w przyszłym roku ja się piszę. A co to jest na tym zdjęciu
nocny_drwal pisze: http://images40.fotosik.pl/112/0c5a0968a924d476med.jpg[/img]
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Dopiero teraz zauważyłam, że to zdjęcie się nie otwiera
chodzi mi o ostatnie zdjęcie z twojego wpisu z Pią 17 Lip 2009 09:46

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:

o tego pana chodzi?

Jeżeli o niego to to jest Acer shirasawanum 'Aureum' - klon shirasawy 'Aureum'
tak wygląda w kwietniu, jak mu się liście rozwijają (piękny kontrast czerwonych pąków):

potem wiosna- lato:



i na jesień tak:

Jedna z moich ulubionych roślin w ogóle

mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Kuba - ja wiem, o czym piszesz.
Sorki, że trochę zażartowałam, choć Tobie nie jest do śmiechu.
Chodziło mi tylko, że masz mnóstwo pracy przy roślinach.
Też się dziwię ludziom, którzy wolą przepłacać i często kupować "kota w worku",
niż zaopatrzyć się u ogrodnika, gdzie rośliny są bardziej sprawdzone i na dodatek
można pogadać z fachowcem.
Hm teraz tak się zastanawiam ... A może po prostu kupują w danym miejscu, bo się już przyzwyczaili tam kupować?
Albo nie wiedzą o Twojej szkółce?
Wiesz, że teraz reklama i promocje to dźwignia handlu.
A może jakoś bardziej wyjść do ludzi? Znajomy jeździ ze swoimi
wyrobami po różnych targowiskach.
Faktycznie - nie jest łatwo , ale trzymam kciuki, żeby Ci się powiodło!
A powiedz, który z klonów jest najbardziej wytrzymały na mróz i wiatry?
I do tego żeby cudnie jesienią się przebarwiał?
(czy jest w ogóle taki?
)
Diana - no to pod tym Skrzycznym masz specyficzny klimat.
Wiosną zdziwiłam się w Międzygórzu, jak zobaczyłam jak pięknie kwitnie tam
magnolia i rododendrony. W sumie jest tam klimat wysokogórski, ale wiatry w tej
dolince nie wieją, więc i rośliny mają inne warunki.
Sorki, że trochę zażartowałam, choć Tobie nie jest do śmiechu.
Chodziło mi tylko, że masz mnóstwo pracy przy roślinach.
Też się dziwię ludziom, którzy wolą przepłacać i często kupować "kota w worku",
niż zaopatrzyć się u ogrodnika, gdzie rośliny są bardziej sprawdzone i na dodatek
można pogadać z fachowcem.
Hm teraz tak się zastanawiam ... A może po prostu kupują w danym miejscu, bo się już przyzwyczaili tam kupować?
Albo nie wiedzą o Twojej szkółce?
Wiesz, że teraz reklama i promocje to dźwignia handlu.
A może jakoś bardziej wyjść do ludzi? Znajomy jeździ ze swoimi
wyrobami po różnych targowiskach.
Faktycznie - nie jest łatwo , ale trzymam kciuki, żeby Ci się powiodło!

A powiedz, który z klonów jest najbardziej wytrzymały na mróz i wiatry?
I do tego żeby cudnie jesienią się przebarwiał?
(czy jest w ogóle taki?

Diana - no to pod tym Skrzycznym masz specyficzny klimat.
Wiosną zdziwiłam się w Międzygórzu, jak zobaczyłam jak pięknie kwitnie tam
magnolia i rododendrony. W sumie jest tam klimat wysokogórski, ale wiatry w tej
dolince nie wieją, więc i rośliny mają inne warunki.
Pozdrawiam serdecznie
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Do niego należy moje serce już na zawsze
Szykuj mi proszę Jakubie jego sadzonkę. Nie mam do ciebie znów tak daleko to może....

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Hej, ja niczego nie odebrałem źle, po prostu się żalę, jak mogę
Ulotki poszły, strona się robi, niedługo okleję moimi zdjęciami auto, więc będzie niezły widok
a mimo wszystko względna cisza... no nic zobaczymy
Zwykły gatunek klonu palmowego. Jednakże widziałem już wiele takich zwykłych klonów palmowych i żaden się tak nie przebarwiał. Ja je kupiłem 3 i z nich 2 tak się przebarwiają. Nie wiem czy były to siewki, czy może to była jakaś odmiana? Sprzedawca nie wiedział, sprzedawał jako zwykłe zielone klony palmowe.
jak na razie nie przemarzły (nawet pamiętnej zimy 2005/2006), wiatry nic im nie robią, odpukać nie chorują jeszcze... a co do przebarwienia jesiennego... to pozostawiam oglądającym...

co do klona shirasawy, to niestety nie mam go jeszcze w tym roku rozmnożonego. Ten osobnik ze zdjęć jest wciąż za mały, bym mógł go namnożyć... może w przyszłym roku. Ale za to ten "zwykły pomarańczowy"
jest dostępny


Zwykły gatunek klonu palmowego. Jednakże widziałem już wiele takich zwykłych klonów palmowych i żaden się tak nie przebarwiał. Ja je kupiłem 3 i z nich 2 tak się przebarwiają. Nie wiem czy były to siewki, czy może to była jakaś odmiana? Sprzedawca nie wiedział, sprzedawał jako zwykłe zielone klony palmowe.
jak na razie nie przemarzły (nawet pamiętnej zimy 2005/2006), wiatry nic im nie robią, odpukać nie chorują jeszcze... a co do przebarwienia jesiennego... to pozostawiam oglądającym...

co do klona shirasawy, to niestety nie mam go jeszcze w tym roku rozmnożonego. Ten osobnik ze zdjęć jest wciąż za mały, bym mógł go namnożyć... może w przyszłym roku. Ale za to ten "zwykły pomarańczowy"


mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- Iwcia&Patyrek
- 500p
- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź dotyczącą zielonego klonu do ogrodu japońskiego. Zakątek dopiero powstaje, w miare jak są fundusze
więc póki co sukcesem w tym roku przygotowanie miejsca, powoli zaopatrujemy się już w rośliny, czerwonego klona palmowego już mamy, więc chcieliśmy kontrast. W takim razie co do klona odezwę się w przyszłym roku.
PS. Jak ruszy ci stronka na necie, to zobaczysz jak wszystko ruszy.;) I rzeczywiście dobrym pomysłem są wyjazdy na różne giełdy, targi i td. My z mężem czasami wybieramy się w takie miejsca i wierz mi ludzie są w stanie zapłacic wielkie pieniądze za ciekawe roślny. Ważne jest więc tez i to, żeby miec nowości, no i zapał.. poza tym wsparcie. Myślę sobie jednak, że poradzisz sobie całkiem dobrze.
Pozdrawiam
Iwona

PS. Jak ruszy ci stronka na necie, to zobaczysz jak wszystko ruszy.;) I rzeczywiście dobrym pomysłem są wyjazdy na różne giełdy, targi i td. My z mężem czasami wybieramy się w takie miejsca i wierz mi ludzie są w stanie zapłacic wielkie pieniądze za ciekawe roślny. Ważne jest więc tez i to, żeby miec nowości, no i zapał.. poza tym wsparcie. Myślę sobie jednak, że poradzisz sobie całkiem dobrze.
Pozdrawiam
Iwona
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Iwcia&Patyrek zapraszają