Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku

[kogra]

Ewuniu czy Kostek tak zawsze interesuje się paczkami ?
Moja Misia włazi zawsze do środka, co mnie wkurza, bo depce po roślinach.
Ale nie można jej z tamtąd wydostać.
Układa się i siedzi bardzo długo obwąchując każdy kącik.

[hanka55]

Ewuniu, tojad ratownik!
Przeciwbólowy, a jak wiesz, ból to najgorsze świństwo,
jakie może się zdarzyć człowiekowi.
A bół przewlekły, to już piekło na ziemi.
Z tojadem, ono przyjemniejsze..

[EwkaEs]

Kogro-interesuje go wszystko nowe, a pudełka szczególnie,z tym,że dostaje puste.Tu od razu zwęszył trzykrotkę i namolnie właził z zębami, więc rośliny poszły do miski z wodą w łazience,drzwi zamknięte.
Hanko-ja jestem bardzo odporna na ból.A tojad podobał mi się i dokupię jeszcze jutro tego dwubarwnego granatowo-białego.

[kogra]

Tojad ratownik czytojad mordownik, wszystko jedno, ale ładny on ci jest.

[ada.kj]

To żeby była równowaga dotycząca Poczty Polskiej to Ewo informuję, że przesyłka do Wrocławia jeszcze nie dotarła. Widać z Trzebnicy do Krakowa bliżej niż z Krakowa do Wrocławia.

[EwkaEs]

Ado-dwa listy pełne futra poszły na ul. Balonową!Wprawdzie zwykłe, a Mag roślinki wysłała priorytetem.

[mag]

To żeby była równowaga dotycząca Poczty Polskiej to Ewo informuję, że przesyłka do Wrocławia jeszcze nie dotarła. Widać z Trzebnicy do Krakowa bliżej niż z Krakowa do Wrocławia.

No pewno, że bliżej i poczta zupełnie jak nie poczta. Miła obsługa, ZUPEŁNY brak kolejek. Następnym razem jak będziesz coś wysyłała, to zapraszam w moje strony

[ada.kj]

Maguniu Chyba będę podawać do Ciebie adres jak będę czekała na przesyłki, bo wygląda, że w tą stronę bardzo wolno idzie.

[mag]

Maguniu Chyba będę podawać do Ciebie adres jak będę czekała na przesyłki, bo wygląda, że w tą stronę bardzo wolno idzie.

Nie ma sprawy

[Kocina]

Ewa - a nie chcesz Ty trzmieliny? Takiej?


Rośnie jak wścieklizna na dragach, ale mi się szalenie podoba. Dodaje kolorków

[EwkaEs]

Kocino-no nie wiem,bo kupować skoro mam sama wymieniać bardzo drogie okna w prywatnej kamienicy to już raczej nic poza bodziszkami nie będę.Muszę sprawdzić ofertę na wymianę okien historycznych u mojego absolwenta ze Studium Podyplomowego, te jego okna porządniej wykonane były,a pan ma także ogród pod Babią Górą...

[teresat]

A gdzie Ewo kupiłaś tojad w tak dobrej kondycji?
Marzę o takim i nawet kupiłam w kwietniu, ale nie wzeszedł
Ogródek piękny i nastrojowy, taki tajemniczy.
Kostanty ma frajdę, bo chwilowo ogródek przebywa w domu

Ewo jeśli chcesz taką zielono żółtą trzmielinę, mogę ja rozmnożyć dla Ciebie.
Mam małą sadzonkę.
Mam też zielono białą (też małą) jakbyś chciała.

[EwkaEs]

Teresat-tojady są na Kleparzu(Starym) w budce ogrodniczej, były jeszcze chyba dwa,czy Ci kupić?Niejeden raz tam kupowałam i wszystko było w porządku.
Jeżeli masz małe sadzonki trzmielin to chętnie,rzeczywiście dobrze wyglądają w ogrodzie i nie są wymagające.Ja z ponad miesiąt temu wzięłam dwa kawałki trzmieliny z przycinania przy siedzibie Wodociągów,ale chyba były za młode, bo padły w wodzie.

[ewkapaw]

Witaj Ewo !!! Dopiero teraz zobaczyłam Twój wątek ogrodowy . Jak wspaniale to zaczynasz robić . Jeszcze dokładnie nie obejrzałam i pocztałam , ale w wolnej chwili na pewno wszystko nadrobię .
Ewa urządzając ogródek na takim podwórku zmienisz całe otoczenie . Może i inni zaczną dbać o swoje podwórko i nie będą tak zaśmiecać , a wręcz przeciwnie upiększać Życzę dużo wytrwałości w Twoim wspaniałym postanowieniu . Prosze o zdjęcia , będzie co oglądać .

[Bogusia2]

Ewo, podziwiam Cię za zapał z jakim zabrałaś się za coś, co wydaje się niemozliwe do zrobienia - założenie ogrodu ozdobnego na podwórku starej, historycznej kamienicy. Oczywiście czytam z uwagą każdy wpis do Twojego nowego wątku. Zmartwiłam się, że masz taki wydatek z wymianą okien. Czy nie jest możliwe dogadanie się z konsterwatorem aby miasto partycypowało w kosztach, skoro okna są w planie wymiany tylko w późniejszym terminie? U nas pada codziennie, teraz też, ale przestałam narzekać bo widzę, że poza peoniami, te opady bardzo służą roślinom. Nawet Eden przypomniał sobie, że ma być różą parkową a nie miniaturką i wydał coś na kształt normalnych liści. Wszystkie rosliny znacznie zwiekszyły objętość, rododendornom rosną liście na potęgę, nowoposadzone rosliny zaczęły żyć. Jedynie peoniom zaczęły brązowieć płatki, więc je ścięłam i teraz pachną w mieszkaniu.