W moim ogrodzie - reniazt cz.2
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Madzia to będzie burza kwiatów - super.
Ale musi to rewelacyjnie wyglądać - tyle kwiatów na raz.
Będę do ciebie zaglądać - muszę to zobaczyć.
A żółta też tak obficie u ciebie kwitnie?
Gabrysia - ja też tak mówiłam, że nie mam miejsca, ale moje dzieci i mój M sprezentowali mi je w ubiegłym roku z różnych okazji - no i miejsce musiało się znależć.
Ale musi to rewelacyjnie wyglądać - tyle kwiatów na raz.
Będę do ciebie zaglądać - muszę to zobaczyć.
A żółta też tak obficie u ciebie kwitnie?
Gabrysia - ja też tak mówiłam, że nie mam miejsca, ale moje dzieci i mój M sprezentowali mi je w ubiegłym roku z różnych okazji - no i miejsce musiało się znależć.
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Agnieszko to jest taka choroba - nazywa sie chyba azaliomania.
I tak co roczku, co sezon to jedną, to dwie przywleczesz ze szkółki i nagle nie możesz się doliczyć, która to z kolei, trzynasta, czy czternasta? nie licząc miniaturowych.
Ale co tam, najważniejsze, że pamiętam, która była w ogrodzie pierwsza.
I co najgorsze - na tę chorobe nie ma lekarstwa.
Ja je po prostu uwielbiam, tylko, że tak krótko kwitną.
I tak co roczku, co sezon to jedną, to dwie przywleczesz ze szkółki i nagle nie możesz się doliczyć, która to z kolei, trzynasta, czy czternasta? nie licząc miniaturowych.
Ale co tam, najważniejsze, że pamiętam, która była w ogrodzie pierwsza.
I co najgorsze - na tę chorobe nie ma lekarstwa.
Ja je po prostu uwielbiam, tylko, że tak krótko kwitną.
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Gabrysiu masz słuszną rację, co się na nie napatrzymy, to tyle naszego.
Ale dobrze, że mam kilka krzewów, które kwitną wsześnie i kilka takich co teraz dopiero zaczynają - przynajmniej w ten sposób trwa to trochę dłużej.
Ewelinko - cieszy mnie, że podoba się tobie moja wisteria - mnie też sprawiła w tym roku wiele radości.
No cóż, ale już praktycznie po kwitnieniu - a tak chciało by się zatrzymać jeszcze.
111agnieszka to jak większość ogrodników - no cóż przynajmniej mamy o czym myśleć i marzyć - a końca nie widać.
Ale dobrze, że mam kilka krzewów, które kwitną wsześnie i kilka takich co teraz dopiero zaczynają - przynajmniej w ten sposób trwa to trochę dłużej.
Ewelinko - cieszy mnie, że podoba się tobie moja wisteria - mnie też sprawiła w tym roku wiele radości.
No cóż, ale już praktycznie po kwitnieniu - a tak chciało by się zatrzymać jeszcze.
111agnieszka to jak większość ogrodników - no cóż przynajmniej mamy o czym myśleć i marzyć - a końca nie widać.