Szczepienie drzewek, krzewów owocowych oraz warzyw cz.1

[x-C-j]

Zrób z bliska zdjęcie zrazu zobaczymy.

[pomolog]

Czyli moge jeszcze czekac, jakas szansa jeszcze jest )

Biorąc pod uwagę termin wykonania oraz pogodę raczej niewielka - faktycznie przydałyby się zdjęcia szczepów... i cierpliwość - przecież minęły zaledwie 2 tygodnie
Pozdrawiam serdecznie

[ros]

ad1. teraz już trochę za późno, w lecie można oczkować
ad.2 niektóre szkółki oferują zrazy, ale prawdopodobnie tylko dla wybranej grupy szkółkarzy lub w ilościach hurtowych. Możesz popytać na forum może ktoś ma tę wiśnię i mógłby wysłać kilka patyków. Jednakże czereśnie na wiśni mogą niezbyt dobrze rosnąć a i z przyjmowaniem nie zawsze jest dobrze.
ad3.
Na jednej śliwie można zaszczepić wiele odmian śliw, także moreli, wiśnia na śliwie raczej nie będzie rosła, brzoskwinia już bardziej, ale na śliwie rośnie słabo.

[dtlissa]

Oto zdjecia

tylko po przegraniu na kompa okazaly sie slabej jakosci. Jutro zrobie lepsze.

[dtlissa]

A to sa jablonki, oczkowane w tamtym roku w lecie.
Udalo sie, sa zielone ; przeszczepialismy przydrozne, poniemieckie jablonki, ktorych owoce sa pyszne !

Maja szanse z tych listkow rozwinac sie owocujace galezie?

[pomolog]

Odnośnie czereśni - faktycznie, na razie nic nie można powiedzieć... robiliście szczepienie na przystawkę?
Pozdrawiam serdecznie

[dtlissa]

Czeresnia - kozuchowka ( jak nie myle nazwy ) robilismy naciecie wzdluz galazki, rozchylalismy kore i wsuwalismy zraza - niestety zrazy byly prawie tej samej grubosci co galazki dziczek. Troche nieodpowiednie galezie pobralismy w styczniu - ale nie chcielismy tracic roku wiec probowalismy zrobic najlepsze z tego co mielismy.
I jestesmy totalnymi laikami w tej materii - ale ksiazka pana Augustyna Mike(?)towarzyszyla nam, wiec moze nie bedzie zle.

[pomolog]

... niestety zrazy byly prawie tej samej grubosci co galazki dziczek...

właśnie ta grubość mnie nieco zmyliła

...ksiazka pana Augustyna Mike(?)...

prof. Augustyna Miki - można odmieniać
Jeszcze ta jabłonka - powinno być dobrze - ważne że zraz się przyjął - uważnie obserwuj jak będzie dalej z rozwojem... jeśli mogę prosić o namiary miejsca pobrania zrazów na PW - będę wdzięczny
Pozdrawiam serdecznie

[Erazm]

Wygladają w porządku Choć przyznam, że dość grube gałęzie wybrałeś do przeszczepiania - z drugiej strony o tyle łatwiej było to wykonać...
Pozdrawiam

Robiłem to drugi raz w życiu dlatego szczepiłem na grubych.
A co radzisz mi w temacie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8&start=16

[pomolog]

...A co radzisz mi w temacie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8&start=16

Już odpowiadam w tamtym temacie
Pozdrawiam serdecznie

[x-C-j]

dtlissa Co do czereśni fakt trzeba jeszcze poczekać ale jak zaczną pękać te widoczne pąki to oznacza że szczep się przyjął, co do jabłoni jeśli ta gałązka wyrasta ponad miejscem szczepienia czyli ze zrazu to oczywiście będziesz miała gałęzie owocujące.

[ów]

Dzięki. Jesteś pierwszą osobą, która poważnie potraktowała moje pytania:)

Poszperałem trochę w Internecie i znalazłem, że oczkowanie można przeprowadzić już teraz.
http://www.wiki.lasypolskie.pl/o/okulizacja-oczkowanie

Spróbuję na swojej śliwce węgierce zaszczepić 2 inne gatunki (chyba śliwa lubaszka i "damach"- cokolwiek to jest )
Zastanawiam sie jeszcze tylko co zrobic z wiśniami. Czy lepiej powycinać (i sadzić nowe) czy popytac w szkółkach o zrazy z mniej kwaśnych odmian. Która metoda da szybszy efekt?

[ros]

Oczkowanie żywym oczkiem stosuje się bardzo rzadko, należy używać śpiących [nierozwiniętych] oczek z zeszłorocznych pędów, teraz już raczej wszystko rośnie więc raczej nie da rady.

Drzewko wiśni dostępne w handlu powinny zaowocować w tym samym roku w którym zostało kupione, zaszczepione wiosną także może w rok po zaszczepieniu mieć już kilka wiśni.

[ów]

Jeszcze raz Dzięki.

Niestety użyłem pąków z zielonym zamiast śpiących, zanim jeszcze przeczytałem Twój post. Mam nadzieję, ze to zupełnie nie przekresla całej roboty (6 oczek i pocięte palce Tak czy owak, jutro doszczepię ze 3 śpiące za Twoją radą.

[janhel41]

Naukę przeszczepiania drzew owocowych radze rozpocząć od jabłoni.Przyjemnie mieć kilka odmian jabłek na jednym drzewie,poza tym jabłoń dobrze się zrasta.Przeszczepione zrazy innych drzew owocowych często się wyłamują.Radzę naukę rozpocząć od "kożuchówki'.