Kolorowy ogród Geni - 2009r - 3cz.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Róże z kwiaciarni lubią czasem bardzo szybko zwiesić głowy. Ja w takich przypadkach nalewam zimnej wody do wanny i zostawiam je tam całkowicie zanurzone na całą noc. Na chwilę skutkuje.
x_m-i
---
Posty: 2658
Od: 19 cze 2007, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ja do kwiatów ciętych, które otrzymuje moja mamuśka, wrzucam jedną tabletkę polopiryny S. Stoją o wiele dłużej.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Asiu jak na chwile to się nie opłaci .

Marcin jak mam pod ręką polopirynę to też wrzucam do wody ,ale na te opadanie główki róż to nie działa .w kwiaciarniach one są w zimnym a nasze mieszkania cieple i to jest szok dla róż tak myślę , gdybyśmy wstawili je w zimnej piwnicy to wytrzymały by nam długo ale po co nam kwiaty trzymane w piwnicy.
Genia
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Muszę kiedyś wypróbować metodę cioci - ścina główki i badylki wtyka do ziemi . Sporo róż tak ukorzeniła. Ja pewnie potraktuję je dodatkowo ukorzeniaczem :lol:
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6274
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

Geniu bardzo ładne te goździki i pomyśleć
że kiedyś były najważniejszymi roślinami w Polsce.
Potem pojawia się choroba wirusowa i planacje szlak trafił.
Całe szczęście metoda in vitro okazała się bardzo dobra bo
kwiaty tak rozmnożone nie chorują na wirusy i kwiaty wracają do łask.
Gratuluję trzeciej części :D
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

No właśnie Asiu ja już na jakimś wątku o to pytałam ale nie pamiętam na jakim bo pozostawiałam w wodzie sobie ostatnie badylki od róż które dostałam i też chciałam ukorzenić tylko nie wiem jak ,czy w domu czy na działce trzeba je trzymać?
Genia
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

krzysiek86 pisze:Geniu bardzo ładne te goździki i pomyśleć
że kiedyś były najważniejszymi roślinami w Polsce.
Potem pojawia się choroba wirusowa i planacje szlak trafił.
Całe szczęście metoda in vitro okazała się bardzo dobra bo
kwiaty tak rozmnożone nie chorują na wirusy i kwiaty wracają do łask.
Gratuluję trzeciej części :D
Krzysiu tu nie ma czego gratulować tylko przełożyć mnie przez kolano i wybić mi z głowy siedzenie na forum .
Ja byłabym bardziej zadowolona żeby one jeszcze pachniały jak moje goździki CHabaud
Genia
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Ciocia utyka do ogródka :lol: . Widziałam, że dziewczyny przykrywają takie badylki plastikowymi butelkami. Nie wszystko się ukorzenia, ale przecież inaczej i tak rośliny trafią do kosza lub na przemiał...
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Asiu jeszcze jedno w jakim czasie to się robi?
Carla-pwd
500p
500p
Posty: 511
Od: 27 sie 2008, o 07:25
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post »

ooo na drugi raz już będę wiedzieć, że do ziemi je wtykać :):)
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Witaj Gieniu

Widzę że dziś mowa o marcinkach, piękne kwiaty i ślicznie zdobią ogród.

Powiedzcie mi jaka jest różnica między marcinkami a astrami krzaczastymi :? mi się wydaje ze są takie same :roll:
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Jolu marcinki to astry
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

e-genia pisze:Jolu marcinki to astry
:shock:

To dlatego nie widziałam różnicy :roll:
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Gieniu - ciocia sadzi, jak dostaje. Przypuszczam, że Hania wie więcej na temat.

Muszę zmykać. Spróbuję zajrzeć później...
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Asiu będę musiała zapytać Hani bo jak dostałabym zimą kwiaty to przecież nie włożę do gruntu.
Genia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”