Witam
Janku - "w ochy i achy" - powiadasz... pochlebca z Ciebie

Ale to miłe bardzo ...
Bernadko - to szkółka w Krzywaczce pod Krakowem...
Ostatnie ciepłe dni sprawiają ,że gdy tylko mam czas siedzę w ogrodzie. Rzadziej więc jestem na forum...Cieszę się tą wiosną, aż mnie nosi od krzaczka do rabatki i z powrotem !!! Oczywiście " wizytuję " też centra ogrodnicze , bo oprzeć się nie potrafię - ech, gdyby tylko na wizytowaniu się kończyło ... w kilku miejscach posadziłam bratki i teraz z każdego pomieszczenia widzę w ogrodzie albo żółcące się nieśmiało FORSYCJE, albo te małe, kolorowe kwiatuszki właśnie , na które w poznańskiem mówi się niekiedy "macoszki". Znacie tę nazwę?
Ponieważ mam kilka zaległych zdjęć "mojej wiosny" - wklejam je, może zechcecie popatrzeć :

Niestety , już po PRZEBIŚNIEGACH...

Tu kolejne etapy rozwoju KROKUSÓW ... te rosną na skalniaku w pełnym słońcu
A poniżej mój garnkowy ogródek skalny po odświeżeniu - niestety zimą kilka rojników zgniło ... uzupełniłam więc kompozycję i teraz wygląda tak :
