Burak liściowy, mangold,boćwina
- anezob69
- 200p
- Posty: 285
- Od: 8 maja 2014, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe
Re: Burak liściowy
Laryssa ... rozumiem i szanuję.
W tym roku mimo wszystko muszę spróbować, aby móc się wypowiedzieć czy są dla mnie idealne czy nic specjalnego. Zresztą ja bardzo lubię różne "inności" i zawsze eksperymentuję.
W tym roku mimo wszystko muszę spróbować, aby móc się wypowiedzieć czy są dla mnie idealne czy nic specjalnego. Zresztą ja bardzo lubię różne "inności" i zawsze eksperymentuję.
Re: Burak liściowy
Ja kupiłam mix kolorów i będę jak wszystko uprawiać w pojemnikach. Uwielbiam wszystko co liściaste. Chciałabym jeszcze ieć jarmuż na balkonie ale on chyba trochę za wielki jest.
- Krzysztof59
- 200p
- Posty: 271
- Od: 29 lip 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolica
Re: Burak liściowy
Kolejny, trzeci rok z rzędu będą u mnie także i w tym, buraki liściowe. Nie wiem dlaczego ale normalne buraki (Opolski) nie chcą u mnie rosnąć - mizerne są bardzo, łącznie z botwinką, a liściowy jest olbrzymi . Może to kwestia mniejszych wymagań glebowych ? Nie wiem. Z tego wzgłędu ja nie rezygnuję z jego uprawy. Ponadto nigdy nie spotkałem aż tak grubych ogonków liściowych u normalnych buraków, a właśnie one smakują wyśmienicie z patelni lub gotowane jak szparagi. 

Pozdrawiam - Krzysztof
Re: Burak liściowy
Kiedyś kupiłam na allegrooo mix kolorów, na zdjęciach były z nerwami białymi, buraczkowymi jak u ćwikłowych, żółtymi i jeszcze jakimiś.emilijaie pisze:Ja kupiłam mix kolorów i będę jak wszystko uprawiać w pojemnikach. Uwielbiam wszystko co liściaste. Chciałabym jeszcze ieć jarmuż na balkonie ale on chyba trochę za wielki jest.
Po wysianiu okazało się, że był tam burak liściowy z białym ogonkiem oraz... Zwykłe buraki ćwikłowe, z korzeniami spichrzowymi i liśćmi normalnej wielkości, a nie dużymi jak u liściowych buraków.
Re: Burak liściowy
Ja też nasiona buraka lisciowego kupiłam na alledrogo i zamiast czerwony okazał się biały. Niestety mi ten smak nie podszedł bo w niczym nie przypominał smaku buraka.
Re: Burak liściowy
Ja kupiłam w sklepie ogrodniczym zobaczymy jakie będą. Jakie by nie były i tak je zjem 

- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Burak liściowy
Miałam buraki liściowe swego czasu. To był mix kolorów- zółty ,różowy,czerwony ,biały i różowo- czerwony. ( nasiona z USA ). Posiałam właściwie z ciekawości,co z tego wyrośnie. Wyrosły piękne okazy bez specjalnej pielęgnacji,łodygi były grubości rabarbaru.Kilka szybko wystrzeliło w pędy kwiatowe,więc je usunęłam . Inne były ozdobą warzywnika. A co do smaku.hmm
Robiłam a'la szparagi, a'la szpinak i a'la botwinka
Ale jakie a'la by to nie było,to i tak zawsze smakuje jak burak
A botwinka o niebo lepsza jest ze zwykłych buraków ćwikłowych.



Pozdrawiam serdecznie- Ela
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Burak liściowy
Czy uprawiał ktoś żółte buraki? Dostałam 12 nasionek, posiałam 30 kwietnia w pojemniku, dzisiaj pierwsze dwa wystawiły głowy.
Dorota
- Krzysztof59
- 200p
- Posty: 271
- Od: 29 lip 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolica
Re: Burak liściowy
Miałem .Uprawa czerwonych, żółtych, zielonych, białych - niczym się nie różni.Smakują podobnie. Ładnie wyglądają na grządce i w sałatce. Mnie osobiście wizualnie najbardziej spodobały się czerwone i żółte właśnie. 

Pozdrawiam - Krzysztof
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Burak liściowy
Nie wiem ,czy to jest normą,czy też zależy od partii nasion,ale mnie czerwone w sporej ilości szły w kwiatostany już w pierwszym roku uprawy. I ogonki liściowe miały zdecydowanie cieńsze niż u innych kolorów. A miałam całą gamę kolorów,które wymienił Krzysztof 

Pozdrawiam serdecznie- Ela
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Burak liściowy
Dziękuję za odzew
A te buraki to mieliście liściowe czy takie zwykłe korzeniowe? Moje nie wiem jakie są, córka przyniosła mi parę nasionek, które dostała od koleżanki z jakiejś uczelni rolniczej, może uda mi się wyciągnąć więcej szczegółów. Jakoś buraki zawsze kojarzyły mi się z korzeniami, więc wyobrażałam je sobie tak:
Póki co z 12 nasionek mam już 13! roślinek, jak trochę podrosną to je przesadzę go gruntu i będę obserwować.

A te buraki to mieliście liściowe czy takie zwykłe korzeniowe? Moje nie wiem jakie są, córka przyniosła mi parę nasionek, które dostała od koleżanki z jakiejś uczelni rolniczej, może uda mi się wyciągnąć więcej szczegółów. Jakoś buraki zawsze kojarzyły mi się z korzeniami, więc wyobrażałam je sobie tak:

Póki co z 12 nasionek mam już 13! roślinek, jak trochę podrosną to je przesadzę go gruntu i będę obserwować.
Dorota
- Krzysztof59
- 200p
- Posty: 271
- Od: 29 lip 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolica
Re: Burak liściowy
Liściowe. Kolor ogonków i nerwów liściowych jest żółty, czerwony, zielony lub biały. 

Pozdrawiam - Krzysztof
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Burak liściowy
W tym roku pierwszy raz posiałam liściowego, skusiłam się wielkimi mięsistymi liśćmi i grubymi łodygami i pochlebnymi recenzjami
, posiałam buraczki w cieniu gdzie ciężko było im się zabrać (dodatkowo zostały zmaltretowane przez gości którzy zjawili się na czereśnie, ale już to przebolałam), aktualnie wyglądają tak:

Już została wysiana reszta na zastępstwo (więcej nasion nie posiadam i nie robiłam zapasu), nie podlewałam niech same wykiełkują gdy przyjdą deszcze
.


Już została wysiana reszta na zastępstwo (więcej nasion nie posiadam i nie robiłam zapasu), nie podlewałam niech same wykiełkują gdy przyjdą deszcze

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"