

Powiec mi kochana co to za roślinka na dole z prawej , kurcze mam na końcu języka i co skleroza wiem że chyba coś na M




qrna u mnie jakoś jeszcze fatsje stoją i to naprawde duże okazy ale ja nie mam gdzie ich trzymać wq domu ,bo i monstera i fatsja lubi światło a ja mam wszystkie parapety pozajmowane musiałam nawet moje juki przesadzić w małą doniczkę i na parapet przestawić bo chybaby do wiosny nie doczekała ,a poza tym dostawa była w największe mrozy i nie wiem czy jest sens kupowania rośliny która prawdopodobnie nie przeżyje nawet tygodnia więc się powstrzymuję od kupienia czegokolwiek teraz ( chociaż ostatnio nawiedziłam moją zaprzyjażnioną kwiaciarnię i łypnęłam okiem do góry,pod sufit.....moje łosie nadal wiszątreissi pisze:Aguś u mnie w biedronce już nie ma niestety tych kwiatów. Były w czwartek, ale nie moglam jechać, a w sobotę były już tylko 2 draceny. A ja miałam ochotę na fatsję![]()
Zeniu to chyba powinnam się cieszyć, że mój jeszcze żyje