Owoce aronii-jak je wykorzystać.

[anulab]

Dzięki , suszone też mam . Mrożone miksowałam i dodawałam miód ( zdrowsza
alternatywa ) , codziennie po łyżeczce dwie na zdrowie .
Cukier stopniowo eliminuję , ewentualnie zastępuję ksylitolem lub erytrytolem .
Na próbę zrobię ze 2-3 słoiczki aronii w soku jabłkowym , dodam cynamon i gożdzik .
Zdrowa jest , szkoda zmarnować .

[Marim]

Macie pomysł jak wykorzystać owoce aronii wyjęte z nalewki? Wiśnie idealnie nadają się do ciasta czy rogalików, a aronia?

[iwwa]

Ja robiłam ciasto, takie zwykłe kręcone, mieszałam ciasto z aronią i była babka lub placek w zależności od foremki, dodawałam kakao. Generalnie prawie nie czuć jej w cieście, ale nadaje ciastu trochę wilgotności.
Brałam też takie owoce do lodów, jednak trzeba amatora na ten owoc... dlatego oddzielnie duszę aronię we własnym sosie, dodaję troszkę cytryny i to z lodami smakuje wyśmienicie. Te owoce z nalewki są jakby wysuszone... ja mam takie odczucie.

[Telimenka]

Aronia obrodziła, więc zrobiłam ciasto. Takie jak tradycyjny jabłecznik z tym, że jeszcze warstwę jabłek posypałam owocami aronii. Fajny efekt wizualny i smakowy. I jeszcze odkryłam ,że aronia super smakuje oraz dodaje uroku sałatce.
Dzisiaj sałatka z ryżu z dodatkiem ananasa, kukurydzy, fasolki, mięsa, papryki i do tego dorzuciłam aronię.

[Irek_2]

Proszę zaprzestać tortur. Siedzę w pracy i jestem głodny.
Ta sałatka rewelacyjnie wygląda.

[Igala]

Telimenka, iwwa, anulab, leszkat76

Super przepisy, dziękuje!!!! Właśnie odkryłam zamrożoną aronie i zupełnie nie wiedziałam co z nia zrobić..

[iwwa]

Telimenko super potrawa ! ale jak drobniutko wszystko pokrojone ja tak nie umiem
generalnie, Mniam .... szkoda, że nie zrobiłaś zdjęcia ciasta

[Doniczkowczak]

Wspaniałe są tu przepisy to i ja coś podam:
1/2 szklanki aronii
1 szklanka startego mango
1 szklanka masła orzechowego
1 szklanka startej gruszki
1/2 szklanki startego ananasa
Mieszać mikserem w misce z kefirem i kurkumą
Doprawić ilością cynamonu wedle uznania
Ja to nazywam Hawajami na wyrost ale nie każdemu może smakować

[Telimenka]

Doniczkowczak Ciekawie mi to się wyobraża Ile kefiru dodajesz?

Ja się naumiałam drobno siekać na stare lata . Jak mi się nigdzie nie spieszy to siekanie jest przyjemnością. A kiedyś w natłoku innych obowiązków siekanie natki czy sałatki mnie okropnie wkurzało i jechałam na grubo aby prędzej

[Doniczkowczak]

Telimenko, około dwóch-trzech szklanek, jest wtedy porcji naokoło trzy, cztery osoby, i to na dwa dni, dziękuję za pozytywne słowo

[Telimenka]

Doniczkowczak-Dziękuję, już dopisałam do listy zakupów , bo tylko aronię mam i ananasa w puszce.

Ach jeszcze proszę napisz jakiego mieszadła używasz w mikserze. Czy wszystkie składniki rozdrabniasz malakserem na jednolitą masę czy zwykłe mieszadełka do ubijania i tylko łączysz wszystkie składniki bez dalszego rozdrabniania.

[Doniczkowczak]

Zawsze używam zwykłego miksera ręcznego z klasycznymi wyjmowanymi i wkładanymi ponownie rączkami bądź wiertełkami (dla mnie to dwie nazwy tego samego).
Jeszcze tylko dodam że dla niektórych ta masa może być z racji owocowej treści zbyt słodka. Najlepiej przy pierwszym razie spróbować próbnie jakąś wstępną dawkę łyżkami a resztę użyć np. do muffinek. Znam osobę która w ten sposób z czasem przyzwyczaiła się na tyle że teraz zjada bezpośrednio masę bez poddawania jej obróbce cieplnej w obrębie jakiegoś ciasta.
Ale nie jest to regułą i ja np. zawsze jem bezpośrednio masę bez konieczności oswajania jej żarem piekarnika i wtloczeniem w ciasto.
Zresztą nie tworzyłem tego przepisu specjalnie pod muffinki czy inne wypieki ale dla zjedzenia masy samej w sobie.

[Telimenka]

A u mnie dzisiaj kaszka manna z kompotem z aronii i wiśni.

[Doniczkowczak]

Coś wspaniałego! Ja natomiast zazwyczaj daję aronię do kaszki manny wtedy gdy łączę ją z papką z bananów.

[iwwa]

A u mnie dzisiaj kaszka manna z kompotem z aronii i wiśni.

Telimenko, ale widoki ! kurde, ja już zapomniałam jak to się jadło kaszkę manną z sokiem owocowym, czy syropem, właśnie z dodatkiem owoców z kompotu. Nawet nie wiem dokładnie jak sie taką kaszę gotuje, chodzi mi o proporcje, żeby była odpowiednia. Gotowałaś na mleku czy wodzie ? U mnie mama jak byłam dzieckiem taką kaszkę rozlewała na talerze głębokie na warstwę ok 1cm, to zastygało. Następnie nożem kroiła w tzw. kostkę i to polewała syropem. To był taki deser dzieciństwa