Róże na żywopłot
Re: Sadzenie róż
Witam. Mam pytanie czy kanadyjka Alexander MacKenzie będzie pasować do róży Elmshorn jako żywopłot sadzona naprzemiennie. Czy kolorystycznie będzie współgrać ? Jako typowy facet mam problem by określić czy kolory nie będą się gryzły. Dziś zamawiam partię róż stąd moja prośba o szybką odpowiedż. Pozdrawiam.
Re: Sadzenie róż
Witaj groniu.
"Alexander McKenzie" ma ciemnoróżowe kwiaty rosnące w gronach (kilka kwiatków na jednej gałązce). Róży "Elmshorn" nie znam, ale z tego co widziałam w necie ma podobne kwiaty. Czy będą razem naprzemiennie wyglądały ciężko mi powiedzieć, bo nie wiem, jaki pokrój ma róża "Elmshorn". Ale jeśli mogę doradzić w sadzeniu żywopłotu, najlepszy efekt będzie jak posadzisz róże grupami. Przykładowo 3-5 jednej odmiany i potem 3-5 drugiej, albo całość jedną odmianą.
Nie wiem jaką długość chcesz sadzić.
"Alexander McKenzie" ma ciemnoróżowe kwiaty rosnące w gronach (kilka kwiatków na jednej gałązce). Róży "Elmshorn" nie znam, ale z tego co widziałam w necie ma podobne kwiaty. Czy będą razem naprzemiennie wyglądały ciężko mi powiedzieć, bo nie wiem, jaki pokrój ma róża "Elmshorn". Ale jeśli mogę doradzić w sadzeniu żywopłotu, najlepszy efekt będzie jak posadzisz róże grupami. Przykładowo 3-5 jednej odmiany i potem 3-5 drugiej, albo całość jedną odmianą.
Nie wiem jaką długość chcesz sadzić.
Re: Sadzenie róż
Do Drimeth.
Dziękuję za odpowiedź. Zastosuje się do rady by sadzić rząd jednego gatunku. Myślę że 30 metrowy żywopłot oddzielający od sąsiadów z róży Alexsander Mackenzie będzie ładnie się komponował z stuletnim domem z ciemnoczerwonej cegły. Pozdrawiam.
Dziękuję za odpowiedź. Zastosuje się do rady by sadzić rząd jednego gatunku. Myślę że 30 metrowy żywopłot oddzielający od sąsiadów z róży Alexsander Mackenzie będzie ładnie się komponował z stuletnim domem z ciemnoczerwonej cegły. Pozdrawiam.
- Jane_Rose
- 100p
- Posty: 154
- Od: 10 lut 2016, o 18:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Sadzenie róż
Piękna róża Groniu, koniecznie wrzuć zdjęcia na wiosnę, gdy już posadzisz ten szpaler
Stuletni dom, mega!

Mów mi Jane!

Re: Sadzenie róż
Groniu, dom z cegły i 30 metrów róży... będzie pięknie!
Anastazja, ja mam to samo. Moje róże dotrą około piątku. Sadzić, czy nie sadzić. Oto jest pytanie
Anastazja, ja mam to samo. Moje róże dotrą około piątku. Sadzić, czy nie sadzić. Oto jest pytanie

Re: Róże na żywopłot
Ten sam problem po wielu latach, 4 m bieżące starej siatki do zakrycia żywopłotem, planuje 4 krzaki róż historycznych Comte de Chambord. Teoretycznie do 150 cm wysokości. Górą siatki chce puścić powojnik o ciemnych kwiatach Polisch Spirtt lub Negritianka co będzie lepsze?
- Miododajna
- 50p
- Posty: 94
- Od: 17 sie 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Jaka odmiana róży na szpaler wokól domu
Jaką odmianę dzikiej róży polecacie na szpaler wokół płotu? Cel ozdoba oraz bariera przed obcymi kotami/psami czy złodziejami.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2614
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Róże na żywopłot
Mam taki mały szpaler z róż pomarszczonych. Mogę powiedzieć, jakich nie polecam. Nie polecam odmiany Hansa. Kwiaty ma ładne, pięknie pachnie ale po przekwitnięciu płatki nie opadają tylko zasychają i pleśnieją jeśli ich nie oberwę
Nie polecam też miany Rosa rugosa alba. Mam kilka takich rosnących obok siebie. Sadząc nie wiedziałam jaki będą miały kolor bo to były kartonikowe z TESCO a akurat mieli same białe. Z daleka wyglądają ładnie, z bliska, zwłaszcza po deszczu wyglądają jakby ktoś na krzak rzucił chusteczki higieniczne 


Pozdrawiam Lucyna
- Miododajna
- 50p
- Posty: 94
- Od: 17 sie 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże na żywopłot
Na chwilę obecną stawiamy na odmiane rugosa 
Niski pokrój. Podobnie jak na zdjęciu wyglądają róże przy jednym markecie u nas i wyglądają pięknie wśród trawnika.
Mam tylko pytanie, czy ta róża daje wydajne plony owoców do spożycia tak jak inne gatunki dzikiej róży?

Niski pokrój. Podobnie jak na zdjęciu wyglądają róże przy jednym markecie u nas i wyglądają pięknie wśród trawnika.
Mam tylko pytanie, czy ta róża daje wydajne plony owoców do spożycia tak jak inne gatunki dzikiej róży?
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 690
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Róże na żywopłot
Im starszy krzak tym więcej owoców jak chyba u wszystkich dzikich róż. O ile jest ich może mniej to są na pewno wieksze, mają więcej miąższu.
- Miododajna
- 50p
- Posty: 94
- Od: 17 sie 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże na żywopłot
Lepsze większe i z większą ilością moszczu.
- Aldaren
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 7 gru 2010, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: powiat bocheński
Re: Róże na żywopłot
Miałam żywopłot z caniny (został jeszcze kawałek) i mam rugosę. Co można o nich powiedzieć. Po pierwsze nie sugerować się "biednym" wyglądem sadzonek, szczególnie caniny, że małe to to, cienkie i może gęściej (np na krzyż posadzić) bo już po trzech latach canina na dobrej glebie (u mnie glina i jej służy) wyrośnie na trzymetrowego potwora, który potrafi zająć dwa metry szerokości działki przez swoje długaśne pędy - przy małej działce jest to jednak kawał miejsca. A więc canina tak, ale jak ktoś ma hektar do ogrodzenia i może pozwolić się jej rozrastać, gdzieś na obrzeżach, przy lesie czy polach. Canina kwitnie raz w roku. W przeciwieństwie do niej rugosa kwitnie cały sezon, nie traci liści aż do jesieni kiedy pięknie się przebarwiają (plamistość jej nie wykańcza), płatki jej kwiatów są jadalne (robi się z nich konfitury), a jej owoce są cztery razy większe niż owoce caniny (zawierają też o wiele więcej witaminy c). Potrafi urosnąć do dwóch metrów - u mnie ma gdzieś metr osiemdziesiąt. Rozrasta się przez rozłogi (na glinie ciężej, za to dobrze rośnie). Ponieważ faktycznie jest kolczasta to jej odmładzanie polega na wycinaniu wszystkiego jak leci "do ziemi" gdzieś co trzy lata - odbija mocno i lepiej, choć później kwitnie i wygląda (na "starych" pędach ma tendencje do kwitnięcia w ich "młodszej" części i ogałacania dołu - liście wyrastają "u góry"). Lubię ją, jest bezproblemowa, właściwie poza sekatorem (i od czasu do czasu łopatą) nie potrzebuje żadnych zabiegów, ale też polecałabym ją na większe działki, gdzie można jej pozwolić "rozłożyć" się w naturalną półkopułę (taka większa odmiana lawendy
) wtedy wygląda najładniej, zwłaszcza że prawie cały czas kwitnie. Tworzy kolczastą zaporę że przejść to tylko z sekatorem lub tarczą. A i jeśli chodzi o dosadzanie pomiędzy nią szlachetnych odmian rugosy czy innych - raczej należy zapomnieć, chyba, że w momencie sadzenia żywopłotu (gdy wszystkie sadzonki to patyczki) - zagłuszy - próbowałam. Tak więc ma zalety i wady. Zalet więcej gdy działka większa. A gdy mniejsza i wąska (jak moja) to jednak można się zastanowić nad żywopłotem "ozdobnym" z róż historycznych czy parkowych (przetykanych np kolumnowymi cisami) albo różnych "szlachetnych" odmian rugosy (jest ich trochę) bo potem kiedy się już złapie różaną manię miejsca szybko na kolejne róże zaczyna brakować szczególnie na te większe, a na konfitury dwa, trzy krzaki rugosy wystarczą
.


Re: Róże na żywopłot
Witam
Czy róże na żywopłot należy przycinać? (jak to się robi w innych przypadkach ) .
Czy róże na żywopłot należy przycinać? (jak to się robi w innych przypadkach ) .
Re: Żywopłot - z czego?Co polecacie?
W tym roku w końcu nasze podwórko dostało nowe ogrodzenie. Długo myślałam nad żywopłotem i w końcu zdecydowałam się na różę pnącą. Pierwsze rośliny już posadzone.