Bidulki hosty wystawiają czubki a ziemię mają marniutką, zrobiłam ten klombik końcem ub. sezonu i wymaga jeszcze wiele pracy, a tu sucho i twardo że hej
A to moja mini szklarenka, już zapełniona a na parapetach jeszcze sporo siewek
Jadziu, jak mogłaś tak długo ukrywać takie piękności. Przecież tu nie wiadomo co podziwiać. Nie będę wymieniała, bo wszystkie kwiatki masz bardzo ładne, włącznie z tymi postrzępionymi tulipankami. A o widokach nie wspomnę. Zazdroszczę ci ich. Masz super.
a proszę bardzo, odpowiedzialność za uszanowanie praw autorskich się rozłoży Te kółka to jedyne rozwiązanie gdy na działce króluje pies: pod płotem ma swoje drogi i tam lepiej nic nie sadzić.
I róża chińska, obraz nędzy i rozpaczy jako roślina, ale kwitnie prawie stale. Postanowiłam ją przesadzić, myśląc, że to coś pomoże żeby była dorodniejsza i jak wyciągnęłam ją z doniczki okazało się, że ma bardzo słaby system korzeniowy, praktycznie bryła wielkości piłki do tenisa i tak wisiał na wątłej nitce przy zdrewniałym pędzie. Muszę poszukać informacji jak jej pomóc
Muszę się pochwalić , że chyba mi zakwitnie peonia drzewiasta zakupiona w ub. roku. Przygotowałam się " duchowo " , że na kwiaty poczekam sobie trochę, a tu coś się szykuje:
Peonia jest różowa ale piękna - była, nie spodziewałam się, że tak kwiat krótko będzie ładny i nie zdążyłam z fotką
Ale zakwitła mi kolejna zwartnica:
Dzisiaj NARESZCIE padał deszcz więc był czas na relaks