Kalina uprawa,pielęgnacja,cięcie
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Tak dziś wygląda moja młoda Watanabe, zaczyna się dopiero przebarwiać
A tu kalina plicatum Rotundifolium, ma bardzo ładne i duże liście. Mam ją dopiero od tego sezonu i szczerze mówiąc kupiłam ją dla tych dużych liści.


A tu kalina plicatum Rotundifolium, ma bardzo ładne i duże liście. Mam ją dopiero od tego sezonu i szczerze mówiąc kupiłam ją dla tych dużych liści.

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
alys Nie dziwię się, że się zakochałaś, faktycznie kalina Kasi jest przebarwiona rewelacyjnie. Moja dopiero powoli zaczyna. Inne odmiany tej kaliny też przebarwiają się jesienią, więc jeśli masz miejsce w ogrodzie to bierz:) Faktycznie 'Watanabe powinna mieć mniejsze liście. Generalnie jest jedną z mniejszych odmian. Mnie jeszcze zachwyciła odmiana 'Cascade' - ten fantastyczny pokrój, ciekawe czy na all to ta.
Kalina japońska chyba znosi nieźle cięcie, w każdym razie moja znosi;)
Ale dość tych pogaduszek, wróćmy do tematu czyli do kalin:)
Zrobiłam zdjęcia dla Ani Viburnum opulus, dla porównania położyłam liść Roseum', bo nie chciało mi się biegać po schodach w dół po gatunek.
Na środku 'Roseum', po lewej 'Compactum', po prawej 'Nanum'

Tutaj 'Compactum i 'Nanum'

Tutaj ten sam liść 'Roseum' (na środku na górze) z trzema listkami 'Harvest Park'

Liście nie są w pierwszym gatunku, bo jesień. Tę kalinę lubią podjadać różne stworki a ja nie stosuję insekcydów ani herbicydów z powodu dziko żyjących zwierząt, kotów sąsiada i ostatnio przede wszystkim z powodu córeczki mojej przyjaciółki. Nigdy nie wiadomo co taki maluch weźmie w łapkę albo w czym kociak się wytarza. Aż mnie ciarki przeszły na samą myśl...
Wszystkie moje V.opulus z wyjątkiem 'Nanum' mają liście różnej wielkości, wybierałam więc takie średnie i nie przebarwione. 'Nanum' ma mniej więcej liście jednakowej wielkości, widać na zdjęciach że mniejsze i ciemniejsze od liści innych odmian. Do tego u mnie nigdy się nie wybarwia, na jednej już prawie wszystkie liście opadły. Generalnie wątpliwa ozdoba ogrodu.
Natomiast 'Park Harvest' podobnie jak kattka jestem rozczarowana. Poczekam jeszcze ze dwa sezony i albo wyleci na łąkę albo komuś dam. Patrzyłam dzisiaj, przebarwienie jest takie pomarańczowawe, dużo jaśniejsze niż u Roseum np. i całkiem ładne, ale być może to kwestia stanowiska. aha, skłamałam też że nie kwitła - kwitła, bo znalazłam na niej dwa korale dzisiaj:)
Kalina japońska chyba znosi nieźle cięcie, w każdym razie moja znosi;)
Ale dość tych pogaduszek, wróćmy do tematu czyli do kalin:)
Zrobiłam zdjęcia dla Ani Viburnum opulus, dla porównania położyłam liść Roseum', bo nie chciało mi się biegać po schodach w dół po gatunek.
Na środku 'Roseum', po lewej 'Compactum', po prawej 'Nanum'

Tutaj 'Compactum i 'Nanum'

Tutaj ten sam liść 'Roseum' (na środku na górze) z trzema listkami 'Harvest Park'

Liście nie są w pierwszym gatunku, bo jesień. Tę kalinę lubią podjadać różne stworki a ja nie stosuję insekcydów ani herbicydów z powodu dziko żyjących zwierząt, kotów sąsiada i ostatnio przede wszystkim z powodu córeczki mojej przyjaciółki. Nigdy nie wiadomo co taki maluch weźmie w łapkę albo w czym kociak się wytarza. Aż mnie ciarki przeszły na samą myśl...
Wszystkie moje V.opulus z wyjątkiem 'Nanum' mają liście różnej wielkości, wybierałam więc takie średnie i nie przebarwione. 'Nanum' ma mniej więcej liście jednakowej wielkości, widać na zdjęciach że mniejsze i ciemniejsze od liści innych odmian. Do tego u mnie nigdy się nie wybarwia, na jednej już prawie wszystkie liście opadły. Generalnie wątpliwa ozdoba ogrodu.
Natomiast 'Park Harvest' podobnie jak kattka jestem rozczarowana. Poczekam jeszcze ze dwa sezony i albo wyleci na łąkę albo komuś dam. Patrzyłam dzisiaj, przebarwienie jest takie pomarańczowawe, dużo jaśniejsze niż u Roseum np. i całkiem ładne, ale być może to kwestia stanowiska. aha, skłamałam też że nie kwitła - kwitła, bo znalazłam na niej dwa korale dzisiaj:)
Pozdrawiam, Marta
Przepraszam, zerknęłam na inne aukcje tego sprzedającego i odszczekuję to co napisałam.kattka pisze:alys pisze:Kasiu!
Bardzo Ci dziękuje za podzielenie się wątpliwościami.ALYS
Z tym, że ja mogę nie mieć racji. Gdybym była na Twoim miejscu kupiłabym tę z Allegro, z tym, ze ja mam miejsce u siebie i nie przeszkadzałaby mi nadmiarowa japońska, wszystkie są śliczne.
Nie można sprzedawać kokoryczy pogiętej i ilustrować jej kradzionymi fotkami przedstawiającymi różne gatunki niebieskich kokoryczy. Nie można sprzedawać, dość szybko mnożącego i niezbyt atrakcyjnego się liriope spicata za dużo (12 zł w tym przypadku to dużo) i ilustrować go kradzionymi zdjęciami kilku różnych odmian atrakcyjniejszego Liriope muscari i na dodatek wciskać ludziom, że spicata to muscari....reszty mi się oglądać mi nie chce.
Nie kupuję od oszustów i złodziei. Sprzedawca zupełnie niegodny zaufania.
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Kaśka - wspaniałe, teraz wiem że przeniesienie mojej i posadzenie jako solitera to jest bardzo dobry pomysł.
Dorzucę trochę fot zrobionych w Hyde Hall, to ogród RHS - jeden z czterech takich na Wyspach Brytyjskich. Jak przystało na Królewskie towarzystwo ogrodnicze to i ogród zapewnia iście królewską ucztę dla oczu. To wspaniała kolekcja drzew i krzewów, ponad 1000 taksonów. Między innymi kaliny, które kwitły gdy tam byłam.
Nie będę zgadywała jakie to gatunki, nie spisywałam, nie było już na to czasu. Na dodatek robiłam je uszkodzonym obiektywem


Zadziwiające jak duża i różnorodna to rodzina.
Dorzucę trochę fot zrobionych w Hyde Hall, to ogród RHS - jeden z czterech takich na Wyspach Brytyjskich. Jak przystało na Królewskie towarzystwo ogrodnicze to i ogród zapewnia iście królewską ucztę dla oczu. To wspaniała kolekcja drzew i krzewów, ponad 1000 taksonów. Między innymi kaliny, które kwitły gdy tam byłam.
Nie będę zgadywała jakie to gatunki, nie spisywałam, nie było już na to czasu. Na dodatek robiłam je uszkodzonym obiektywem



Zadziwiające jak duża i różnorodna to rodzina.
Pozdrawiam, Marta
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Pierwsze zdjęcie przypomina mi Viburnum 'Pragense'. Ja nie zrobiłam zdjęcia kwiatów swojej
.Mogę tylko kształt liścia pokazać....
( dzięki Marto za zdjęcia liści - teraz ja zrobię soje i umieszczę dla porównania).
A jeszcze chciałam zapytać o Viburnum carlesii 'Diana' - czy ktoś ją ma?

( dzięki Marto za zdjęcia liści - teraz ja zrobię soje i umieszczę dla porównania).
A jeszcze chciałam zapytać o Viburnum carlesii 'Diana' - czy ktoś ją ma?
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
To kattko!

A teraz chciałam porównać 2 zdjecia, aby ustalić czy mam 'Compactum' czy 'Nanum'
1.Zdjecie Marty: Roseum(góra),po lewej 'Compactum', po prawej 'Nanum'( na dole)
2. moje -po lewej 'Roseum' i po prawej domniemana 'Compactum'


Na mojej jak widać liście są różnej wielkości.
I co Wy na to?

http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
To nie jest V."Pragense', znam ją i na pewno bym opisała zdjęcie.aniawoj pisze:Pierwsze zdjęcie przypomina mi Viburnum 'Pragense'. Ja nie zrobiłam zdjęcia kwiatów swojej.Mogę tylko kształt liścia pokazać....
A co do Twojej kaliny koralowej, obejrzysz sobie pokrój zimą, zakwitnie wiosną i będziesz mieć 100% pewności. Jedno wiem, że kalina koralowa nie jest rośliną na której kwitnienie czeka się latami, gatunek nawet mam z siewu i dość szybko zakwitł. 'Opulus' i 'Roseum' kupowałam małe sadzonki i też od razu kwitły.
Rozumiem oczywiście, że nie zrywałaś liści do zdjęć gdzieś z wierzchołka:) I jakieś takie ciemne są, wcale nie wybarwione. Wszystkie moje opulusy już zaczynają się przebarwiać i miałam problem żeby znaleźć jakiś sensowny materiał do zdjęć. 'Nanum' już praktycznie liści nie ma.
Przyznam szczerze że dopiero teraz zajrzałam do Twojej stopki i do linka, masz przecież Viburnum opulus 'Compactum w ofercie swojej szkółki, więc dlaczego ich sobie nie porównasz? Albo do tej z matecznika?
Pozdrawiam, Marta
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Ha! W tym rzecz.... Kupiłam tą odmianę jako półprodukt i uprawiam dalej. Jedną z nich wsadziłam u siebie. Kupiłam jako 'Compactum' ,ale po tych dyskusjach w tym wątku chcę to sprawdzić!MartaG pisze: Przyznam szczerze że dopiero teraz zajrzałam do Twojej stopki i do linka, masz przecież Viburnum opulus 'Compactum w ofercie swojej szkółki, więc dlaczego ich sobie nie porównasz? Albo do tej z matecznika?
Te liscie były zrywane z przypadkowych miejsc. Cała ta kalina jest taka zielona ( 'Roseum' też!) - nie przebarwiają sie jeszcze.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Krysiu, a jakiej wielkości są liście na Twojej 'Nanum'? Czy są różne - małe i duże?
Zresztą Marta chyba ma rację - zobaczę czy zakwitnie w przyszłym roku
Zresztą Marta chyba ma rację - zobaczę czy zakwitnie w przyszłym roku

http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;