Zabezpieczanie drzewek owocowych na zimę
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 17 paź 2009, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śl.
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Witam. Większość ludzi już zdjęła okrycia, w tym ja, a zima znowu wraca. Jak myślicie, okrywać z powrotem, czy drzewka i borówki przetrwają same?
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Nie wiem jak z borówkami, ja nie zamierzam już okrywać drzewek. Wokół pni na ziemi zostawiłem tylko trochę słomy, reszta jest zdjęta.
Z tego co widziałem nie zapowiadają spadków temperatur poniżej -10 a to a nawet więcej nie powinno im zaszkodzić.
Z tego co widziałem nie zapowiadają spadków temperatur poniżej -10 a to a nawet więcej nie powinno im zaszkodzić.
Pozdrawiam, Maciek.
Ocieplanie drzewek na zimę
To jedne z niewielu posadzonych w tym roku roślin o które sie martwię przed zimą. Czytałem o tym jak na pień drzewka ktoś zakładał ocieplinę gąbkową stosowaną do rur CO. Czy to nie zaszkodzi roślinie , zakładając ,ze ocielina nie będzie ściskała szczelnie pień drzewa, bo przeciez roślina musi oddychać . Czy mogę bez obawy ją zastosować ?
Re: Paulownia, Różowy dereń
Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że jest to dobry sposób.
- senogrodnika
- 50p
- Posty: 52
- Od: 4 maja 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gniezno
Re: Paulownia, Różowy dereń
Sam mam tego dość dużo i się zastanawiam nad wykorzystaniem do zabezpieczenia kilku młodych roślin, min. dawidii, złotokapu, perełkowca, śniegowca i kilku innych. Więc jeśli już ktoś to wykorzystywał to niech opisze swoje doświadczenia
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Paulownia, Różowy dereń
Aramis15 pisze:To jedne z niewielu posadzonych w tym roku roślin o które sie martwię przed zimą. Czytałem o tym jak na pień drzewka ktoś zakładał ocieplinę gąbkową stosowaną do rur CO. Czy to nie zaszkodzi roślinie , zakładając ,ze ocielina nie będzie ściskała szczelnie pień drzewa, bo przeciez roślina musi oddychać . Czy mogę bez obawy ją zastosować ?
niezbyt fortunny pomysł ,


- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4805
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Paulownia, Różowy dereń
Najlepszym, tanim izolatorem jest powietrze- wystarczy je schwytać w jak najgrubszą warstwę. Służy do tego wata, wełna, styropioan, gąbki, słoma.... zależy co ocieplamy. Dodatkowo coś związanego z podłożem bardzo dobrze ogrzewa ziemia- trzeba to coś ocieplane poddać jej wpływowi. Coś w rodzaju wąskiego namiotu tworzy 'komin' ciągnący cieplejsze powietrze z gruntu. Cienka otulina to cienka warstwa powietrza; ja uzywam do wysokich roślin kukurydzy owiniętej agrowłókniną, ewentualnie samej agrowłókniny. Po ociepleniu mam kształt stożka, nie wrzeciona.
Tak myśląc wykombinujesz więcej rozwiązań.
Tak myśląc wykombinujesz więcej rozwiązań.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- wampir_wawelski
- 200p
- Posty: 204
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
Re: Zima a młode drzewka owocowe
na temat jeszcze nieco za wcześnie, ale chciałbym się Was zapytać o radę. W ubiegłym roku nabyłem trochę drzewek, trochę czereśni, brzoskiwiń, grusze, jabłonie i śliwy. Wszystko to raczej standardowe i najbardziej popularne odmiany. Będąc dzisiaj i orientując się w cenach na sezon, powiedziałem sprzedawcy od którego miałem drzewka, że śliwy mi przemarzły i podkładki puściły odnogi, które w rok były wyższe od drzewka szlachetnego które prawie na całej wysokości przemarzło, generalnie sprawa dotyczy śliw: węgierki, presidenty itp
Sprzedawca na to, aby nie okrywać na zimę żadną agrowłókniną śliw, grusz i jabłoni, co jedynie to brzoskiwinie, czereśnie, morele. Przez to prawdopodobnie drzewka po przemarzały.
Nie będę podważał autorytetu, ale nie chce mi się wierzyć w to...powiedzcie mi, okrywać na zimę wszystkie drzewka czy rzeczywiście, tylko te bardziej wrażliwe? u mnie na prawdę w zimie potrafi przymrozić.
Sprzedawca na to, aby nie okrywać na zimę żadną agrowłókniną śliw, grusz i jabłoni, co jedynie to brzoskiwinie, czereśnie, morele. Przez to prawdopodobnie drzewka po przemarzały.
Nie będę podważał autorytetu, ale nie chce mi się wierzyć w to...powiedzcie mi, okrywać na zimę wszystkie drzewka czy rzeczywiście, tylko te bardziej wrażliwe? u mnie na prawdę w zimie potrafi przymrozić.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Wampir_wawelski !
Napisz proszę, ale dokładnie, kiedy je kupiłeś, i kiedy posadziłeś.
Zgaduje, że było to przed 15 października i drzewka były specjalnie przygotowane przez sadownika do wcześniejszej sprzedaży.
Napisz proszę, ale dokładnie, kiedy je kupiłeś, i kiedy posadziłeś.
Zgaduje, że było to przed 15 października i drzewka były specjalnie przygotowane przez sadownika do wcześniejszej sprzedaży.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- Kasia1972
- 500p
- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Czy to znaczy, że wszystko co kupione i posadzone przed 15 października - przemarźnie?
Ja 2 października zakupiłam i posadziłam kilka drzewek owocowych i już się boję...

Re: Zima a młode drzewka owocowe
Dlaczego od razu wszystko miałoby przemarznąć? Proponuję poczytać: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 61#p164761Kasia1972 pisze:Czy to znaczy, że wszystko co kupione i posadzone przed 15 października - przemarźnie? .
Gdzie nabyłeś te drzewka? Ja wybieram się na zakupy do sprzedawcy pomiędzy wampirem wawelskim, a smokiem wawelskim przy zakopiance. Byłem już oglądać i pani, z którą tam rozmawiałem od razu zasugerowała zakupy po 15 października. Wcześniej kupowałem śliwy i jabłonie w innym miejscu. Śliwa przemarzła powyżej podkładki, jabłoń chora (już wykopałem).wampir_wawelski pisze:W ubiegłym roku nabyłem trochę drzewek, trochę czereśni, brzoskiwiń, grusze, jabłonie i śliwy. Wszystko to raczej standardowe i najbardziej popularne odmiany. Będąc dzisiaj i orientując się w cenach na sezon, powiedziałem sprzedawcy od którego miałem drzewka, że śliwy mi przemarzły i podkładki puściły odnogi,
- Kasia1972
- 500p
- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Mam nadzieję, że jednak nie przemarźnie
sadziłam wcześniej właśnie z tego powodu, by lepiej mi się ukorzeniły i lepiej przetrwały zimę. Czy słusznie? Zobaczę wiosną 


- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Wątpie aby drzewka przemarzły z powodu ich okrycia
Ja co prawda kupiłem i sadziłem 10 listopada, konkretnie jabłonie. Myślę że lepiej się nie spieszyć, w końcu wegetacja jeszcze trwa.
Ja tych posadzonych rok temu chyba już nie będe okrywał, okryję te które posadzę niedługo i brzoskwinię.

Ja co prawda kupiłem i sadziłem 10 listopada, konkretnie jabłonie. Myślę że lepiej się nie spieszyć, w końcu wegetacja jeszcze trwa.
Ja tych posadzonych rok temu chyba już nie będe okrywał, okryję te które posadzę niedługo i brzoskwinię.
Pozdrawiam, Maciek.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Kasiu !
Niekoniecznie. Jednak drzewka wykopane z gruntu jeszcze przed " snem zimowym " i w sposób sztuczny pozbawione liści słabiej przetrzymują zimę.
Niekoniecznie. Jednak drzewka wykopane z gruntu jeszcze przed " snem zimowym " i w sposób sztuczny pozbawione liści słabiej przetrzymują zimę.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- wampir_wawelski
- 200p
- Posty: 204
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
Re: Zima a młode drzewka owocowe
nabyłem i zasadziłem drzewka w połowie listopada ubiegłego roku. Ale jak dobrze pamiętam, to otulinę ściągnąłem późnym marcem, być może za późno i jakiś przymrozek dokonał dzieła.
Trochę mnie przeraziło to co piszecie o sadzeniu przed 15 października, bo wczoraj kupiłem wiśnię (pandy i lutówkę) oraz gruszę(jakaś mieszanka faworytka/klapsa) w całkiem dobrej cenie. Teraz nie wiem co robić, wczoraj od razu je wysadziłem.
Trochę mnie przeraziło to co piszecie o sadzeniu przed 15 października, bo wczoraj kupiłem wiśnię (pandy i lutówkę) oraz gruszę(jakaś mieszanka faworytka/klapsa) w całkiem dobrej cenie. Teraz nie wiem co robić, wczoraj od razu je wysadziłem.