U Fridy w kuchni, spiżarni, piwnicy

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Post »

Tyle tu smakowitych i jeszcze pieknie podanych rzeczy, że oszalec można...
A ratafia chyba dzisiaj zacznie sie robić... bo spirytus czeka na jakies owoce :lol:
Mam rozumieć, że jeśli mam 1 kg owoców - to trzeba dac 1 l alkoholu?
A w jakiej proporcji rozcieńczasz spirytus?
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Aniu, aby otrzymać właściwą moc alkoholu do nalewek, najprościej do 1 l spirytusu ze sklepu dolać 1/2 l wody. Odczekać dobę i używać.

Generalnie z 1 kg owoców nie powinno się robić więcej jak 2 l nalewki (mam na myśli gotowy produkt, czyli alkohol, sok, który puszczą owoce oraz cukier lub miód).

Robiąc ratafię najlepiej ważyć lub mierzyć owoce, np. kubek czy 20 dag i wlewać alkohol w takiej ilości, żeby owoce były pokryte płynem.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Frido, często tu zaglądam i niekiedy spisuję jakiś przepis. Ratafii jeszcze nigdy nie robiłam , ale teraz - spróbuję. Opis brzmi zachęcająco :)
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Ewelino, cieszę się z Twoich odwiedzin. Ratafię polecam, chociaż jest długi proces jej tworzenia, ale warto, szczególnie, że za każdym razem jest trochę inna, ale zawsze doskonała.
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Post »

Frido, mam jeszcze pytanka w sprawie ratafii, bo właśnie wczoraj kupiłam pyszne truskawki i i stoją teraz zalane :lol: alkoholem.
1. Jak długo te truskawy maja sobie leżeć takie zalane ?
2. A po odlaniu "nalewu" potem jak długo maja być w tym cukrze i po jakim czasie można raczyć sie już naleweczka?
3. Z jakich owoców jeszcze w ten sposób można robić nalewkę?
Z góry dziekuje za pomoc!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Wszystkie owoce siedzą w ratafii do końca okresu maceracji, czyli aż do dodania ostaniego owocka plus jeszcze miesiąc. To jest właśnie urok ratafii, czyli długa maceracja owoców w alkoholu.

Po zlaniu nalewu znad owoców trzeba zasypać cukrem, ma stać aż się rozpuści, to zwykle jest ok 2 tygodni.

Ratafia jest najlepsza 2-3 letnia, ale po pół roku już można pić.

W ten sposób, czyli jak rozumiem poprzez zalanie alkoholem? Z każdego owocu, pojedynczo lub w połączeniu. Kompozycje dowolne, najlepiej kierować sie smakiem.

Pozdrawiam smacznie, D.
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Post »

No to chyba się troszkę do tego źle zabrałam. Zalałam w dużym słoju ponad ok.1,30 kg truskawek i alkoholu ok. 1,5 l, bo tyle zakryło truskawki... Mam nadzieję że mimo wszystko coś z tego wyjdzie... Dalej już będę postępować zgodnie z Twoimi poradami :oops:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Kliknęłam " Różankę Fridy" i wpadłam od kuchni ! :lol:
Ależ Ty masz umiejęctności, dziewczyno :shock:
Obrazek
Jestem pełna podziwu, bo moje życiowe osiągnięcie
to " schabowy z kapustą" :;230
anka51
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 7 maja 2009, o 22:46
Lokalizacja: śląskie

Post »

Frido, i ja zaczęłam dzisiaj robić ratafię wg Twoich wskazówek i rad. Mam nadzieję, że się uda. Pozdrawiam. Anka.
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Haniu, dziękuję, spiekłam raczka za takie pochwały. :oops:
Aniu, na pewno się uda, w razie problemów, służę radą.
Pozdrawiam, D.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Frida pisze:Wszystkie owoce siedzą w ratafii do końca okresu maceracji, czyli aż do dodania ostaniego owocka plus jeszcze miesiąc. To jest właśnie urok ratafii, czyli długa maceracja owoców w alkoholu.

Po zlaniu nalewu znad owoców trzeba zasypać cukrem, ma stać aż się rozpuści, to zwykle jest ok 2 tygodni.
A potem te owocki można jeść .. i ma się lekki szmerek... i przyjemnie rozgrzewają brzuszek , np. w długie , zimowe wieczory :)
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Czas nastawiać nalewki!
Dzisiaj dwie: dobrze znana miętowa, kieliszek przy niestrawności działa cuda oraz coś mojego pomysłu - nagietkowa.
Miętowa - bardzo prosta - zebrać liście i szczyty z pąkami, włożyć do słoja i zalać na dwa tygodnie alkoholem 50%, potem dosmaczać, ale trochę zostawić wytrawnej, mocnej na lekarstwo, pozostałą część dosłodzić syropem cukrowym, dodać szczyptę kwasku cytrynowego dla zaostrzenia smaku, można dołożyć kilka wiórków skórki cytrynowej na 2-3 doby - będzie ciekawa nutka smakowa.
Obrazek
Nalewka na płatkach nagietka, to mój szalony pomysł, bo bardzo lubię wszelkie nalewkowe eksperymenty. Jakiegoś Kopciuszka prosimy o zebranie 1 szklanki (płatki luźno ułożone) płatków z nagietków, wyłącznie pomarańczowych. Tę ilość kwiecia należy zalać 1 l alkoholu 50% na dwa tygodnie, od czsu do czasu pokołysać słoikiem. Odcisnąć mocno płatki, do nalewu wrzucić skórkę z ćwiartki pomarańczy (umytą i pozbawioną białej watki), potrzymać 3-4 doby, wyjąć. Zrobić syrop z 300 ml wody i 200-250 g cukru oraz sporej szczypty (ale bez przesady) kwasku cytrynowego. Do ciepłego syropu, ok. 40 st. C, wlać nalew nagietkowy, szczelknie zakręcić i odstawić na pół roku.
Obrazek
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Witaj Frido, po 4 stronie zaprzestałam czytania, ogladania (na razie), bo ślina leci mi aż na kolana.......Wszystko wygląda tak smakowicie, że hej.... ;:36 ;:63 ;:215
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Edek_13
100p
100p
Posty: 136
Od: 11 cze 2009, o 15:57
Lokalizacja: Horyszów woj.lubelskie

Post »

Duzo ciekawych przepisów! A wino z porzeczki czerwonej i wisni razem można połączyć?
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Można, ale czy będzie Ci smakować? No i w jakich proporcjach? Najlepiej zrobić kupaż na malutkich próbkach w różnych kombinacjach, zapisywać proporcje i próbować. I ważne, aby zrobić dwa oddzielne wina i dopiero mieszać, szczególnie przy braku praktyki.
Przy mieszaniu win dobrze się jest trzymać zasady, że wina z owoców mdłych lub obojętnych smakowo, łączyć z owocami o zdecydowanym smaku (czereśnie + czerwona porzeczka; czereśnie + wiśnie; wiśnie + czarna porzeczka) lub owoce łagodne ze zdecydowanie taninowymi (jabłko + aronia; jabłko + porzeczki czerwone lub czarne).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”