Czarna rzodkiew,czarna rzepa (Raphanus sativus)

[richu]

U mnie w piwnicy do tej pory jest w miarę jędrna i jak na razie nie zanosi się aby miała się psuć. W piwnicy mam około 6-8 stopni, w mroźniejsze dni spada temp. do około 4.

[Ginka]

Uf, przeczytałam o tych pokładających się łodygach i poleciałam zobaczyć jak rosną moje rzepy (posiałam po 2 obok siebie, w rzędzie sztuk 4), jedynie kawalątek wystawał nad ziemią więc je okryłam dodatkowo. Tak aktualnie wygląda grządeczka z rzepą, rosną między pietruszką korzeniową i burakami ćwikłowymi (dla mamy, ja jakoś słabo lubię czarną rzepę).

[dorota33]

Ginka,czy nie za wczesnie posiałaś tą rzepkę na opakowaniu pisze siew w sierpniu

[Ginka]

Ja mam na opakowaniu termin siewu od maja do lipca .

[Ginka]

Pierwsze główki wyciągnięte (część jeszcze siedzi w ziemi bo mizerne jakieś ma piłki), największa wyrwana ważyła 280g. Muszę dosiać na zbiór jesienny ale w innym miejscu, dam szansę tym maluchom które mogą podrosnąć do końca sierpnia (coś krocionogi upodobały sobie rzepkę ).

[besia]

Ja wysiałam tydzień temu , w miejscu po czosnku . Wzeszła , ale się moja kochana suczka po niej przespacerowała . Zobaczymy , może da radę .

[Ginka]

Wysiewane wcześnie są teraz stopniowo zjadane, oczywiście wyrywane od największych sztuk , dzięki deszczowej pogodzie może jeszcze troszkę podgonią te które były marniejsze.
Również te wysiane w odpowiednim czasie zaczynają ładnie rzucać się na bulwę (zbyt gęste wschody zostały delikatnie przepikowane, zobaczymy czy coś z nich będzie ), najdorodniejsze maluchy są wielkości połowy kciuka a jeszcze maja sporo czasu .

[Ginka]

Rosną jak szalone, obecnie wielkości piłki golfowej (zbyt gęsto rosnące większe sztuki które już się stykały przesadziłam i wygląda na to że się przyjęły).

[besia]

Moja czarna rzepa już wszystka zjedzona .
Miałam tylko jeden rządek , tak na próbę . Nie był to zbyt obfity plon . Jednak co swoje , to swoje . Była pyszna !
Nauczýłam się też czegoś przy okazji . Wysiewać muszę wcześniej niż to zrobiłam . Posiałam w drugiej połowie lipca . W przyszłym roku posieję na początku czerwca .

[Ginka]

Z pierwszego siewu mam jeszcze ze 4 w lodówce (mama myślała że to buraki i nie zużyła ), po wyrwaniu największych reszta goni wielkościowo, przed chwilą sprawdziłam i jest jeden wielkolud.
Z nowego siewu rzepki już są wielkości małej pięści, więc mam nadzieję że jeszcze zdążą nabrać ciała przed mrozami.

[sawka]

Moja rzepa zawsze wyrasta w pęd kwiatowy . Uparcie co roku ją sieję chociaż mało co udaje się zebrać .
Z tego co tutaj wyczytałam to chyba ją głodzę. Daję obornik, kompost, od czasu do czasu wapno ale może ona potrzebuje specjalnie jakiś określonych pierwiastków. Poradźcie proszę czym by ją podkarmić. Preferuję naturalne nawozy, ale jak się nie da to mogą być sztuczne.

[Telimenka]

sawka- Zwróć uwagę na termin siewu. Mi rzepa ładnie rośnie, bez wybijania w kwiat z późnego siewu lipiec- sierpień. Dobre stanowisko jest po grochu,bobie i pasuje z czasem. Zbiorę groch, bób, spulchniam ziemię i sieję rzepę, rzodkiew . Zasilam w razie potrzeby, w początkowej fazie wzrostu gnojówką z pokrzywy i pomidorów.

[sawka]

Siałam już różnie i zawsze jest to samo

[Ginka]

Ja tam mojej niczym specjalnie nie karmiłam (jedynie rozcieńczona gnojówka z krowieńca i pokrzywy ale to bardzo mało z powodu upałów), czy często zmieniasz miejsce siania i jakie stanowisko dostawały? (pęd kwiatowy to głównie zasługa jarowizacji, po drugie za mało jedzenia), no najlepiej naturalne .
Moją siałam po długiej przerwie, wcześniej mama się z tym bawiła bo lubi, mimo niesprzyjających warunków (akurat w miejscu jej wysiewu miałam więcej piachu który wiosną mieszałam na grządkach, także sypka i mało chłonna rabatka) wyrosło w miarę kilka ładnych kul, przerywać przerywałam w trakcie zbiorów ale w kwiaty mi nie poszły.

[Amanita]

A może rzepki nie były przerwane i za ciasno posadzone? Czasami rośliny tak reagują, gdy jest im za ciasno.