Tak, Grażynko; kupiłam Starlinga na allegro za 5 złkogra pisze:Haniu czy Ty masz tego liliowca ?On mnie powala swoim kolorem, tak jak lilia pokazana przez Izę.
Nie wiem czy to ta sama, ale w sobotę pójdę na targ i zapytam o nazwę a tę co podała Hania sobie zapiszę.
Cebule były bez kwiatka, bo te dopiero urosną. Kwiaty były obok cebulek. Wyglądały podobnie jak te z twojego zdjęcia, ale głowy nie dam. Cebule były po 2 zł za sztukę, ale mnie dostała się ostatnia, chociaż całkiem sporych rozmiarów. Posadziłam ją już z innymi i mam nadzieję, że zrobi kwiaty do listopada.
Jeśli chcesz to Ci kupię, jeśli będzie to Laetitia.

Sadziłam chyba w marcu, a teraz ma już jeden pęd i mnóstwo kwiatów!
To chyba najbujniej kwitnący liliowiec, jaki mam.
Jest dużo ciemniejszy, bo zdjęcia w słońcu



Bo gdzieś jeszcze jest "Czarny Rycerz" (metka na dworze, a leje, więc nie wyjdę),
ale on jakiś rachityczny i teraz,
w drugim roku, nadal ma tylko jedną rozetę i 0 kwiatostanów

Tak wyglądał, rok temu:

I ...wszystko o kordylinach:
http://www.terrarium.com.pl/zobacz/kord ... ne-55.html
Stare kordyliny, pod W-wiem, zimowały w oranżerii ( w zimie max. +10C),
a w lecie stały w keramzycie zalanym woda, w wielkich amforach od południowej strony tarasu.