' Josephine' i ' Crystal Fountain'(Clematis

[abeille]

Ale masz szczęście że Ci teraz pieknie kwitnie 'Josephinka'. Moja dawno odpuściła i do tego wysuszyła wszystkie liście wyglada okropnie
więc nie będę pokazywać. Dopiero teraz puszcza nowe przyrostki.

[pamelka]

O tak porównawczo

[Ayesha]

To ja pokażę swoje

[Annes 77]

Kiedy przyciąć Josephine?

[Annes 77]

Podnoszę temat...przycięliście już swoje Józefinki? Jak Wam przezimowały?

[Keetee]

Nie ruszałam mojej...co gorsza nie widzę na niej wyraznych paków...ale nie będę krakać

[riane]

Jak najbardziej żywe. Ostrożnie z nimi teraz. Jakby zapowiadali mróz to delikatnie osłoń. Tylko uważaj, żeby ich przypadkiem nie wyłamać. Lepiej osłaniać z daleka...

[Annes 77]

Riane ok,będę uważała i śledziła uważnie pogodynkę

Kette wciąż nie mogę uwierzyć,że żyje,całą zimę nieokryta Józefinka,aż wstyd się przyznać

[Keetee]

ale one odporne są....moja rośnie w osłoniętym miejscu....czekam na nią aż da znak ,że żyje

[Annes 77]

Kette cieszę się,że odporna,na necie jest malo informacji o niej,a szkoda

[Keetee]

jak czytałam o niej angieskie opisy to wszędzie wychwalano jej odporność...mam nadzieje,że moja nie będzie wyjatkiem

[lesioc]

Dzisiaj przycianałem swoje powojniki i objerzałem sobie dobrze Josephine i spokrewnioną Diamantinę
Muszę przyznać, że obie przezimowały doskonale i mają już dużo ładnych zielonych pąków.

Posadzone są w donicach i tak tez zimowały w takim nieogrzewanym budynku gospodarczym, w którym nawet jeszcze nie ma okien tylko na razie puste otwory. Tak więc może nieco osłonięte były.. ale ciepło to tam za bardzo mimo wszytko nie miały ;)

[Keetee]

Nie dawało mi to spokoju i poszłam wczoraj wnikliwie się przyjrzeć ślicznotom....żyją

[Annes 77]

Keetee cieszę się razem z Tobą Niezniszczalne

Lesioc super,cieszymy się,będzie co oglądać

[dodad]

U mnie też przyzimowały świetnie. Nawet dziś zauważyłam maleńkie pączki!