Ogród pod wierzbą
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pod wierzbą
Kwitnieniem piwonii mnie zaskoczyłaś, ja wiem że to tzw "majówka" ale bardzo szybka.
Na pewno ogrody sa ładniejsze w realu, jednak program telewizyjny ma ograniczony czas emisji. Ogrodów angielskich nie znam, miałam okazję natomiast podziwiać parki i ogrody w Irlandii. Fuksje, hortensje, obrazki włoskie mnie zachwycały.
Na pewno ogrody sa ładniejsze w realu, jednak program telewizyjny ma ograniczony czas emisji. Ogrodów angielskich nie znam, miałam okazję natomiast podziwiać parki i ogrody w Irlandii. Fuksje, hortensje, obrazki włoskie mnie zachwycały.
Re: Ogród pod wierzbą
Te wszystkie bzy rosną w Twoim ogrodzie?
Dopiero musi pachnieć.
Funkie też już takie liściaste.U mnie jeszcze rosną.
Zresztą zimno i zimno.Teraz jest 13 stopni co to za temperatura prawie w połowie maja.Tylko siąść i płakać. 

Funkie też już takie liściaste.U mnie jeszcze rosną.


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą
Martusiu znalazłam jeszcze naradkę włosistą...z pewnością będzie to któraś z nich.
Oczywiście z tą pracowitością przesadzasz...ale jako ogrodniczce wyrafinowanej wolno Ci
Z wiekiem muszę pracować więcej, bo robię to wolniej
Cieplej u Ciebie, bo widzę maczek już kwitnie
Oczywiście z tą pracowitością przesadzasz...ale jako ogrodniczce wyrafinowanej wolno Ci


Z wiekiem muszę pracować więcej, bo robię to wolniej

Cieplej u Ciebie, bo widzę maczek już kwitnie

- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
Witam wszystkich
Niedziela była zbyt piękna żeby siedzieć w domu
odurzona zapachem bzów, zasnęłam, zanim przyłożyłam głowę do poduszki! Dzisiaj radykalna zmiana - trzeba napalić w kominku!
Aniu, lilaki uwielbiam! Te tulipany to jakaś stara odmiana, są wysokie, ale kwiaty mają 6-7 cm, nie są duże, ale kwitną późno i długo.
Ta 4 hosta kupiona jako Gypsy Rose, a ta ostatnia to zdobyczna z czyjegoś ogródka, wiosną jest żółciutka potem zielenieje i ma raczej podłużne liście. "Moja"Sum and Substans:


dla oceny wielkości liści położyłam kwiatuszek bodziszka żałobnego, a kolor jaśniejszy niż na zdjęciu.
Golden Tiara



Martuś, też kocham zapach bzów! Kiedyś cała wieś pachniała bzami, przy każdym domu rosły ogromne krzewy, niestety jest ich coraz mniej, dlatego u mnie muszą być! W tym roku słabo kwitną, a to zdjęcie ubigłoroczne:




Niedziela była zbyt piękna żeby siedzieć w domu

Aniu, lilaki uwielbiam! Te tulipany to jakaś stara odmiana, są wysokie, ale kwiaty mają 6-7 cm, nie są duże, ale kwitną późno i długo.
Ta 4 hosta kupiona jako Gypsy Rose, a ta ostatnia to zdobyczna z czyjegoś ogródka, wiosną jest żółciutka potem zielenieje i ma raczej podłużne liście. "Moja"Sum and Substans:


dla oceny wielkości liści położyłam kwiatuszek bodziszka żałobnego, a kolor jaśniejszy niż na zdjęciu.
Golden Tiara



Martuś, też kocham zapach bzów! Kiedyś cała wieś pachniała bzami, przy każdym domu rosły ogromne krzewy, niestety jest ich coraz mniej, dlatego u mnie muszą być! W tym roku słabo kwitną, a to zdjęcie ubigłoroczne:



Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
Piszę na raty, bo mam problem z internetem i boję się, że wszystko poleci w kosmos, a dodawanie zdjęć to dla mnie jeszcze wielka tajemnica!
Dorotko, to piwonia drzewiasta, którą dostałam w prezencie wiele lat temu.
Bardzo wcześnie tworzy pąki kwiatowe i przeważnie wiosenne przymrozki je zabijają, toteż jej kwitnienie to rzadkość.
Ofiarodawczyni mówi, że już dawno by ją wywaliła, ale ja jestem uparta! Tzw. majówka jeszcze nie kwitnie, dopiero pierwsze pąki zaczynają czerwienieć

Dla Ciebie mój "warzywnik"










Danusiu, oczywiście, wszystkie rosną u mnie! Wczoraj pachniało, a dzisiaj nie wiem czy będzie choć 10 stopni i wiatr.
A hosty urosły jak szalone, ale jeszcze mam kilka w kłach!
Marysiu, tyle tych naradek i pewnie to jeszcze nie wszystkie! Ta włosista też kwitnie później, to moja najbardziej podobna do kosmatej. Ten czerwony kwiatek to tulipan, maki niedługo, ale jeszcze nie.

I jeszcze kilka wczorajszych zdjęć.








Dorotko, to piwonia drzewiasta, którą dostałam w prezencie wiele lat temu.
Bardzo wcześnie tworzy pąki kwiatowe i przeważnie wiosenne przymrozki je zabijają, toteż jej kwitnienie to rzadkość.
Ofiarodawczyni mówi, że już dawno by ją wywaliła, ale ja jestem uparta! Tzw. majówka jeszcze nie kwitnie, dopiero pierwsze pąki zaczynają czerwienieć

Dla Ciebie mój "warzywnik"










Danusiu, oczywiście, wszystkie rosną u mnie! Wczoraj pachniało, a dzisiaj nie wiem czy będzie choć 10 stopni i wiatr.
A hosty urosły jak szalone, ale jeszcze mam kilka w kłach!
Marysiu, tyle tych naradek i pewnie to jeszcze nie wszystkie! Ta włosista też kwitnie później, to moja najbardziej podobna do kosmatej. Ten czerwony kwiatek to tulipan, maki niedługo, ale jeszcze nie.

I jeszcze kilka wczorajszych zdjęć.








Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
O takim warzywniku Martusiu jednak mogę tylko pomarzyć
U mnie pomidorki miedzy różami uprawa współrzędna
oby tylko nikt nikomu nie zawadzał.Oglądałam dzisiaj na Oazie te naradki i moja to jednak odroślowa .Dzisiaj zrobiłam zbliżenia liści ,rozetek i kwiatów i tak porównywałam .Zebrałam u siebie aż 4 rzodkiewki reszta nasion gdzieś wybyła a wysiałam 2 rządki
Nie wiem czy moje maki w tym roku zakwitną bo mają dopiero listki ,a Kamasje ,irysy dopiero w pąkach .A to czyje kwiatki jakby chryzantemowe https://images92.fotosik.pl/181/ddb1028b85d218acmed.jpg Czy ta ostatnia prymulka to japońska kandelabrowa Miller's crimson ????? Iryski cudne szczególnie ten drugi .Ja juz jednak na iryski się nie piszę, bo nie mają zamiaru u mnie rosnąć i kwitnąć ,a zieleniny mam sporo z liliowców.Hosty śliczne



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród pod wierzbą
Witaj Martusiu ależ u Ciebie warzywnik na bogato,wszystko co potrzebne pięknie rośnie ,fajnie mieć swoje warzywka ,bzów masz bardzo dużo ,wiec już wiem ,ze je tak kochasz jak ja ,cudowne są i muszą cudownie pachnąć ,uwielbiam ten romantyczny czas z nimi w roli głównej ,piwonia u mnie jeszcze ani jedna nie wychyliła płateczków,zimno mam bardzo ,bo aż 4 stopnie i ciągle pada ,pozdrawiam 

- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
Jadziu, ze mnie żaden znawca roślin skalnych, mam jedną z przypadku i tyle wiem o nich co tam sobie pogooglałam.Moje maki są bylinowe, może masz jednoroczne - to one jeszcze mają czas!
Ta "chryzantemka" to aster alpejski kupiony kwitnący! A prymulka japońska kandelabrowa, ale jak się nazywa nie mam pojęcia! Wykopałam trochę siewek z trawnika koleżanki, która ma tylko takie pierwiosnki! Kupowałam już parę razy nasiona japońskich i mroziłam i siałam do gruntu, różnych sposobów próbowałam i nic mi nie wyrosło! A te sieją się na potęgę!
Martusiu, no ja nie wiem jak nie kochać bzów? U mnie też po upalnej wprost niedzieli, ziąb okropny i deszcz, ale i tak lepiej niż u Krysi! Moje piwonie nawet te najwcześniejsze nie rozchylają się, a ta co kwitła już opadła. To jakaś nietypowa, bardzo wczesna drzewiasta, w dodatku niezmiernie chimeryczna! Mam ją ponad 10 lat, a w tym czasie kwitła 3 razy, zawsze coś jej zaszkodzi!
Ta "chryzantemka" to aster alpejski kupiony kwitnący! A prymulka japońska kandelabrowa, ale jak się nazywa nie mam pojęcia! Wykopałam trochę siewek z trawnika koleżanki, która ma tylko takie pierwiosnki! Kupowałam już parę razy nasiona japońskich i mroziłam i siałam do gruntu, różnych sposobów próbowałam i nic mi nie wyrosło! A te sieją się na potęgę!
Martusiu, no ja nie wiem jak nie kochać bzów? U mnie też po upalnej wprost niedzieli, ziąb okropny i deszcz, ale i tak lepiej niż u Krysi! Moje piwonie nawet te najwcześniejsze nie rozchylają się, a ta co kwitła już opadła. To jakaś nietypowa, bardzo wczesna drzewiasta, w dodatku niezmiernie chimeryczna! Mam ją ponad 10 lat, a w tym czasie kwitła 3 razy, zawsze coś jej zaszkodzi!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Martusiu te moje też bylinowe, a w dodatku oranżowe jak Twój jakoś nie mają chyba zamiaru u mnie zamieszkać na stałe a juz tyle razy brałam je od koleżanki u której szaleją jak opętane. Też nie jestem znawcą, jednak jeszcze dopytam znawcę Marysię [mar] tylko wklikam wczorajsze zbliżeniowe fotki. No takiej pogody jak u Krysi też nie życzyłabym sobie, nawet wrogowi bym jej nie życzyła bo to tragedia 

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17388
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród pod wierzbą
rzodkiewka i u mnie jest.Swoje warzywka sa zawsze najlepsze.
U ciebie wszystko szybciej.Orliki, irysy i nawet maki kwitną.Ja na te kwitnienia jeszcze czekam.
U ciebie wszystko szybciej.Orliki, irysy i nawet maki kwitną.Ja na te kwitnienia jeszcze czekam.
Re: Ogród pod wierzbą
Za kamasjami widzę jeszcze "hektary" luzem leżą.
Spora rzodkiewka u Ciebie.Szczypiorek chce kwitnąć,a ja swój ścinałam.
Widzę u Ciebie coś ciekawego?Ta rzodkiewka i koper to rosną w pojemniku plastikowym który okrywasz włókniną? masz wcześniej warzywa?Pojemnik wyłożony folią? Podoba mi się to.Też mam pojemnik i pręty.Włókninę można kupić nawet tą grubszą.Muszę
"zmałpować" od Ciebie.
Te pełne różowe kwiatki ?co to? Taki irysek jak na pierwszym zdjęciu u mnie już przekwitł.Chyba muszę go przesadzić bo w ogóle jakoś
słabo kwitnie.
Pozdrawiam.

Spora rzodkiewka u Ciebie.Szczypiorek chce kwitnąć,a ja swój ścinałam.
Widzę u Ciebie coś ciekawego?Ta rzodkiewka i koper to rosną w pojemniku plastikowym który okrywasz włókniną? masz wcześniej warzywa?Pojemnik wyłożony folią? Podoba mi się to.Też mam pojemnik i pręty.Włókninę można kupić nawet tą grubszą.Muszę
"zmałpować" od Ciebie.

Te pełne różowe kwiatki ?co to? Taki irysek jak na pierwszym zdjęciu u mnie już przekwitł.Chyba muszę go przesadzić bo w ogóle jakoś
słabo kwitnie.
Pozdrawiam.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pod wierzbą
Widzisz jaka ze mnie znawczyni piwonii, a ja myślałam że to najwcześniejsza majówka.
Też mam darowaną piwonię drzewiastą, ale jest bardzo kapryśna, rośnie 9 lat, a kwitła dopiero 3 sezony. Ten rok tez bez pąka. Pomimo okrywania na zimę, wymarza.
Warzywnik jest, rzodkiewka już do schrupania, kwiaty szczypiorku ścinam do wazonika, jak ja je lubię za wygląd.
Też mam darowaną piwonię drzewiastą, ale jest bardzo kapryśna, rośnie 9 lat, a kwitła dopiero 3 sezony. Ten rok tez bez pąka. Pomimo okrywania na zimę, wymarza.
Warzywnik jest, rzodkiewka już do schrupania, kwiaty szczypiorku ścinam do wazonika, jak ja je lubię za wygląd.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
Jadziu, ten mak to lubi słońce! Swój posadziłam pod malutką lipką, która wyrosła na duże drzewo i mak przestał kwitnąć. Lipa okazała się być szerokolistną niekwitnącą i została ogłowiona. Mak odżył i od dwóch lat kwitnie szaleńczo, chociaż krótko
Aniu, za to u Ciebie pięknie kwitną jeszcze tulipanki! Klimat nam się zmienia! Kto to widział, żeby w najcieplejszym miejscu Polski, Dolnym Śląsku, w połowie maja były ujemne temperatury?
Danusiu, one już długo bezczynnie nie poleżą
Szczypiorku mam dużo więcej, to część zostawiam do kwitnienia dla owadów.
To są drewniane skrzynie bez dna wyłożone folią.Ale pojemnik plastikowy też możesz wykorzystać, tylko musisz go podziurawić od dołu.Rzodkiewkę już mam od dawna, sałatkę i koperek też. A tam przy rzodkiewce to już taka duża marchewka! Pietruszce tylko coś nie poszło, jest jej niewiele, niepotrzebnie wsiałam w nią rzodkiewkę. Myślę, że bardzo warto!
Różowe kwiatki ma aster alpejski kupiony kwitnący, a ten pierwszy irysek jest średniakiem, a jak Twój jest malutki, to miał prawo przekwitnąć. Irysy mus rozsadzać, bo przestaną kwitnąć jak będą mieć drobne kłącza.
Dorotko, swojej piwonii nie okrywam na zimę, bo jak to zrobiłam to omal nie zgniła! Dopiero wiosną jak robi się ciepło ona zaczyna się budzić i wtedy latam z pudłem i włókniną co wieczór, bo wtedy potrafią jej przemarznąć pąki.
Mróz zimą, kiedy śpi, nic jej nie zrobi.
Dorotko, przypomniało mi się, że raz pisałaś coś o suszeniu chleba celem dokarmiania piwonii. Mogłabyś w wolnym czasie coś więcej o tym napisać?

Aniu, za to u Ciebie pięknie kwitną jeszcze tulipanki! Klimat nam się zmienia! Kto to widział, żeby w najcieplejszym miejscu Polski, Dolnym Śląsku, w połowie maja były ujemne temperatury?
Danusiu, one już długo bezczynnie nie poleżą

Szczypiorku mam dużo więcej, to część zostawiam do kwitnienia dla owadów.
To są drewniane skrzynie bez dna wyłożone folią.Ale pojemnik plastikowy też możesz wykorzystać, tylko musisz go podziurawić od dołu.Rzodkiewkę już mam od dawna, sałatkę i koperek też. A tam przy rzodkiewce to już taka duża marchewka! Pietruszce tylko coś nie poszło, jest jej niewiele, niepotrzebnie wsiałam w nią rzodkiewkę. Myślę, że bardzo warto!
Różowe kwiatki ma aster alpejski kupiony kwitnący, a ten pierwszy irysek jest średniakiem, a jak Twój jest malutki, to miał prawo przekwitnąć. Irysy mus rozsadzać, bo przestaną kwitnąć jak będą mieć drobne kłącza.
Dorotko, swojej piwonii nie okrywam na zimę, bo jak to zrobiłam to omal nie zgniła! Dopiero wiosną jak robi się ciepło ona zaczyna się budzić i wtedy latam z pudłem i włókniną co wieczór, bo wtedy potrafią jej przemarznąć pąki.
Mróz zimą, kiedy śpi, nic jej nie zrobi.
Dorotko, przypomniało mi się, że raz pisałaś coś o suszeniu chleba celem dokarmiania piwonii. Mogłabyś w wolnym czasie coś więcej o tym napisać?
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Muszę poszukać dobrego miejsca dla moich średnich irysów, bo nie wiem dlaczego zimą pomarzły mi całkiem, nigdy tego nie miałam .Teraz wszystkie kwiaty wychodzą zgniłe a może za mokro miały .Kurcze wiecznie człek ma jakieś problemy ,a mam je już tyle lat i takiego numeru mi jeszcze nie wycięły. Martusiu w ubiegłym i dwa lata temu mak mi cudnie zakwitł paroma kwiatami ,więc nie wiem co jest w tym roku także z nim .Sporo pędów piennych agrestów i porzeczek też mi wyschło nie wiem jakim cudem coś ten rok jakiś taki inny
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
Jadziu, irysy to raczej właśnie zgniją niż wymarzną! Szybko je przesadź w suche miejsce, żeby ich nie stracić! Dobrze byłoby je potraktować jakimś środkiem grzybobójczym, cięcia obsypać węglem drzewnym, bo to może zgnilizna kłączy?
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3