Ziemi i żwirku w proporcji około 1:2.
Co do nawozu to nie można też w drugą stronę, każda żywa roślina wymaga mniej lub więcej pokarmu.
Zimowaniem w cieple nie poprawisz pokroju tego grubosza, będzie niestety już taki powyciągany. W tym okresie jest zdecydowanie za mało słońca. Dlatego sukulenty powinno się zimować w chłodzie, żeby wstrzymały wzrost.
Jeszcze w kwestii podlewania, w okresie podlewasz góra raz na 3 - 4 tygodnie.
Grubosz Hobbit - ogólnie,problemy
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19351
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz Hobbit - ogólnie,problemy
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- gerranium
- 200p
- Posty: 281
- Od: 27 mar 2019, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Grubosz Hobbit - ogólnie,problemy
Aniakak to nie jest Hobbit, tylko Crassula ovata.
Pozdrawiam
G.
G.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 769
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Grubosz Hobbit - ogólnie,problemy
Dziękuję wiem , po prostu nie chciałam dodawać kolejnego tematu , jeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam Anna
- AsiaG
- 200p
- Posty: 212
- Od: 27 cze 2009, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Grubosz Hobbit - ogólnie,problemy
Tomek5 pisze:Mój grubosz hobbit umiera![]()
Co się dzieje: liście obsychają, tracą kolor, jędrność, ciemnieją a końcówki które przypominały "uszy" zwijają sie w kulkę. Łodygi miękną, i kładą się na boki. Widać to na zdjęciach poniżej.
Przede wszystkim ta doniczka jest za wielka. Powinna być max 2cm większa od bryły korzeniowej. Do tego to nie Hobbit, tylko Skinny Fingers. Tak, jak pisali moi przedmówcy, doniczka musi stać na spodku, a nie w osłonce, bo jest kiepska cyrkulacja powietrza i woda nie może odparować. Jeśli już chcesz mieć w osłonkach, to muszą być większe niż doniczka i na spód warto położyć kamienie, żeby woda mogła ściekać. Całą zimę musi stać na oknie. Ja swoje obecnie trzymam w różnych pomieszczeniach, a te kuchni stoją przy otwartym oknie i pięknie rosną, więc niskie temp im służą.