Niezłe kosiarki
Drodzy moi, proszę o radę, czy moja kokoszka choruje fizycznie czy psychicznie
Kupiłam 2 miesiące temu 10 młodych kokoszek. Już się ładnie rozniosły, ale jedna od dwóch dni dziwnie zachowuje. Mianowicie, siedziała większość dnia w gnieździe, była osowiała, ale podczas próby wyjęcia jajek, dziobnęła mnie. Po południu usunęłam ją z gniazda siłą (zabezpieczyłam się

) i jak ją wyjęłam, tak siedziała napuszona jakby w letargu. Kolejnego dnia po prostu ją wyrzuciłam na zewnątrz i ożyła, narobiła wrzasku. Wygląda na zdrową. Gdybym miała koguta, pomyślałabym, że kwoczy.
Dziś to samo, byłam teraz, siedziała zadowolona na 3 jajkach.
Czy możliwe jest u kur urojone "kwoczenie" jak u ssaków urojona ciąża? Dodam, że jest agresywna, wczoraj pogoniła psa

I jeszcze jedno, ona jako jedyna wylatywała nam nad ogrodzeniem, więc mąż jej przyciął lotki.
Kura dziwaczka czy lubi ekstremalne wyzwania?
