Niby są,ale coś to kiepsko wygląda.
Jedyne listki jakie im zostały wyglądają o tak :
To tylko kwestia zaniedbania czy już mam się martwić?
Jestem gdzieś między ścięciem krzak?w przy ziemi,a ratowaniem go za wszelką cenę.
Tym bardziej,że spr?bowałam mojego grządkowego Dzieckija i okazał się być bardzo smaczny.