Powojniki kwitnienie

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

Nalewka pisze:Czy mówisz o powojniku 'Marie Boisselot' ('Mevrouw Le Coultre'), bo tylko taką zbliżoną nazwę znalazłam. Jest piękna, ale wydaje mi się, że przy ostrzejszym klimacie lepiej jest zasadzić odmianę wymagającą ostrego cięcia, wtedy jest większa szansa, że dobrze opatulona kopczykiem przeżyje długą i paskudną zimę.

Mówię o 'Madame Le Coultre',czy też,jak kto woli- 'Mevrouw Le Coultre'. Natomiast Marie Boisselot to jednak inna odmiana.
Pani Victoria Matthews w 'Clematis Register and Checklist 2002' jako zasadniczą różnicę między odmianą 'Marie Boisselot' i 'Mevrouw Le Coultre' podaje, że ta pierwsza jest trochę mniej odporna na mróz i z tego powodu czasem jej pędy przemarzają (wówczas pierwsze kwitnienie odbywa się później- w czerwcu - lipcu, na pędach tegorocznych).
Ja swoją Madame prowadzę przy ścianie,wystawa wschodnia,i chociaż mieszkam w płd.-wschodniej części Polski -nie zdarzyło mi się w przeciągu 7 lat,aby ucierpiała od mrozu.Dodatkowy bonus-często zdarzaja się na tej roslinie kwiaty półpełne :D
Awatar użytkownika
myszek
500p
500p
Posty: 679
Od: 28 kwie 2007, o 00:37
Lokalizacja: Mazowsze 6b

Post »

kontrapunkt pisze:posadziłam piękne powojniki [...] zasilałm, podlewłam i tak w kółko [...].Na zimę nawet przykryłam ziemią i agrowłókniną a wiosną klapa- mimo, że zima nie była przecież straszna po moich powojnikach ani śladu .
Ekspertką nie jestem (jeszcze :D ) ale jak wspomniałam w wątku powitalnym, w tym roku odbiło mi na punkcie powojników więc pogrzebałam sobie w sieci na ich temat. W jednym z artykułów mamy takie zdanie: "Nawożenie powinniśmy rozpocząć od drugiego roku po posadzeniu. Najlepsze będą nawozy o spowolnionym działaniu."
Na forum na stronie www.clematis.com.pl , p. Szczepan Marczyński (superautorytet w dziedzinie pnączy) kilkakrotnie przestrzega przed przenawożeniem roślinek. Podobno lepiej znoszą przegłodzenie niż przekarmienie.
Może właśnie Tobie sie to przytrafiło? Polecam zajrzeć na ww stronkę. Mnóstwo informacji w róznorodnych formach (forum, encyklopedia artykuły...).
Moje powojniczki jak na razie młodziutkie i czekam co mi z nich wyrośnie. Póki co bez nawozów, rosną jak na drożdzach, Blue Bird kwitnie od dawna jak wariat, Frankie właśnie zaczyna, reszta (jeszcze 10) się szykuje. Ale zobaczymy co będzie dalej :roll: .
Pozdrawiam, Mysza.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Jurek pisze:Z tego,co pamiętam,to zaraza u mnie atakowała w połowie czerwca-więc koniec maja chyba byłby optymalny?
Wykonałem dwukrotne podlanie powojnika Clematis "Lambton Park" preparatem Folpan w kwietniu i maju i na razie nie mam objawów jak w ubiegłym roku. Następne podlanie - czerwiec.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
grazyna56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 706
Od: 10 lut 2007, o 20:28
Lokalizacja: łódż

Post »

Myszko a może pokażesz nam pare zdjec Swoich powojników ;:88 ;:88 ;:88
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
kontrapunkt
100p
100p
Posty: 180
Od: 24 mar 2007, o 21:35
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Dzięki Myszko za informację i materiały - przydadzą się bardzo!
Myślę ,że problem nie w zasilaniu ,bo wszystkie posadzone w zeszłym roku od razu zasilałam po jakiś 3 tygodniach ,ale w temperaturach i tym ,że posadzone były w skrzyniach -a tam chłodniej. Te które rosną w zacisznym miejscu pod budynkiem na południowej ścianie kwitną ,jak szalone.
Ostatnio usłyszałam wieści,że podobno świetnie rosną i obficie kwitną, jeśli do dołka w któren je sadzimy nasypiemy surowych kości :shock: ,na to trochę ziemi i potem powojniki .Czy ktoś ma takie doświadczenia? i dobre efekty ?
Inka
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Z tymi kośćmi- pewnie chodzi o wapń ?Clematisy go lubią .
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
kontrapunkt
100p
100p
Posty: 180
Od: 24 mar 2007, o 21:35
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

No i co kochani z tymi kośćmi ,czy ktoś już tego próbował na clematisach ? z jakim skutkiem ? Jurku ,a jakie jest Twoje zdanie-EKSPERTA ? Kupiłam na targach ogrodniczych w Chorzowie piękne białe Clematisy ( dzięki za podpowiedź) i gotowa jestem popełnić to szaleństwo ,oby tylko nie zaszkodzićmoim nowym uroczym nabytkom .
pozdrowienia
Inka
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

kontrapunkt pisze:No i co kochani z tymi kośćmi ,czy ktoś już tego próbował na clematisach ? z jakim skutkiem ? Jurku ,a jakie jest Twoje zdanie-EKSPERTA ? Kupiłam na targach ogrodniczych w Chorzowie piękne białe Clematisy ( dzięki za podpowiedź) i gotowa jestem popełnić to szaleństwo ,oby tylko nie zaszkodzićmoim nowym uroczym nabytkom .
pozdrowienia
Nie jestem ekspertem :) .Nie stosowałem tego typu zabiegów,więc nie mam zdania w tym temacie.Czy będą lepiej rosły to nie wiem,ale z pewnością kości nie powinny zaszkodzić roślinie.
Wiem natomiast z własnego doświadczenia,że zaszkodzić może nadmierna troska :D

Jakież to białe odmiany zanabyłaś?
kontrapunkt
100p
100p
Posty: 180
Od: 24 mar 2007, o 21:35
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Do Jurka -mam sklerozę i nie pamiętam ,a do karteczek i roślinek nie mam dziś dostępu ,bo na wygnaniu jestem :x .Jutro wieczorem juz będę wiedzieć ,Wiem tyle ,że sa prześliczne jeden na obrzeżach płatków ma dleikatne fiołkowe przebarwienia i żótawy środek ,adrugi jest biały, jak śnieg i bordowy ma środek .Jutro wyślę nazwę i zacznę sadzić,sadzić , sadzić... :lol:
Inka
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Erazm pisze:Wykonałem dwukrotne podlanie powojnika Clematis "Lambton Park" preparatem Folpan w kwietniu i maju i na razie nie mam objawów jak w ubiegłym roku. Następne podlanie - czerwiec.
Po zastosowaniu Folpanu wygląda tak

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Andrzej.
pergola

Post »

Mnie zastanawia dlaczego takie małe powojniki w szkółkach maja już kwiaty
a moje w tym roku rosły jak szalone do wysokości ponad 2 metry,
bo tyle jest kratki i jak im się skończyła zaczęły wytwarzać pąki?
Nie dawałam im kości tylko sypię pod nie zmiażdżone skorupki
i zasiliłam florovitem do roślin kwitnących i są już pierwsze kwiaty.
kontrapunkt
100p
100p
Posty: 180
Od: 24 mar 2007, o 21:35
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Do Jurka- nie było etykietek z nazwami powojników, ale jak nauczę się wklejać fotki , wtedy wyślę na forum i może Ty mi powiesz ? :wink: Kości zostały rzucone (w ziemię :lol: ) powojniczki mają się nieźle,chociaż nowych kwiatuszków nie ma ,a stare opadły :cry: , listki młode wypuszczają .No właśnie,to chyba z fotkami trzeba będzie zaczekać . Czy warto już teraz je czymś potraktować (myślę o zabezpieczeniu przed chorobami )?
pozdrawiam
Inka
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Post »

Pergola -powojniki tak już mają. I żeby kwitły niżej a nie na szczycie pergoli trzeba ja na kratce prowadzić poziomo tak jak róże pnące wiotkopędowe.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
pergola

Post »

Rzeczywiście, róże idą po ogrodzeniu z metr od ziemi
i mają długie pędy i kwitną!
Nie pomyślałam, że z powojnikami robi sie tak samo.
Ale jak im się skończyły podpory to zaczynają kwitnąć!
Czegoś sie dziś dowiedziałam, dzięki. :D
Awatar użytkownika
myszek
500p
500p
Posty: 679
Od: 28 kwie 2007, o 00:37
Lokalizacja: Mazowsze 6b

Post »

Erazm pisze:
Erazm pisze:Wykonałem dwukrotne podlanie powojnika Clematis "Lambton Park" preparatem Folpan w kwietniu i maju i na razie nie mam objawów jak w ubiegłym roku. Następne podlanie - czerwiec.
Po zastosowaniu Folpanu wygląda tak
Obrazek Obrazek Obrazek
Erazmie, może ja coś źle zakonotowałam, ale wydaje mi się, ze to dwubarwne cudo nazywasz "Lambton Park", podczas gdy LP jest powojnikiem tanguckim, o żółtych dzwonkowatych kwiatach a to pasiaste to wg mnie "Fireworks". Ale oczywiście mogę się mylić :)
Pozdrawiam,
Mysza

'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”