Parapecik na zielono

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Muszę się doedukować jak siądę do kompa i przemyślę sprawę ;)
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Obrazek

Moje awokado z kiedyś , teraz już ma nowe ładne listki. Oczywiście fotę mam, ale nim ja to zgram o minie trochę czasu :roll:

Wczoraj desperacko znów zalałam kwiaty polysectem. Wyrzucam też drugą pestkę awokado, za dużo tam robali. Straszna szkoda, ale nie da się tak, muszę to zniszczyć, mam ostatni dzwonek - wiosną chcę startować z sianiem roślin na działkę, nie może być tak żeby mi siewki zjadały larwy.

Smutno trochę, bo mi ciągle coś niszczą, a ja się tak staram opanować tą plagę. Zawsze kiedy mi się zdaje że ich nie mam to mi się pojawiają.
Zastanawiam się kiedy przystąpić do wymiany doniczek i ziemi, miałam to w planach na wiosnę, ale jest coraz gorzej, martwię się że w korzeniach może być nieciekawie. Niektóre rośliny nadal cisną się w kubeczkach i pojemniczkach. Na szczęście prócz zarobaczonej ziemi to nic im nie dolega.

Wczoraj porobiłam zdjęcia całości i stwierdzam, że całkiem nieźle to wygląda. Zielistka jest taka ładna, duża, puszcza mnóstwo nowych liści i jest coraz gęstsza. Dostała nowe miejsce, na półce i na wiosnę chyba ją rozpołowię ( bo są dwie kępy) i będę mieć dwie. Nie wiedziałam że mi się spodoba aż tak, bo bym wzięła więcej wtedy. Byłam nawet ostatnio nad rzeczką gdzie znalazłam tą pierwszą, ale niestety już była przemrożona.

Za to mam zastrzeżenia do mojego starego koleusa. Czupryna zrobiła się brzydka, krzywa, chyba będę ją odcinać i dalej robić sadzonki, bo wygląda to nijak, sądzę, że trochę brakuje mu słońca.
Nie do końca podoba mi się też to co się robi z cytrusami - liście, które wyrastają teraz są ogromne. Wygląda to przedziwnie, od dołu normalnie, a u góry kilka takich gigantów jak z zupełnie innej rośliny. Nie do końca wiem co jest tego przyczyną, może klimat zimowy, mocne grzanie kaloryfera i częste podlewanie?
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Przy okazji zalewania ziemi?rek policzyłam doniczki.
Mam ich koło... 50ciu ;:oj
ojej,gdzie,kiedy,jak?!
Nie spodziewałam się tego po sobie,a przecież to okrojona ilość. Lada moment będę jeszcze stawiać doniczki do rozsady warzyw i zapełniania parapet?w zewnętrznych. Zrobi się trochę ciasno do czasu jak nie wystawię ich na zewnątrz.
Już planuje skład za oknem.
Mam ochotę w tym roku na lawendę,aksamitki,nagietka,może bratka,może jakąś macierzankę,żeby trochę kwiatka było.
Chcę też kilka prostych warzywek/zi?łek takich do skubnięcia na raz typu bazylia itd. Mam też ambitne plany przenieść na balkon moje działkowe truskawki,bo życie na grządce totalnie im nie służy,a widzę,że takie rozwiązanie sprawdza się u niekt?rych.
Pewnie coś jeszcze się pojawi,mam ochotę powiększyć moją kolekcję koleus?w. Zastanawiam się nad mieszanką nasion a gotowymi sadzonkami. Nasiona to większa frajda ;)

Frajdę z siania r?wnież czerpie moje dziecko. Zn?w uzbierała nasion i wysiała glediczję. Nie odpuści sobie tej glediczji,dalej żałuje,że jej pierwsza glediczja padła, bardzo siebie za to wini. No i chce mieć nową. Choć na początku na widok dorosłej rośliny stwierdziła ,że żałuje że wybrała sobie takie nasionko,to jednak glediczja już chyba zawsze będzie jej faworytką ;)
No a mnie c?ż pozostało jak naszykować jej ziemię i doniczkę ;:131

Myślę coraz bardziej o instalacji kraty do wieszania doniczek,bo kwiatów coraz więcej,a miejsca coraz mniej.
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2531
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Parapecik na zielono

Post »

Witaj wczoraj układałam kwiatki sortowałam gdzie co dać, co zostawić, a co dać córce do mieszkania. Do córki poszły 3 kwiatki, dwa ratowałam, ale nic z tego nie wyszło wiec trafiły do kosza zostało mi 42 kwiatki. nie pobiłam cię, ale tez się ich trochu uzbierało. Maju faktycznie sporo miejsca będzie Ci potrzeba ja sadzonki kwiatków będę kupowała na tarach ogrodniczych końcem kwietnia na parapety trafią tylko pomidorki i papryczka z powodu braku miejsca. :)
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Witaj witaj ;)

Takie do oddania też mam,ale p?ki nie mam spokoju z ziemi?rkami to nikomu nie podaruje kwiatka. Znajoma czeka na sansewierięi i cytrusy ode mnie,mam odłożoną cytrynę,pomelo i mandarynki. Już ostatnio chciała brać ale nie pozwoliłam. Nikomu nie życzę ziemi?rek,a dokąd nie zobacz?,że ich nie ma to nie odpuszczę. 1 lub dwie muszki to jeszcze nie koniec,bo zaraz się okazuje że w ziemii są glistki.
Na święta podarowałam cioci koleusa,ale szykowałam go prawie że w drzwiach - zrobiłam doniczkę,nasypalam żwirku,dodałam ziemi,posadziłam,podlałam ciutkę i w worek i do cioci. Jakbym jej tym sposobem coś zaniosła to chyba bym oszalała.

A sadzonek nie kupię choćby nie wiem co. Ograniczam się,spr?buję wysiać mało ,ale swoje muszę mieć. Co to za frajda iść i kupić. Ja sieję dla siania ;D


Co do papryczki to w tamtym roku kupiłam czarną. Nie przewidziałam że powinna być w inspekcie i nie wysiałam w tamtym roku ale skoro już mam nasiona to posieję i zobaczymy.
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2531
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Parapecik na zielono

Post »

Maju tez mam papryczki rożnego kolorku to samo z pomidorami od białego do czarnego i też będę siała :)
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Z pomidorów u mnie tylko koktajl?wki,choć mam zamiar zrobić jakieś zakupy nasion i zobaczymy co mi wyjdzie. Mam ochotę też spr?bować z kupnym pomidorem.
Co mi wyjdzie zobaczymy. Wiem że trzeba zacząć już o tym myśleć,bo ciągle stwierdzałam,że mam czas a tu zaraz luty będzie :shock:

Muszę napisać,że jestem bardzo niezadowolona z mojego granatu. Nie mog? nad nim zapanować i szaleje dalej - opada i odrasta. Wyciąga się do słońca,opada z liści a potem wypuszcza nowy pęd i znów opada. Pomijając fakt ,że zgłupiał to wizualnie wygląda tragicznie. Taki patyczek cienki a długi,obecnie ma ponad 20 cm długości. Nie wiem co z nim robić. Starałam się mu zrobić 'zimę'stawiając w chłodnym widnym miejscu,a on się zbuntował i za wszelką cenę chce sobie robić wiosnę. Chyba mu odpuszczę i oleję go,może się jakoś wykaraskamy. P?ki co zaczynam całkiem poważnie zastanawiać się czy go nie przyciąć,bo podczas kiedy ludzie mają zgrabne drzewka ja mam znowu badyl .
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Znów zaspałam ze zdjęciami. ;:131
To wszystko przez to , że jak już mam czas na komputer to padam na gębę i za każdym razem sobie odpuszczam.
I tak szału nie ma,bo to foto komórkowe, ale chciałam zrobić cokolwiek dla porównania.
Głównie pozmieniało się w koleusach. Znów mam ich więcej. Z dużego drzewka odcinam co chwila czubek i ukorzeniam. Stare wygląda coraz gorzej, ale póki służy mi do robienia sadzonek to je pielęgnuję. Zauważyłam, że sadzonki robią mi się coraz jaśniejsze, bardziej żółte. Ciekawe zjawisko, bo pierwotna roślina była zielono-bordowa. Przez lata zmieniła się całkowicie, ale w zasadzie na korzyść.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


awokado z nową czuprynką
Obrazek
Jak widać zroszone, bo jak tylko przestanę to od razu podsychają mu końcówki...

jedna z cytryn
Obrazek

Kaktusiki taaakie duże.
i dalej w obstawie aloesa, bo ten mały strasznie dziadosko rośnie.
Obrazek

pomelocik
Obrazek

Jak byłyśmy w sklepie po lepy na ziemiórki to moje dziecku kupiło też dla babci takiego kwiata- cyklamen. Mnie tam się wcale nie podoba, no ale jak młoda chciała to kupiła...Z dwojga złego lepszy kwiatek w doniczce niż cięta róża.
Obrazek



A teraz gość specjalny - koleus :;230
Ale to nie jest zwykły koleus,bo to ten prezentowy, u mojej cioci.
Ciocia jest zachwycona, bardzo jej się podoba roslinka i super rośnie. W dodatku puszcza kolejne odrosty.
Obrazek
Obrazek
;:138

Stoi sobie w towarzystwie dwóch olbrzymów - to bardzo stare rośliny. Pamiętam, że jak byłam małym dzieckiem to one juz były, więc są baaaardzo stare. Ciocia ogarnicza się do podlewania ich, ale zaproponowałam że spróbuję jakoś to ogarnąć i zrobić jej z tego nowe sadonki. Tylko do końca nie wiem jak.
Jeśli możecie to poratujcie dobrą radą i przede wszystkim nazwą tych roślin. Palma to chyba dracena, a kaktus...?

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
iskraiskra
200p
200p
Posty: 487
Od: 26 lis 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Parapecik na zielono

Post »

Dracena :)
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Jest chyba w kiepskim stanie, prawda?
Ma jakieś 180cm, jest wysokości wysokiego człowieka, przewraca się. Ciocia chce z niej zrezygnować, bo jest za duża, powiedziała, że jak nie znajdę sposobu na jej zmniejszenie to wystawi pod śmietnik na wiosnę :(


A drugie to chyba euphorbia, wygoglowałam.
I też chyba spora jak na siebie, prawda?
Awatar użytkownika
iskraiskra
200p
200p
Posty: 487
Od: 26 lis 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Parapecik na zielono

Post »

No tej draceny to nie ma jak zmniejszyć oprócz tego żeby uciąć ;) ale to chyba odpada :)
poszukaj wątku dracenowego :)
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Czytałam, że się odcina i ukorzenia czubek w wodzie, ale palmy cioteczce nie chcę poniszczyć, bo by chyba mnie poniszczyła. Jakby mi miało nie wyjść to wolę jednak żeby mi ktoś doradził na 100%, więc chyba faktycznie zajrzę w ten wątek.

(o... masz... 75 stron o dracenie.... ;:202 )
Awatar użytkownika
daraxus
200p
200p
Posty: 285
Od: 3 lis 2017, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Parapecik na zielono

Post »

Żeby "zmniejszyc" dracenę ucina się jej wierzchołek i ukorzenia w wodzie, lub to samo robi się z pędem który trzeba pociąć na mniejsze kawałki. Ale z tym zabiegiem poczekaj do wiosny :wink:
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

ooo dzięki, czyli jednak woda ( jestem już na 54tej stronie o dracenie). Spróbuję, zacznę od jednego najpierw. W międzyczasie poczytam jeszcze sobie, bo mam kilka pytań , m in ile tego uciąć - tam gdzie zaczyna się zielone czy wcześniej?
basia_styk
500p
500p
Posty: 712
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Parapecik na zielono

Post »

Wilczomlecza trójżebrowego możesz ciachnąć w dowolny sposób. Uważając na sok (absolutnie nie może dostać się do oczu, skóry też przypilnować). Proponuję z tym jednak poczekać parę tygodni :)

B.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”