Lodziu, w tym roku mieliśmy tak ponury i szary wrzesień, a teraz znów październik, że słoneczne kolory dalii nieco ożywiają ten smutny krajobraz. Postanowiłam zakupić sobie w przyszłym roku więcej pomarańczowych i brzoskwiniowych odmian, natomiast wszelkie ciemne, choć ładne na zdjęciach, to w rzeczywistości wydają się na rabatach raczej ponure. No i oczywiście wszelkie ecri też są jak dla mnie wielce pożądane, tylko że troszkę brzydko się starzeją, nie sądzisz?
takasobie, obserwowałam u siebie, że te wyrodzone kwiaty pojawiają się także później, mimo obcinania wcześniejszych. Najbardziej mnie rażą te żółte środki w czerwonych odmianach, bo są chyba wyjątkowo widoczne.
gazela, przyjemnie mi czytać, że oglądasz ten mój wątek, bo czasem odnoszę wrażenie, że piszę sobie taki własny cichy pamiętnik daliowy, który czytają i komentują tylko osoby znane mi wcześniej z działu ogrodowego. Zapraszam więc serdecznie do następnych wizyt i postów.
Marzena77, kupiłam te dalie w sklepie internetowym, ale nie polecam tego sklepu, bo co prawda te odmiany mi się sprawdziły, ale większość okazała się pomyłkami, choć na szczęście dość urodziwymi.
Kwitną obecnie:
Ferncliff Illusion
W późniejszej fazie kwiat zupełnie inny.
Ferncliff Inspiration
Blue Boy
Friquolet
City of Alkmaar
Explosion ma za dużo żołtego, a za mało czerwonego
Dopiero w ostatniej fazie poczerwieniała.
Veritable, bardzo wątła i słabiutka. Nie wiem, czy to taka licha odmiana, czy tylko u mnie jej nie pasuje.
Babylon Pink - to dopiero pierwszy kwiat, ma jeszcze kilka pąków, ale czy zdążą rozkwitnąć...
Maki potężna, ma pieniek jak drzewko
A te były już pokazywane wcześniej, teraz kwitną kolejny raz.
Marble Ball
Bitsy
Show N Tell
White Onesta
Noris
Milano
Santal
Apache
Ozyrys
Tutti Frutti
