Nawozowa komercja,wynalazki do nawożenia roślin
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
kaLo!
Ktoś kto czyta na bieżąco "życie forum" doskonale wie co i jak.
Najgorsze jest to,że niejeden wpada tu jak po ogień,przeczyta czyjeś posty i sam postępuje podobnie.
A potem wielkie zdziwienie co się stało z moimi pomidorami.
Ktoś kto czyta na bieżąco "życie forum" doskonale wie co i jak.
Najgorsze jest to,że niejeden wpada tu jak po ogień,przeczyta czyjeś posty i sam postępuje podobnie.
A potem wielkie zdziwienie co się stało z moimi pomidorami.
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Bo jeśli zaczniemy myśleć kategoriami "opłaca się" lub nie, to możemy już w ogóle podarować sobie własne uprawy. Ja jestem ostrożna w wydawaniu pieniędzy na cudowne nawozy, nawet te naturalne i tu się zgadzam z Kalo, rynek jest zalany drogimi produktami z nalepką EKO dla naiwnych. W ogóle słowo ekologiczny zdewaluowało się niestety w ustach chciwych handlarzy i ja wolę mówić naturalny. A naturalne jest gówienko zwierzęce, gnojówki roślinne, wyciągi z kompostu (własnego!) i tego się trzymam 
Maraga,
ale to jego ból, jak mu się nie chce zgłębić tematu

Maraga,
ale to jego ból, jak mu się nie chce zgłębić tematu

Iza
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Nie każdy ma takie szczęście i taką glebę, że można tak uprawiać.aria pisze: Osobiście wolę uprawiać pomidorki na nawozach naturalnych, kompoście, oborniku, humusach, gnojówkach.
Przez 30 lat przywoziłem ze wsi obornik, robiłem też pokrzywówkę, siałem żyto i łubin , rozsypywałem popiół. Mimo przeczytanych książek i wysłuchaniu wielu rad sąsiadów działkowiczów, było coraz gorzej. Dzięki forum dowiedziałem się o czymś takim jak analiza gleby i to był strzał w dychę. Zrezygnowałem z nawożenia "naturalnego" i teraz uzupełniam tylko niedobory azotu i potasu. Mam na działce wagę i nie waham się je używać. Odmierzam odpowiednie ilości nawozu potasowego i azotowego, rozsypuję w miarę równo na określonej powierzchni i nikt mi nie zarzuci, że szprycuję warzywa chemią. Nie robię tego jednorazowo, tylko kilka razy w sezonie i takimi dawkami, żeby nie przekroczyć ilości ogólnej. Przy odrobinie dobrej woli można uznać, że tak jak obornik czy kompost u Arii uwalniam nawozy stopniowo.


Nie zmieściło się pH=7,6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7459
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Ja też używam nawozów mineralnych ,bo uzupełaniam w glebie azot. Tak jak Kalo zbadałam glebę, i byłam dziwiona ,że mam az tak mało azotu a tak dużo wapnia. No i co ,dalej miałam ladować obornik ,który pewnie by pogarszal sytuację? Więc dostosowałam się do zaleceń ,użyłam nawozy mineralne i w tym roku widzę po warzywach ,że to była dobra decyzja...
Boję się sama decydować ,jakie i ile nawozów ma uzywać ,długo się zastanawiam przed użyciem i jak juz coś przemyślę ,zawsze się konsultuję tu na forum... często rady się pokrywają z moimi wnioskami ,z czego jestem dumna (z siebie ) .
Wszystko jest dla ludzi,ale optymalnie i rozsądnie ,troszkę liznąć wiedzy na temat upraiwanych przez siebie warzyw, ale nie uważąć sie już za fachowca ,a będzie wszystko pod kontrolą
Asia
Boję się sama decydować ,jakie i ile nawozów ma uzywać ,długo się zastanawiam przed użyciem i jak juz coś przemyślę ,zawsze się konsultuję tu na forum... często rady się pokrywają z moimi wnioskami ,z czego jestem dumna (z siebie ) .
Wszystko jest dla ludzi,ale optymalnie i rozsądnie ,troszkę liznąć wiedzy na temat upraiwanych przez siebie warzyw, ale nie uważąć sie już za fachowca ,a będzie wszystko pod kontrolą
Asia
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 740
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Co do ceny 10zł za butelkę florowitu. Ważny do 2021. Nie ma daty przydatności po otwarciu więc podejrzewam, że taka sama ( jeżeli nie to poproszę mnie poprawić). Nie stosuję go do nawożenia codziennie. W fazie rozsady do fertygacji. W gruncie może raz w miesiącu. Więc na prawdę nie mam zamiaru kupować nawozu innego skoro ten mi na tyle wystarczy. Tymbardziej, że za rok mogę już pomidorów nie uprawiać ( różne zdarzenia losowe itp ) I nie uważam, że są naszprycowane chemią bo domestosem ich nie podlewam. Nawożenie to temat sporny ale każdy robi jak uważa i nawozi tym co uważa za słuszne. Wszystko w umiarze i nie dajmy się zwariować.
Pozdrawiam ;)
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
No jak, przecież dopiero co w innym dziale napisałaś, że dałaś obornik granulowany pod pomidory, a tu, że nawozisz sztucznymi nawozami i nie dajesz obornikaPelasia pisze:Ja też używam nawozów mineralnych ,bo uzupełaniam w glebie azot. Tak jak Kalo zbadałam glebę, i byłam dziwiona ,że mam az tak mało azotu a tak dużo wapnia. No i co ,dalej miałam ladować obornik ,który pewnie by pogarszal sytuację? Więc dostosowałam się do zaleceń ,użyłam nawozy mineralne i w tym roku widzę po warzywach ,że to była dobra decyzja...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11144
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Ja też zrobiłam analizę gleby i okazało się , że wszystkiego mam za dużo z wyjątkiem azotu i za
wysokie zasolenie .Zastanawia mnie , że bardzo dobrze udają mi się uprawy roślin , które nie
tolerują wysokiego zasolenia .
wysokie zasolenie .Zastanawia mnie , że bardzo dobrze udają mi się uprawy roślin , które nie
tolerują wysokiego zasolenia .

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Każdy nawozi jak mu wygodniej.aria pisze:No jak, przecież dopiero co w innym dziale napisałaś, że dałaś obornik granulowany pod pomidory, a tu, że nawozisz sztucznymi nawozami i nie dajesz obornikaPelasia pisze:Ja też używam nawozów mineralnych ,bo uzupełaniam w glebie azot. Tak jak Kalo zbadałam glebę, i byłam dziwiona ,że mam az tak mało azotu a tak dużo wapnia. No i co ,dalej miałam ladować obornik ,który pewnie by pogarszal sytuację? Więc dostosowałam się do zaleceń ,użyłam nawozy mineralne i w tym roku widzę po warzywach ,że to była dobra decyzja...

-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Ja mam zakupiony nawóz profesjonalny NPK: 8+11+36 + Mg + mikro. Do 1 litra pożywki wystarczy dodać 1 gram tego nawozu + 1,5 ml saletry wapniowej (na słabszych glebach lub ubogich w magnez jeszcze 0,5 g siarczanu magnezu) i mamy kompletną pożywkę
(Skład w czystym składniku)
N ok 220 mg/l
P 50
K 300
Mg 17 (magnez z nawozu)
(Skład w czystym składniku)
N ok 220 mg/l
P 50
K 300
Mg 17 (magnez z nawozu)
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Dokładnie robisz o czym piszę - elastyczność bo wiesz co chcesz i to uzyskasz bez problemu.
Robię dokładnie identycznie
Mam nawóz bazę ale w 1 minutę z niego robię nawóz np przeciwko brązowieniu iglaków czy też znakomitą mieszankę dla naszych róż.
Żona opiekuje się kwiatkami w okolicy tarasu i nie pyta co dodać do petersa bo czuje się jak kucharka przy garnkach z pełnym zapleczem przypraw. Komponuje swój nawóz bo zna upodobania roślin.
Na początek była to dla niej czarna magia a teraz pełna satysfakcja.aje
Rozmawiając z koleżankami użyła kiedyś takiego porównania - to jak zamawianie gotowych kanapek innych dla każdego albo zrobienie je samodzielnie temu z listkiem sałaty bo lubi a temu więcej pikantne. Potrafi doskonale zauważyć po roślinach czego im brakuje i pani z ogrodniczego nie jest już nieomylnym autorytetem.
Ktoś napisał "Bo jeśli zaczniemy myśleć kategoriami "opłaca się" lub nie............. "
Moje pomidory przeważnie nie dają czegoś takiego jak opłacalność bo w cenę wliczona jest satysfakcja a że realnie wychodzi po 20 zł kilo
to znaczy że 95% mam w satysfakcji.
Miałem napisać coś o humusach - napiszę jak produkuje to firma mojego znajomego we Francji.
Do cysterny 20 000 litrów pracownik wrzuca przez sito 250 kg kompostu przerobionego przez dżdżownice dodaje 50 kg węgla brunatnego i 50 kg torfu.
Teraz magia - 1 kg przeterminowanych witamin, z dwa trzy opakowania bakterii fermentacyjnych kwasu mlekowego i 1 kg drożdży paszowych. Teraz melasa z 50 kg i gotowe.
Zalewają toto kranówką temperatura około 30 stopni mieszają i po dwóch dniach rozlewają do około 20 rodzaju opakowań (warzywa/kwiaty domowe/ balkonowe .....eko power itd)
Resztę gęstego sprzedają jako papkę. Opłacalność niezła bo z takiej cysterny wychodzi na nasz 50 tysięcy złotych na czysto.
Co jakiś czas wrzucają Hit-a nawóz bio z dodatkiem alg czy muszli ostryg w zależności co dostanie.
Mógłbym dostawać z 100 litrów miesięcznie gratis tak przy okazji ale obawiam się że po takiej dawce "dobroci" ogród zeżre pół wioski swoją ekspansją
Robię dokładnie identycznie
Mam nawóz bazę ale w 1 minutę z niego robię nawóz np przeciwko brązowieniu iglaków czy też znakomitą mieszankę dla naszych róż.
Żona opiekuje się kwiatkami w okolicy tarasu i nie pyta co dodać do petersa bo czuje się jak kucharka przy garnkach z pełnym zapleczem przypraw. Komponuje swój nawóz bo zna upodobania roślin.
Na początek była to dla niej czarna magia a teraz pełna satysfakcja.aje
Rozmawiając z koleżankami użyła kiedyś takiego porównania - to jak zamawianie gotowych kanapek innych dla każdego albo zrobienie je samodzielnie temu z listkiem sałaty bo lubi a temu więcej pikantne. Potrafi doskonale zauważyć po roślinach czego im brakuje i pani z ogrodniczego nie jest już nieomylnym autorytetem.
Ktoś napisał "Bo jeśli zaczniemy myśleć kategoriami "opłaca się" lub nie............. "
Moje pomidory przeważnie nie dają czegoś takiego jak opłacalność bo w cenę wliczona jest satysfakcja a że realnie wychodzi po 20 zł kilo

Miałem napisać coś o humusach - napiszę jak produkuje to firma mojego znajomego we Francji.
Do cysterny 20 000 litrów pracownik wrzuca przez sito 250 kg kompostu przerobionego przez dżdżownice dodaje 50 kg węgla brunatnego i 50 kg torfu.
Teraz magia - 1 kg przeterminowanych witamin, z dwa trzy opakowania bakterii fermentacyjnych kwasu mlekowego i 1 kg drożdży paszowych. Teraz melasa z 50 kg i gotowe.
Zalewają toto kranówką temperatura około 30 stopni mieszają i po dwóch dniach rozlewają do około 20 rodzaju opakowań (warzywa/kwiaty domowe/ balkonowe .....eko power itd)
Resztę gęstego sprzedają jako papkę. Opłacalność niezła bo z takiej cysterny wychodzi na nasz 50 tysięcy złotych na czysto.
Co jakiś czas wrzucają Hit-a nawóz bio z dodatkiem alg czy muszli ostryg w zależności co dostanie.
Mógłbym dostawać z 100 litrów miesięcznie gratis tak przy okazji ale obawiam się że po takiej dawce "dobroci" ogród zeżre pół wioski swoją ekspansją

- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3

Iza
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Pora na "dokształt"

http://asiunia.blog.ekologia.pl/rola-wi ... oslin,2127Rola witamin w życiu roślin
Tagi: witamina C, witamina D, witamina A, witaminy z grupy B, witamina E
Witaminy maja równiez znaczenie dla roślin.
Witamina E, jak odkryła Tammy Sage z University of Toronto i Michigan State University umożliwia transport blonowy substancji odżywczych w niskich temperaturach, witamina E wpływa na tworzenie kalozy w komórkach, która uniemozliwa transport składników pokarmowych, dzięki temu rośliny mające duże stężenie witaminy E są lepiej odżywione w nieprzyjaznych warunkach np. wysoko w górach, daleko na północy i południu, rosliny z dostateczną ilością witaminy E robią więcej nasion i produkuja większe owoce, gromadzą więcej materiałów zapasowych. Wzbogacenie roślin nawozami z witaminą E pozwoli lepiej dostosować się roslinom z innych stref klimatycznych zwiększając mrozoodporność, co ważne w ogrodnictwie i sadownictwie.
Witamina B1 stymuluje wzrost korzeni, ułatwia przyjęcie sie zaszczepek, przyspiesza regenerację po zaszczepieniu gałązkami innych gatunków, rosliny wzbogacone witaminą B1 lepiej rosną, są silniejsze i odporniejsze na choroby, spełnia rolę w rozkładzie cukrów zlozonych m. in. skrobii, kalozy na proste węglowodany, jest tez składnikiem akceptora fotonów w czasie fotosyntezy.
Witamina B2 ma udział w procesach energetycznych komórek.
Witamina B5 to składnik koenzymu A, który jest waznym enzymem przenoszącym grupy acylowe w cyklu kwasu cytrynowego i fotosyntezie.
Witamina B6 jest składnikiem enzymów biorących udział w metabolizmie tluszczów.
Witamina B9 bierze udział w syntezie kwasów nukleinowych
Witamina B12 pomaga roslinom rosnąc pod wodą, algi tworzą ja same, inne rosliny musza pobierać ją z zewnątrz, w terenie pobierają ja z nawozu organicznego (rozkładających się szczątków).
Witamina C uodparnia na smog, podnosi wydajność fotosyntezy, neutralizuje wolne rodniki, rosliny tworzą ja dzięki enzymowi fosforylazie GDP-L-galaktozy, która także pod wpływem swiatła powoduje magazynowanie tej witaminy, witamina C przyspiesza także wzrost i rozwój roślin.
Witamina D u roslin stymuluje rozwój korzeni i kiełkowanie nasion.
Witamina A jest składnikiem olejków eterycznych i żywicy, wspomaga podział komórek.
Witamina K filochinon to akceptor elektronów w procesie fotosyntezy, uczestniczy w szlaku elektronów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7459
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Aria ,czytaj ze zrozumieniem ,pisałam w czasie przeszłym. Wczesniej na jesien przekopywałam obornik gołębi, jezęli w danym roku tego nie robiłam ,to do dołka dawałam właśnie obornik granulowany.
Forumowicz pytał się ,czy do dołka dać własnie taki obornik granulowany ,wieć mu podpowiedziałam, jak ja to robiłam
W tym roku taki obornik dałam tylko do dyń ,które wsadziłam do dużych drewnianych skrzyń.
Nawozy mineralne,azotowe stosuję od tamtego sezonu 2016,po zbadaniu gleby
Pozdrawaim
Asia
Forumowicz pytał się ,czy do dołka dać własnie taki obornik granulowany ,wieć mu podpowiedziałam, jak ja to robiłam

W tym roku taki obornik dałam tylko do dyń ,które wsadziłam do dużych drewnianych skrzyń.
Nawozy mineralne,azotowe stosuję od tamtego sezonu 2016,po zbadaniu gleby
Pozdrawaim
Asia
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Pelasia, dziękuję za odpowiedź
Teraz już wszystko jest jasne, obornik stosujesz w uprawach dyń a nie tylko nawozy sztuczne.
