Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

:wit Dorotko! U mnie też słońce operowało jak w lipcu i na balkonie miałam 24*, ;:333 ale nie było mi dane wybyć z domu. Poświęciłam się rodzinie i szczerze mówiąc wcale tego nie żałuję. :tan Jutro odrobię z nawiązką, bo mam mieć jeszcze cieplej. ;:63
Wyniosłam część siewek do balkonowego foliaczka, głównie bylinki. Niech już zaczną same sobie radzić. ;:108
No, nie do końca, bo na noc włączę ogrzewanie zniczowe, by oszczędzić roślinkom szoku termicznego. ;:303
Jednak będę powoli stopniowo ograniczała czas tego ogrzewania, by przyzwyczaić młodziaczki do bardziej ekstremalnych warunków. Mam nadzieję, że mi to wybaczą. ;:7

Widzę wiosnę w Twoim ogrodzie ;:138 ;:138 W takim otoczeniu już można sobie pod jabłoneczką posiedzieć. ;:215
Niech Ci więc ;:3 przyświeca i przygrzewa jak najdłużej. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko może najlepiej mają Ci z lekkimi glebami żyznymi, ale w innych sprawach maja trudniejsze warunki? w życiu codziennym, w dojazdach :D A my mamy co mamy i lubimy to :uszy
Wiosna Ci sprawia niespodzianki, bo kwiatuszki już kwitną. Ja dzisiaj wyszłam otworzyć kurnik i wróciłam po półtorej godzinie :;230 Ścieżka zapełniła się wyciętymi bylinami, przycięłam ostatnią winorośl, wyrwana trawkę nakarmiłam kurki i z bolącymi łydkami i dłońmi wróciłam na śniadanie. Dalej mam błoto a w niektórych miejscach dramatyczne...myślę już podłożyć w niektórych miejscach deski, bo jak ta trawa będzie potem wyglądała?
Słońce dopiero teraz nieśmiało wychodzi ;:3
Mam taką szałwię, siałam dwa lata temu ale mnie nie zachwyciła i w ubiegłym nie posiałam, ale w tym chyba wysieję resztkę nasion :D Nawet myślałam czy nie posiać w skrzyni groszku i szpinaku?
Miłego tygodnia ;:168
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Jak wyszłam o 8 rano dopiero przed chwilką wróciłam z ogrodu. Popracowałam sobie, wygrabiłam przed płotem, trochę się wkurzając na palących, wszystko rozumiem mają przyjemność, ale dlaczego pety rzucają przed czyjąś posesją. Teraz jest to widoczne bo trawa jeszcze śpi i nie zakrywa. Kultura się kłania, nikomu nie zabraniam się truć, robią to na własne życzenie, za własne pieniądze ( sama mam nałogowca w domu) tylko pety niech zabierają ze sobą.
Później na spokojnie ( bo musiałam się wyciszyć ;:306 ) grabiłam liście z rabatek. I wtedy zobaczyłam kwitnącą gwiazdnicę, zaczęłam ją wyrywać i tak dość duży worek się uzbierał.
Dojechały wczoraj do mnie worki z guamo, to kompostownik zasiliłam dobrobytem.
No i do końca poprzycinałam hortensje. Mogę powiedzieć jestem szczęśliwa :heja :heja ptaszki przy pracy śpiewem umilały zachmurzony, pracowity dzień.

Kasiu piaski bardzo szybko się nagrzewają, roślinki szybko wychodzą, a jak jeszcze jest wilgotno to naprawdę rosną w oczach. Dziś na skalniaku wypatrzyłam kępkę kwitnących krokusów botanicznych.
U nas kwiaty przekwitną, a Ty będziesz się cieszyła ich pięknem.

Lucynko nawet nie spojrzałam na termometr, na pewno była kreska wysoko. Miło czas spędzić w rodzinnym gronie. Ogród nie ucieknie zapewne dziś nadrobiłaś wszystko.
Nie mam odwagi wynosić siewek, nawet w foliaczku, codziennie wieje wiatr, nie chcę im zaszkodzić. Na 9 piętrze jak jest balkon loggia to nic siewkom nie będzie i jeszcze mają ogrzewanie ;:oj super z Ciebie ogrodnik ;:215
Powoli zaczynają się roślinki budzić, na rabatkach jeszcze nieporządek, dużo badyli, liści, na razie nie odkrywam, nie obcinam, zapowiadają przymrozki.

Marysiu masz rację trzeba cieszyć się tym co mamy, do tego same tworzymy piękno ( oczywiście niedoskonałe) wokół domu. Ja zawsze mówię, że mój ogród jest odzwierciedleniem mojego charakteru ;:306
Coraz częściej będziemy gubić się w ogrodzie ;:306 tu trzeba przyciąć, tu wygrabić i tak czas ucieka. Naszą pracę od razu widać :shock: Nie wiem czy deski to dobry pomysł, będziesz się ślizgać ;:218
Słońce może na moment wychyliło się zza chmurki, a tak to było szaro, chyba deszcz będzie, bo wieje teraz bardzo.
Piszesz, że ta szałwia taka sobie, nie znam jej spróbuję.
Metodą próby wysiałam do pojemników sałatę i kapustę, zobaczę co z tego wyjdzie.
Tobie też życzę miłego tygodnia ;:196
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Deszcz od rana pada, na razie chłód zapowiadany nie jest odczuwalny. Prace ogrodowe muszą poczekać, a tak chciałam zrobić porządek z uskładaną kupą gałęzi, jeszcze z jednej strony został mi trawnik do wygrabienia.
Muszę zabrać się za pikowanie, tylko gdzie ja to wszystko poukładam, miejsca brak stoły zajęte, odkładam pikowanie już któryś raz ;:219
Część dalii mi padło także problem z nadwyżką sam się rozwiązał ;:131 taka ze mnie ogrodniczka ;:222
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Rodusik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1141
Od: 21 sty 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

korzo_m - to się napracowałaś a mnie kręci kolano i nic z tego.
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Mariolu jak zabrałam się ostro w sobotę to z przerwą niedzielną, jeszcze poniedziałek i wtorek działałam. Coś mnie strzyka ;:306 tu i tam, trzeba będzie jeszcze trochę czasu na powrót do pełnej sprawności, ale co tam nie poddam się. Zawsze jak jakiś kawałek w ogrodzie uporządkuję jestem o krok do przodu ;:108
Polecam na kolana nakolannki, mam takowe od zeszłego roku i jestem bardzo zadowolona, też miałam problemy z kolanami, życzę zdrowia.

Przepikowałam gazanię, lobelię fioletową i białą, poupychałam wszystko na stojaku. Nasionka kwiatów przygotowane do siania, poczekam z nimi jeszcze nie będę się spieszyła.
Deszczyk delikatnie pada, gdyby nie zapowiadane chłody to roślinki ruszyłyby w górę.
Wczoraj jak grabiłam zauważyłam na rabatkach, trawnikach bardzo dużo mchu ;:202 mam powtórkę sprzed dwóch lat, zapowiada się ostra walka. Z trawników wertykulator mech powyciąga, gorzej na ciasno obsadzonych rabatkach :twisted: trzeba będzie zwolnić obroty i krok po kroku spokojnie wyciągać po kawałeczku ;:219
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko u mnie zawiało mrozem, ale jak zaczął padać deszcz to jakby się ociepliło. Wystraszyłam się i niektóre rośliny dostały koszulki. Jutro jadę do Krakowa i mogłabym nie mieć czasu a tak to niech nawet mróz przychodzi. Coś mi się wydaje że róże wyglądają coraz gorzej, ale może to przewrażliwienie.
Mnie też trochę siewek padło, a trochę nasion nie wykiełkowało, ale i tak narzekam na nadmiar. Dzisiaj jeszcze coś posiałam, coś popikowałam, pozmieniałam miejscówki, jednym słowem ruch w interesie ;:306
W ogrodzie rano godzinka i po południu druga, ale nie ryzykuję bo pogoda nie sprzyja zdrowiu :D
Mchu na grządkach mam pełno i cały czas wyrywam dla kur ;:202
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko w Twoich stronach chyba cieplej , bo u mnie żadne z wiosennych kwiatków nie pokazuje koloru tylko zielenina się chwalą ;:131 ,a tu straszą znowu zimą ... Ciekawe jak długo trzeba będzie czekać na wiosenne widoki ... Też coś dosiałam i poszwendałam się po ogrodzie i zostawiłam wszystko... niech się ta zima wreszcie określi. Pozdrowienia ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko, zawsze trzeba się liczyć z tym, że będą straty w siewkach, bo też zawsze jakieś są. ;:108 Mnie też niektóre padły, inne w ogóle się nie pokazały, a jeszcze inne.... konkretnie dalie wypadły mi dzisiaj z rąk i większość się połamała. ;:306 Zła byłam na siebie, ale krótko. Nie będzie to, będzie tamto... wiśta wio i do przodu! :tan :tan
Miejsca też zaczyna mi brakować, a pomidorki już znad ziemi na mnie spoglądają i wkrótce zażyczą sobie pikowania. ;:oj
Może nadchodzące mroźne dni, a zwłaszcza noce, szybciutko sobie pójdą, ustępując miejsce ciepłej wiośnie, bym mogła wyeksmitować starsze siewki do działkowego tunelu. ;:7 W przeciwnym razie Miśkę będę zmuszona eksmitować. ;:306 ;:306 Tylko dokąd? ;:202
Niech Ci ;:3 pogrzeje i doda weny. Zdrówka. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
1Kasia1
100p
100p
Posty: 196
Od: 1 lut 2016, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko, co jeszcze wiesz o obrazkach włoskich? Kwitły Ci w tamtym roku?
Masz zdjęcia?
Wiem, że zadałam dużo pytań, ale tak mało jeszcze wiem :(
Pozdrawiam - Kasia :)
Dom w Lukrecji z ogrodem
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Witaj Dorota,roboty mamy wszyscy w ogrodach dużo ,mnie też się zbiera ,a jeszcze nie robię jak powinnam bo trochę się oszczędzam ,jutro jak Marysia też jadę do Krakowa i dzień przeleci ,krokusiki i śnieżyce już ślicznie u Ciebie zakwitły ,jak się ociepli to kwiatów będzie coraz wiecej ,ale to ochłodzenie zatrzyma wegetację ,a potem tylko do przodu ,pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dzień zapowiadał się deszczowo, rankiem popadało, teraz słoneczko świeci, wieje wiatr jest zimno. Nic nie zrobiłam ogrodowo, jakaś słaba jestem. Do południa byłam w Krakowie, duże zakupy dokonane, przyjechałam taka śpiąca, słaba, idzie zmiana na gorsze, czuję to w kościach ;:306
To tak dla poprawy samopoczucia kupiłam sobie bukiet tulipanków i mini bratki

Obrazek

Obrazek

Marysiu u nas od wczoraj jest zimniej, moje roślinki jeszcze okryte, nie ryzykowałam.
Dziś też byłam w Krakowie, pewne sprawy trzeba było zakończyć, do tego doszły większe zakupy.
Tegoroczne siewki mam jakieś dziwne, powyciągane cieniutkie, chodzę koło nich, staram się jak umiem, z maleństwami mi coś nie po drodze ;:185
Poprzyglądałam się różom, trzeba będzie ostro nisko ciąć, jedynie okrywówki jak zawsze mam niezawodne.
Mech to jest jakieś przekleństwo, tak się rozpanoszył, że tego nie ogarniam ;:222

Ewo chyba jest cieplej, bo rabatki ruszyły w górę co dzień jakaś roślinka się budzi. Ja też chciałabym już słońca na co dzień, ciepłej aury, a tu taka huśtawka, zapowiadają zamiecie śnieżne i temperaturę minusową.
Koniec z naszym szwendaniem czas zabrać się, za konkretną robotę.
Zobacz co przed chwilką wypatrzyłam

Obrazek

Obrazek

Lucynko masz rację straty muszą być, nie rozumiem tylko dlaczego my tyle serca w to wkładamy i nam coś pada, a u ogrodników to rutyna i wszystko im rośnie.
Dalie Ci wypadły jaka szkoda, dobrze że chociaż masz dystans do tego co się stało ;:131
Moje pomidorki niedługo będą do pikowania, czekam z tym po świętach wszystkim się zajmę, nie mam gdzie pudeł trzymać. Jak się ociepli rozłożymy folię i wszystko wyniosę.
Misi proszę nie eksmitować ;:306 co byśmy zrobiły bez naszych mruczanek.
Dziś mam spadek weny, mam nadzieję , że tylko jednodniowy, to chyba wyjazd w miasto tak spowodował. Wolę swoją wieś i spokojne życie.

Kasiu przyznam się z ręką na sercu, że o obrazkach nie wiem nic ;:306 mam je od zeszłego roku, dostałam od Marty, to jej zapytaj się, ona na pewno konkretnie odpowie.

Marto wiosną jest ogrom pracy, niby tak jesienią człowiek sie stara, niby ogród uporządkowany. Na wiosnę okazuje się, że trzeba wszystko od nowa sprzątać.
Ty nie szalej z pracą, ogród na razie sobie poradzi bez Twojej opieki. Jak już wrócisz do pełnej sprawności zdążysz wszystko nadrobić.
Wszystkie byłyśmy dziś w Krakowie tylko każda na innym końcu ;:306
Wiosna już za tydzień ja już się cieszę z każdej minuty o którą dzień się wydłuża.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko Tulipanki (pieścichłopy) w ładnym kolorze sobie zafundowałaś. Kremowe krokusy są jak żołnierze, pięknie równiutko prawie wszystkie identyczne... Bratki śliczne upolowałaś... u mnie jeszcze nie ma w sprzedaży "macoszek" jak nazywają je w Wielkopolsce ;:173 (podoba mi się ta nazwa ) Za to u mnie pokazał się irysek paskowany ;:333
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Ewo byłam widziałam Twojego iryska, widzisz wiosna u Ciebie zawitała. Od razu pomyślałam, a gdzie moje iryski, chyba je trafiło bo cebulki sadziłam 4 lata temu, już w zeszłym sezonie pojedyncze kwitły.
Pierwszy raz spotykam się z taką nazwą bratków, co region inaczej nazywają. Tu gdzie obecnie mieszkam zaskoczono mnie nazwą aksamitek, mówią na nie kalafiorki ;:306
Te kremowe krokuski są botaniczne takie mini.

Przed chwilką dostałam z PP info, że idzie paczka z Lil..... może jutro dostanę lilie, mam nadzieję, że dojdzie bo tak leżałaby przez cały weekend.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko tak myślałam że już lilie będą wysyłać, bo innym razem też tak dostawałam. Teraz trzeba trzymać kciuki za krótkie mrozy i koniec zimy, żeby posadzić cebule. Wczoraj uległam Strk i złożyłam zamówienie ...wiem jestem niepoprawna ale miałam zamówić coś i jakoś dodało się parę innych :oops:
Kupiłam iryski w Auch i właściwie mogłam je posadzić kilka dni temu jak puściła gleba, teraz to już nie ma sensu bo by zmarzły. Na razie nie wiedziałam w ogrodzie żeby irysy kwitły więc i twoje jeszcze wyjdą.
Najważniejsze, że oznaki wiosny masz w ogrodzie i na parapetach ;:215 Za oknem mgła i odczuwalna przykra...chociaż na termometrze jeszcze temperatura na plusie! Miłego piątku ;:168
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”