witaj Marysiu !!!!
Było ciepło a wczoraj wieczorem i dzisiaj znowu chłodno i wieje jak w kieleckim na dworcu

Irysy bardzo szybko przekwitają i są jakieś niewydarzone , chyba trż trochę podmarzły .
Cieszę się że masz fajna pogodę to możesz pozwiedzać okolice w wolnych chwilach .
Pień nie jest po lipie ten jest po starej śliwce - podsadziłam go powojnikiem i glicynią ale glicynia chyba całkiem zmarzła bo nie daje znaku życia .
Tak wygląda pień po lipie i kombinuje co z tego można zrobić ?? może jakieś pomysły ??

Myślałam żeby zrobić zadaszenie takie duże ze słomy albo gontu i naokoło ławki .
Ewuniu zielono jest ale coraz więcej strat widzę po tych mrozach .
Moje te niziutkie żółte zakwitły a mam jeszcze fioletowe to kwitły nie cały dzień - nawet im fotki nie zrobiłam
Reszta tez w pakach .
Na razie tylko powojnik dźwiga bo glicynia chyba nie przeżyła i na starej działce tez ani jedna nie daje znaku życia .
dzisiaj juz mam brzydką pogodę zimno , szaro i strasznie wieje , nawet nie dało się posiedzieć na działce .
Jadziu 
u mnie tez chłodno i szaro a wczoraj pięknie świeciło słoneczko .
Rododendron kupiłam na wiosnę w biedronce ale nazwy nie sprawdziłam jak się nazywa , etykietka wisi - muszę zajrzeć , ale śliczny ma kolorek
Iwonko jak wracam z działki to sił brak a jeszcze nie zawsze powiadomienia dostaję i tak leci a zaległości się robią , potem wchodzę do kogoś to zanim wyczytam to na inne ogródki brak czasu .
Malutkie iryski ładnie zakwitły ale tylko te żółte a reszta słabo .
