Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witam Was w Nowym Roku!
Stary rok udało się spławić szeroką rzeką pienistego szampana, ale ten nowy zaczął się niezbyt dobrze. Duży Zlatan nadal zmaga się ze skutkami kontuzji, mały Zlatanek cały poharatany i z wyskubanymi brewkami, a i mnie kłopoty zdrowotne nie ominęły. Jestem pełna obaw i gniewu, chciałabym go wyładować choćby tak:

Obrazek
(zdjęcie z internetu)

... ale nie da się, bo ziemia skuta lodem, a teraz jeszcze przysypana śniegiem.
Poważne problemy sprawiły, że wszystko dookoła jakby gwałtownie straciło na znaczeniu... ;:224.
I to by było na tyle jeśli idzie o smutki.

W nadchodzącym sezonie życzę Wam i sobie, żeby ogrody tańczyły tak, jak im zagramy. Mój dniem w rytmie "Czterech pór roku" Vivaldiego, a nocą pod "Eine kleine Nachtmusic" Mozarta. Fajnie też było by zobaczyć z powrotem na Forum miłe Osoby, które się gdzieś zagubiły... No i żeby było dużo kwiatów, ptaków, motyli i kotków.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Cześć, Margo!
Uwagi Tamaryszka przyjmuję z przymrużeniem oka, rozbawiły mnie. Gdybyśmy nie szli z duchem czasu, utknęlibyśmy pewnie w mentalnej formalinie ;:218, a przecież, szanując tradycję i własne upodobania, trzeba iść z postępem. Ogrodniczym też.


Witaj, Yoll!
Jak to miło czytać, że nawet konserwatywnemu Anglikowi zmienia się gust i spojrzenie na ogród. Monty Don ciągle coś w swoim ogrodzie zmienia i ulepsza, więc czemu nie my. Nam też czasem coś ginie, coś nowego wpada w oko i zmian się chce.
Twój ogród póki co faktycznie płynie i nieco dryfuje. Pod choinką może powinien znaleźć się kajaczek ;:218 ?


Justynko ;:196 !
To zabawne, możemy tu sobie snuć różne teorie, czasem się żartobliwie prowokujemy, a i tak każdy urządza swój ogródek jak sam chce i lubi. A że nawet guru ogrodniczy ma gonitwę myśli, to dowodzi, że ogrodnictwo żyje i rozwija się.


Lisico, rok ubiegły w moim ogrodzie nawet mi się podobał. Nie było zjawisk ekstremalnych ani klęsk żywiołowych. Co do planów na następny - jakoś trudno mi o tym myśleć i skupić się na tym...
Dobrze, że są kotki i cudowne kocie chwile, co widać na powyższych obrazkach...


Marysiu!
Zrobiło się zimno, mroźno, teraz jeszcze spadł śnieg, więc ptaszki przeprosiły się z moim karmnikiem. Jest zawieszony wysoko, więc Zlatanek nie może go dosięgnąć, zresztą wygląda na to, że temat ptasi go nie interesuje. Raczej jakieś kocie porachunki... ;:224.
Już myślałam, że ogród przez całą zimę będzie taki drętwy, nieruchomy i niezmienny, ale spadł śnieg i pejzaż się zmienił. To dobrze, bo już dały się zauważyć oznaki suszy, a suchy mróz to zagrożenie dla roślin.


Małgosiu! Nie wiem jak to będzie z obsadzaniem ogrodu. Na razie ja też tupię...


Lisico, śpiące pod szadzią ogrody są piękne, a te z wielkimi drzewami majestatyczne. Szkoda jodły ;:145.


Krysiu, witaj!
Ibra też się zrobiła nieznośna, sama nie wie, czego chce. Jeść niby chce, ale popatrzy na miski i odchodzi. Chce na dwór, ale za moment już jest z powrotem. Bez przerwy mnie zaczepia pazurami. I tak w kółko ;:219.
A ogrody w istocie śpią. Na szczęście pod kołderką ;:333.


Bardzo Wam dziękuję za serdeczne życzenia. Tylko co zrobić, żeby się spełniły... ;:224 ?
;:196 Jagi
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagódko ;:196

Ibra na zdjęciach prezentuje się jak rozkoszna kociczka. Wcale nie wygląda na marudę. :lol:
Ot , kicia chce pańcinej uwagi.
Chyba nabrała troszkę ciałka, tak mi się przynajmniej wydaje. :lol:
Przykro mi, że dopadły Cię poważne problemy i kłopoty ze zdrowiem. ;:168
Wiem, że takie różne sprawy dołują człowieka. Ale nie martw się na zapas. Mamy jeszcze czas do wiosny na zebranie sił. ;:215

Jak czytam i oglądam poczynania Monty'ego, to też czuję się rozgrzeszona z moich stłoczonych rabat. ;:173

Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę ;:167
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi! w Nowym Roku przyszłam powiedzieć dzień dobry! choć noc już głęboka i wszyscy poszli spać. Postanowiłam troszkę podreptać po znanych mnie ogródkach. Patrząc na nie to oglądam je jak nowe, zmian wiele a co przyniesie wiosna jeszcze to ...ojej to będzie.
Podziwiam zielone pokoje o rany jak czyściutko w nich jest w moich nigdy tak nie było i nie będzie ,co ja piszę najpierw trzeba mieć te zielone pokoje :)
Przyrzekać nie będę, ale zaglądać tak.
pozdrawiam serdecznie ;:196
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagodo jakimś smutkiem powiało z ostatniego wpisu więc przyszłam Cię mocno przytulić! ;:4 Niech się spełnią życzenia zdrowia, zdrowia, zdrowia dla Ciebie i dwóch Zlatanów :D

Lisico ślicznie wygląda krochmalony ogród ;:168 Jodła to jedyna iglasta roślina w moim ogrodzie, na którą patrzę z miłością...nie wiem dlaczego, ale tak jest ;:167 Szkoda mi Twojej jodełki :wink:

Pozdrawiam serdecznie Obydwie Panie ;:4
Awatar użytkownika
chinanit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1866
Od: 6 lip 2013, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj Jagi w Nowym Roku!

Wiem, wiem, trochę on już trwa, ale ostatnio jakoś opornie idzie mi pisanie, chociaż zaglądam i czytam. :oops:

Moja Miłka ma dokładnie to samo, co Twoja Ibra. Lata w te i we wte i nie wiadomo o co jej chodzi.
Chciałoby się pobuszować w ogrodzie, ale albo deszcz, albo śnieg z deszczem, jak dziś.
Snuje się zatem pod nogami i zaczepia, śledzi ptaki za szybą, albo pomaga podlewać rośliny w piwnicy. :;230

Przeczytałam, że jakaś niemoc Cię dopadła. Przegoń ją precz!
Niech słoneczko Ci zaświeci i rozjaśni myśli. ;:168
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

JagiS wiesz,że bardzo uważnie cię czytam,to pozwoliło mi wychwycić pomyłkę.Sniedki to bezproblemowe rośliny i nie ma potrzeby wykopywania ich co roku.Pomyliłaś je pewnie z czymś innym.
Pamiętam akcję "Kalendarz z forumowych ogrodów",ale źle mi się kojarzy,bo wpłaciłam a nie dostałam ani kalendarza ani zwrotu :( To były moje początki na forum.
Zasmuciła mnie wzmianka o poważnych problemach.To prawda,że w ich obliczu inaczej patrzymy na wszystko,ale nie zapominaj,że problemy przychodzą i odchodzą.Ściskam cię serdecznie ;:196
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
Yollanda
500p
500p
Posty: 952
Od: 23 maja 2014, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

JagiS,
nie zawsze diabeł taki czarny jak go malują. To co kiedyś było trudne, dziś jest do przezwyciężenia.
Życzę poprawy nastroju mimo problemów. Nie wiem jak to zrobić, ale więcej optymizmu zawsze pomaga.
Kotek cudny, cieplutki, milutki, pachnący.

Lisico
Można pomyśleć, że to zimowe fotki z prawdziwej Szwajcarii, a nie naszej, rodzimej, Kaszubskiej.

Pozdrawiam Was serdecznie
Jola
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Cześć Jagi!

Zapadłaś się pod ziemię?
Zastanawiam się czym by Cię tu ożywić, wywołać z niebytu ....

Myśl pierwsza, niemiłosiernie nieoryginalna, banalna do bólu, ale cóż, musisz wybaczyć .... ROZY.
Wszystko przez to, że Jola wsadziła kij w mrowisko, rozpętała dyskusję o kolorach roz, i obudziła nieoczekiwaną tęsknotę za.... rozami właśnie.
Dedykuję Ci więc bukiet roz listopadowych, mocno już podupadłych, ale nadal pięknych.

Obrazek

Myśl druga: lepsza od pierwszej, chociaż oryginalnością nie grzeszy. Nie mam jednak wątpliwości, że to motyw nie do zdarcia, niezawodny w każdych okolicznościach. KOTKI !

Listopadowa "Kocia ławeczka" z uroczym Trio Kaszubskim.

Obrazek
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Yollanda
500p
500p
Posty: 952
Od: 23 maja 2014, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Bukiet jesiennych róż uroczy. Rozpoznaję tylko Leonada. Czy ta jasna to 'Eden Rose'?
Miecio Fog śpiewał dawno temu:
"Jesienne róże, róże smutne herbaciane
Jesienne róże są jak usta twe kochane
Drzewa w purpurze ostatni dają nam schron
A serca biją jak dzwon, na jeden ton.

Jesienne róże szepczą cicho o rozstaniu
Jesienne róże mówią nam o pożegnaniu
I w liści chmurze idziemy przez parku głusz
Jesienne róże więdną już...."

Lubię tę starą , już niemodną piosenkę.

Koteczki - wyjątkowo piękne słodziaki. Wszystkie cudne ;:167 . Fotka też bardzo efektowna.
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi, podczytuję Twój wątek i od paru dni nie wiem co napisać... Marna ze mnie pocieszycielka. Zresztę pewnie nie tego oczekujesz.
Życzę Ci zatem zdrowia i oby wszystkie Twoje sprawy ułożyły się po Twojej myśli, a nade wszystko nadejścia szybkiej wiosny, co pozwoli na zajęcie i rąk, i głowy innymi rzeczami ;:196
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

U mnie rok też niezbyt dobrze się zaczął
Ale liczę na to, że dobrze się skończy, zgodnie z powiedzeniem klasyka, że nieważne jak się zacznie, ważne jak się skończy :D
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7189
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jaguś, ja tylko wpadam na moce przytulanie i przypominam, że wiosna tuż, tuż.....Się znowu będzie działo :lol: ;:196
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witajcie!
Wytknięto mi nieznośne milczenie, i słusznie. Milczę, bo o czym tu mówić. Dostałam (nomen omen) od losu po oczach i dopóki nie rozpocznie się leczenie, które da pozytywne wyniki, to szczerze mówiąc, popadłam w przygnębienie. W dodatku ta czarno biała zima i dotkliwy brak Zlatana - jedynej zimowej rozrywki - humoru mi nie poprawia.
No, ale nie wypada tak długo nie odpowiadać na Wasze wpisy, wypada za to Was za tę zwłokę przeprosić, co niniejszym czynię.



Krysiu ;:196!
Muszę uczciwie powiedzieć, że Ibra to słodkie i czarujące stworzonko, w dodatku bardzo "wymowne". Muszę jednak przyznać, że czasem to ona rządzi...
Mam teraz ciekawą sytuację. Lisica wyjechała na narty, zostawiając Koteczka u mnie, skutkiem czego Ibra ma zajęcie. Nie spuszcza go z oka, kontroluje każdy jego krok. Byłaby z niej niezła agentka.
Stanem zdrowia jednak się martwię, a bujna wyobraźnia podsuwa mi czarne scenariusze. I z braku ogrodu nie bardzo jest się czym zająć ;:219.


Misiu ;:196 , zaglądaj, proszę, jak najczęściej. Nie ma ogrodu, to tylko Wasze wizyty mogą mnie podnieść na duchu.
Mówisz, że zielone pokoje Ci się podobają. Ja, po dokonaniu przeglądu swoich zdjęć, stwierdziłam, że już mi się nie podobają. Też oglądam sobie różne ogródki i wszystkie są ładniejsze niż mój. I co tu zrobić, żeby było inaczej?


Marysiu Małopolska ;:196, wielkie dzięki za dobre życzenia.
W pewnej książce znalazłam takie oto zdanie: "Otwórz drzwi, żeby wpuścić dobry dzień i przygotuj się na zły". I ten zły wlazł, a ja nie jestem na to przygotowana...


Marysiu chinanit ;:196, dzięki, że wpadłaś.
To śmieszne, jak podobnie zachowują się nasze kocice. Kocury jednak są bardziej samodzielne. Nie czują potrzeby wyżywania się na człowieku.
Przypomniałaś mi, że czas sprawdzić kondycję roślin w piwnicy...
Dzięki za życzenia, choć na razie coś mało tego rozjaśniającego myśli słoneczka.


Miriamku ;:196!
Nie mogłam skojarzyć, co to było z tymi śniedkami, ale przypomniałam sobie. Alan Titchmarsh posadził śniedki arabskie, które nie wytrzymują niskich temperatur. Tym naszym baldaszkowatym faktycznie żadna zima nie straszna. Ale podziwiam Twoją czujność ;:333.
Wiem, Miriamku, w zmaganiu z chorobą mogłabym z Ciebie brać przykład. Dzięki za pozytywne myślenie ;:180.


Yoll ;:196, faktycznie, w postępie medycyny jakaś nadzieja jest. A myślałam, że się bez medycyny obejdę. I tak długo mi się ta sztuka udawała...
Niechby już można było czymś się zająć... Mówiąc "czymś" mam na myśli ogród. Bo ileż można robić porządków w szafach czy w piwnicy... ;:224.
Teraz mam trochę zajęcia z czterema kotkami. Koteczek Lisicy jest na innej diecie niż moje kotki, ale zakrada się do ich misek, moje natomiast robią podchody do jego jedzonka. Zawsze cudze jest lepsze ;:306.


Lisico ;:196, faktycznie, rozy Joli nieustannie wywołują ból głowy. Gdyby moje tak wyglądały, nie pozbyłabym się moich pięćdziesięciu ;:224.
Twoje zresztą też spisują się nieźle.
A już kotki ;:oj , to szkoda gadać! Cudowne umilacze życia.


Yoll, ale antyk wygrzebałaś ;:oj.


Ana ;:196, dzięki serdeczne, że wpadłaś. O tak, wiosna bardzo by się przydała, żeby zająć ręce i myśli. Nie lubię jej, w moim ogrodzie nie wygląda najlepiej, ale teraz naprawdę za nią tęsknię. A jeszcze bardziej tęsknię za możliwością odwiedzania szkółek i kupowania m. in. kłosowców i molinii. A to, niestety, jeszcze dość odległa perspektywa. Trochę roślin kupiłam jesienią w internetach, a teraz, w obliczu mroźnych bezśnieżnych dni, boję się o ich przetrwanie.


Margo ;:196 i Małgosiu ;:196, dzięki serdeczne za nadzieję, ze wszystko się dobrze skończy. Oby! I aby do wiosny!


A teraz trochę mojego czarno białego świata. No sami powiedzcie, z czego tu czerpać optymizm... ;:224 ?

Czarne ptaszyska na gałęziach.

Obrazek

Czarno biała Radunia.

Obrazek

Absurdalne czarne leżaki na białym śniegu.

Obrazek

Kiedyś mocarny zakład pracy, teraz czarne straszydło - Cukrownia Pruszcz Gdański.

Obrazek

I nawet Zlatanek czarno - biały ;:218.

Obrazek

Obrazek
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Ło matko niebieska ! Jak Cię podnieść na duchu ?
Kciuki trzymam, dobre fluidy przesyłam. Co by tu jeszcze?
Podobno myśl kreuje rzeczywistość, więc myślęęę o Tobie bardzo intensywnie !
Choć tak naprawdę to twoje myśli wpływają na twoją rzeczywistość, więc głowa do góry i myśl pozytywnie ! ;:4
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

:wit

Jagi, jesteśmy z Tobą ! ;:196 ;:167 ;:168
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”