
Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi, zapytania cz.2
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Dzięki! Fakt, nie przeczytałam tego, a odpowiedź była tak blisko 

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Obejrzałam go i owszem, też źle wygląda
To byłby drugi do kwarantanny 
----26 lut 2018, o 14:47 ---
Przy przenoszeniu na inny parapet okazało się, że korzeni prawie nie ma, do tego cebulka jest licha i jeszcze chory- jednak wyrzucam go
Będę ratować Marilyn, bo choć ma coś na brzegach liści, to normalnie kwitła i rozwija się znacznie lepiej.
Proszę korzystać z opcji edytuj/mod.


----26 lut 2018, o 14:47 ---
Przy przenoszeniu na inny parapet okazało się, że korzeni prawie nie ma, do tego cebulka jest licha i jeszcze chory- jednak wyrzucam go

Proszę korzystać z opcji edytuj/mod.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Moje cebule po ok godzinnym moczeniu w gorącej wodzie - razem z liśćmi - mają się dobrze. Temperatura ich nie zabiła. Straciły po jednym liściu, te liście już przed moczeniem były w kiepskim stanie. Pierwszą partię cebul moczyłam w temp. 42-44 stopnie C. Kolejną partię już wyższej temperaturze - 45-50 stopni C i te cebule też mają się dobrze. Zobaczymy czy to moczenie wybiło roztocza czy też nie... Być może moczyłam za krótko (45-60 min.)...
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Osoba podlewająca podczas mojej nieobecności zasuszyła na wiór hippeastra (zaschły wszystkie liście i pędy)
Jak teraz z tym postępować? Dać im pospać czy po prostu podlać?
Jak teraz z tym postępować? Dać im pospać czy po prostu podlać?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19351
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Zasuszyła? To jak długi był ten okres czasu? W jakiej stały temperaturze?
Przechodziły okres spoczynku? Zaschły zeszłoroczne liście?
Przechodziły okres spoczynku? Zaschły zeszłoroczne liście?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Kto Ma doświadczenie w wysiewie nasion hippeastrów?
Szukam informacji na temat czasu - "ważności" nasion i znaleźć nie mogę.
Może Ktoś Wie, jak długo można czekać, po zbiorze nasion, na wysiew?
Szukam informacji na temat czasu - "ważności" nasion i znaleźć nie mogę.
Może Ktoś Wie, jak długo można czekać, po zbiorze nasion, na wysiew?
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Może zapytaj Andrzeja (andpia).
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Wysiew 90% powodzenia gwarantują świeże nasiona (po wysypaniu odczekać 2 dni i siać). Ja sieję na wodę i nie ma problemu po tygodniu widać już kiełki, po następnym tygodniu pikuję do ziemi. Co do zdolności kiełkowania to wiem, że po 3 miesiącach efekt spada do 30%. Co dalej to sprowokowany Twoim postem spróbuję wysiać testowo pół roczne i roczne nasiona z czystej ciekawości, może któryś ruszy? (dam znać o efektach.
Z reguły każdy sieje na bieżąco i nie zawraca sobie głowy resztą, bo nadmiar siewek to nadmiar kłopotów z nimi i tak jak w moim przypadku 15-20 siewek danego gatunku z poprzedniego sezonu nazbierało w sumie 160 szt. Ciepłą wiosną będzie ostra selekcja, bo następne krzyżówki czekają w kolejce (nasiona dojrzewają), a o miejscówki coraz trudniej
.
Z reguły każdy sieje na bieżąco i nie zawraca sobie głowy resztą, bo nadmiar siewek to nadmiar kłopotów z nimi i tak jak w moim przypadku 15-20 siewek danego gatunku z poprzedniego sezonu nazbierało w sumie 160 szt. Ciepłą wiosną będzie ostra selekcja, bo następne krzyżówki czekają w kolejce (nasiona dojrzewają), a o miejscówki coraz trudniej

Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Witam.
zamówiłem cebulę hippeastrum jest bardzo duża ale nie puszcza żadnych zaczątków liści lub pąka mam ją już wsadzić czy poczekaż aż zacznie coś wypuszczać ?
Pozdrawiam

Pozdrawiam

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19351
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
W wątku znalazłbyś informację, że jeśli ma korzenie to normalnie sadzisz do suchego podłoża. Nie podlewasz dopóki nie zacznie wypuszczać liści/pędu kwiatowego.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Ja zawsze od razu sadzę. Do suchego i nie podlewam, aż nie zacznie czegoś wypuszczać.
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Dziękuje za rady.
Cebula jest naprawdę ogromna więc muszę kupić większą doniczkę...
pozdrawiam.

pozdrawiam.

- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Powiedzcie mi, czym różnią się od siebie:
- Ferrari
- Dynamite
- Magnum
- Liberty?
- Ferrari
- Dynamite
- Magnum
- Liberty?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
No to trochę namieszam:
Czerwone najtrudniejsze w identyfikacji (i chyba nie tylko dla mnie) z powodu trudności w uchwyceniu naturalnego koloru na fotce i niewielkich różnic charakterystycznych dla konkretnej odmiany.
Mógłbym powielić pytanie o rozróżnienie 'Spartacusa, od 'Clowna', 'Impali' czy 'Sydney', albo tych ciemnoczerwonych 'Royal Velvet, Grand Diva, 'Carmen' i 'Red Pearl'- ciężka sprawa, z pozoru prawie takie same, ale trzeba brać pod uwagę masę szczegółów między innymi źródło pochodzenia (kto u kogo i gdzie się zaopatruje)
Główne źródła pochodzenia to holenderscy producenci i równolegle amerykański rynek też dość solidny w różnorodności odmian. Te same odmiany z tych rynków będą się różniły (pomijając uczciwość pośredników) zwłaszcza w pokroju kwiatka. Bez solidnych notatek będziemy się poruszać jak dziecko we mgle.
To tylko jeden z aspektów. Aby porównać miarodajnie trzeba je najlepiej mieć wszystkie przed oczami kwitnące m/w w jednym czasie. (mało prawdopodobne). Więc podsumowując, nie da się wysmarować gotowej recepty w punktach do porównania.
Dlatego też śledzę namiętnie od lat anglojęzyczne fora na ten temat i wyławiam 'perełki' dotyczące cech charakterystycznych odmian które mnie interesują, ale też niewiele tego da się odnotować. (też przewaga wszystkiego o niczym).
W miarę możliwości staram się dzielić spostrzeżeniami w moich postach, ale człowiek sam jeden niewiele zwojuje i cenne są każde uwagi odnośnie wykwitających u Was aktualnie odmian, bo im więcej takich pozornie błahych punkcików, można będzie zbudować dość konkretne 'dossier' danej odmiany. Inaczej będziemy skazani sami na siebie i będziemy dreptać w miejscu.
No to na razie tyle dywagacji na temat różnic odmian w podobnym kolorze (z białymi nie mniejsze problemy). Temat - rzeka.
Czerwone najtrudniejsze w identyfikacji (i chyba nie tylko dla mnie) z powodu trudności w uchwyceniu naturalnego koloru na fotce i niewielkich różnic charakterystycznych dla konkretnej odmiany.
Mógłbym powielić pytanie o rozróżnienie 'Spartacusa, od 'Clowna', 'Impali' czy 'Sydney', albo tych ciemnoczerwonych 'Royal Velvet, Grand Diva, 'Carmen' i 'Red Pearl'- ciężka sprawa, z pozoru prawie takie same, ale trzeba brać pod uwagę masę szczegółów między innymi źródło pochodzenia (kto u kogo i gdzie się zaopatruje)
Główne źródła pochodzenia to holenderscy producenci i równolegle amerykański rynek też dość solidny w różnorodności odmian. Te same odmiany z tych rynków będą się różniły (pomijając uczciwość pośredników) zwłaszcza w pokroju kwiatka. Bez solidnych notatek będziemy się poruszać jak dziecko we mgle.
To tylko jeden z aspektów. Aby porównać miarodajnie trzeba je najlepiej mieć wszystkie przed oczami kwitnące m/w w jednym czasie. (mało prawdopodobne). Więc podsumowując, nie da się wysmarować gotowej recepty w punktach do porównania.
Dlatego też śledzę namiętnie od lat anglojęzyczne fora na ten temat i wyławiam 'perełki' dotyczące cech charakterystycznych odmian które mnie interesują, ale też niewiele tego da się odnotować. (też przewaga wszystkiego o niczym).
W miarę możliwości staram się dzielić spostrzeżeniami w moich postach, ale człowiek sam jeden niewiele zwojuje i cenne są każde uwagi odnośnie wykwitających u Was aktualnie odmian, bo im więcej takich pozornie błahych punkcików, można będzie zbudować dość konkretne 'dossier' danej odmiany. Inaczej będziemy skazani sami na siebie i będziemy dreptać w miejscu.
No to na razie tyle dywagacji na temat różnic odmian w podobnym kolorze (z białymi nie mniejsze problemy). Temat - rzeka.

Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków