Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Justysiu ależ dałaś po oczach nowościami
przepiękne masz iryski niskie będę musiała się w nie u Ciebie zaopatrzyć ,bo masz cudne.Nowa hoja ciekawa trzymam kciuki za skrętnika i storczyka niech pięknie kwitną 
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Podziwiam Twoją iryskową pasję, wszystkie są piękne, nie potrafię wskazać tego "naj" . Spodobało mi się zdjęcie czarnego iryska, próbującego uwolnić się z osłonki, aż chciałoby się mu pomóc
Bardzo emocjonujące
.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Ciekawostki z OB super !!
Byłam w krakowskim OB w sobotę, ale tym razem nie na zwiedzaniu,
ale na wyprzedaży - wróciłam z sześcioma doniczkami
Ale Twoje iryski i rosnące liliowce też robią wrażenie
Zapowiada się obfity sezon
Byłam w krakowskim OB w sobotę, ale tym razem nie na zwiedzaniu,
ale na wyprzedaży - wróciłam z sześcioma doniczkami
Ale Twoje iryski i rosnące liliowce też robią wrażenie
Zapowiada się obfity sezon
Pozdrawiam i zapraszam
- Malachitek
- 1000p

- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Tutaj jak zwykle jest się czym zachwycić!
Z irysów - mnie jak zawsze urzekają te niebieskie, a jeszcze jak niebieski z białym i piegi, to czyste szaleństwo, czyli Rebus to mój faworyt
chociaż Crystaline Entity też ma niezaprzeczalny urok przez tą swoją bródkę.
Sinningia 'Flair' też bardzo ładny kwiat, jakiej jest wielkości?
Trzymam kciuki za pączek na krzyżówce, na pewno będzie super. Swoją drogą, dzisiaj odkryłam też pączek na twojej siewce u siebie!
Z irysów - mnie jak zawsze urzekają te niebieskie, a jeszcze jak niebieski z białym i piegi, to czyste szaleństwo, czyli Rebus to mój faworyt
Sinningia 'Flair' też bardzo ładny kwiat, jakiej jest wielkości?
Trzymam kciuki za pączek na krzyżówce, na pewno będzie super. Swoją drogą, dzisiaj odkryłam też pączek na twojej siewce u siebie!
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Iwek- zakochana jestem w iryskach - niziołki bardzo mi się podobają ;) Na pewno będę mieć ich więcej w następnych sezonach.
H. loheri nadal kwitnie, to już jedenaście dni - rekord u jeśli chodzi o długość kwitnienia.
Barbra13- tak, tak - iryski są cudownymi roślinami. Ja się zakochałam w ich...zapachu. A potem, jak zaczęłam szukać informacji o odmianach i hodowcach, to już przepadłam.
Całą zimę spędziłam na oglądaniu zdjęć irysowych w necie
Nie chce się wierzyć, ale ten czarny pączek irysa...jest tak naprawdę po rozkwitnięciu... biały w bordowe piegi i zielone obrzeże płatków. Takie metamorfozy u irysów uwielbiam. Bo po pączku nie da się poznać samego kwiatu
Ewa321 - haha - no to piękne zakupy Zrobiłaś w OB. Też się zastanawiałam, czy nie kupić u nich jakiejś roślinki. Ale i tak byłam obładowana doniczkami :P
Irysy, skrętniki, hoje i fiołki...codziennie jakieś nowe debiuty są. Poddałam się z robieniem zdjęć na bieżąco
Iryski już kwitną, a liliowce produkują pędy kwiatowe. Przed nami najpiękniejszy okres kwitnień i...aromatów.
Malachitek- ja się codziennie zachwycam kwitnieniami. Obecnie debiuty u mnie są codziennie. To dopiero emocje ;)
Niebieskości na iryskach też mi się podobają - zwłaszcza w połączeniu z bielą lub złotym kolorem ;)
Sieweczka skrętnika zakwitła - jest pachnąca
Ale nad samym kwiatem trzeba jeszcze popracować - bo wyszedł przeciętny. Biały z fioletowymi paseczkami i lekko zieloną obwódką na płatkach

Zaczynamy sezon irysów wysokich....ach, szykują się cudne widoki
Forest of Tjaru - pierwszy

Druga chyba będzie Acoma

Więcej zdjęć irysowych na pewno będzie.
A teraz wracamy na parapety...fiołeczki rodzinnie

Debiuty tegoroczne - Optimara Little Moonstone się rozszalał...

Lunar Lily White - jeden z ulubieńców o białych kwiatach

Two - W - Clever girl - z tego, co wyczytałam na forum anglojęzycznym, to jest to odmiana "północna", chyba jeszcze niezarejestrowana. Ale jest cudna. Kwiatuszek iskrzy brokatem w słońcu i ma śliczną, różową obwódkę na płatkach

Hoje prześcigają się w długości pędów i szybkości wzrostu liści i pączkują.
Zakwitła h. wallinniana UT 152 (wczorajsze zdjęcie w pąkach i dzisiejsze - już kwitnie)

Portrety - h.loheri i h. Rosita1

H. wibergiae ( w nocy puściła 30cm pęd i potrafiła się wokół palika owinąć - niesamowita hoja) i h. wayetti

H. carnosa variegata ładnie zaczęła rosnąć

Obecnie stawiam kolekcję na rarytasy z rodziny ostrojowatych. Bardzo, bardzo podoba mi się ta grupa roślin od jakichś trzech lat.
Dwie odmiany nagarbii w jednej doniczce - jak dla mnie nie muszą kwitnąć, ozdobą są błyszczące listeczki (na zdjęciu nieco zakurzone)

Kolumnee (Columnea) też są piękne, ale nieco trudniej je utrzymać przy życiu w warunkach domowych. U mnie odpowiada im miejscówka w kuchni - okno zachodnie i sporo wilgoci. Do tego non stop uchylone okno

Wczoraj zakwitła... sinningia eumorpha - piękny kielich podłużny ma. Sam kwiat biały, z zewnątrz lekko błękitny. A gardło w niebieskie piegi, z dodatkiem pasków żółtych i liście w ciemnej zieleni wpadające w odcień bordowo - brązowy
Moja duma


miłego cieszenia oczu
H. loheri nadal kwitnie, to już jedenaście dni - rekord u jeśli chodzi o długość kwitnienia.
Barbra13- tak, tak - iryski są cudownymi roślinami. Ja się zakochałam w ich...zapachu. A potem, jak zaczęłam szukać informacji o odmianach i hodowcach, to już przepadłam.
Całą zimę spędziłam na oglądaniu zdjęć irysowych w necie
Nie chce się wierzyć, ale ten czarny pączek irysa...jest tak naprawdę po rozkwitnięciu... biały w bordowe piegi i zielone obrzeże płatków. Takie metamorfozy u irysów uwielbiam. Bo po pączku nie da się poznać samego kwiatu
Ewa321 - haha - no to piękne zakupy Zrobiłaś w OB. Też się zastanawiałam, czy nie kupić u nich jakiejś roślinki. Ale i tak byłam obładowana doniczkami :P
Irysy, skrętniki, hoje i fiołki...codziennie jakieś nowe debiuty są. Poddałam się z robieniem zdjęć na bieżąco
Iryski już kwitną, a liliowce produkują pędy kwiatowe. Przed nami najpiękniejszy okres kwitnień i...aromatów.
Malachitek- ja się codziennie zachwycam kwitnieniami. Obecnie debiuty u mnie są codziennie. To dopiero emocje ;)
Niebieskości na iryskach też mi się podobają - zwłaszcza w połączeniu z bielą lub złotym kolorem ;)
Sieweczka skrętnika zakwitła - jest pachnąca

Zaczynamy sezon irysów wysokich....ach, szykują się cudne widoki
Forest of Tjaru - pierwszy

Druga chyba będzie Acoma

Więcej zdjęć irysowych na pewno będzie.
A teraz wracamy na parapety...fiołeczki rodzinnie

Debiuty tegoroczne - Optimara Little Moonstone się rozszalał...

Lunar Lily White - jeden z ulubieńców o białych kwiatach

Two - W - Clever girl - z tego, co wyczytałam na forum anglojęzycznym, to jest to odmiana "północna", chyba jeszcze niezarejestrowana. Ale jest cudna. Kwiatuszek iskrzy brokatem w słońcu i ma śliczną, różową obwódkę na płatkach

Hoje prześcigają się w długości pędów i szybkości wzrostu liści i pączkują.
Zakwitła h. wallinniana UT 152 (wczorajsze zdjęcie w pąkach i dzisiejsze - już kwitnie)

Portrety - h.loheri i h. Rosita1

H. wibergiae ( w nocy puściła 30cm pęd i potrafiła się wokół palika owinąć - niesamowita hoja) i h. wayetti

H. carnosa variegata ładnie zaczęła rosnąć

Obecnie stawiam kolekcję na rarytasy z rodziny ostrojowatych. Bardzo, bardzo podoba mi się ta grupa roślin od jakichś trzech lat.
Dwie odmiany nagarbii w jednej doniczce - jak dla mnie nie muszą kwitnąć, ozdobą są błyszczące listeczki (na zdjęciu nieco zakurzone)

Kolumnee (Columnea) też są piękne, ale nieco trudniej je utrzymać przy życiu w warunkach domowych. U mnie odpowiada im miejscówka w kuchni - okno zachodnie i sporo wilgoci. Do tego non stop uchylone okno

Wczoraj zakwitła... sinningia eumorpha - piękny kielich podłużny ma. Sam kwiat biały, z zewnątrz lekko błękitny. A gardło w niebieskie piegi, z dodatkiem pasków żółtych i liście w ciemnej zieleni wpadające w odcień bordowo - brązowy
Moja duma


miłego cieszenia oczu
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Aaa
! Jak obficie zakwitły fiołki
!
Ten kwiat skrętniczka nie jest aż taki zły...
Ten kwiat skrętniczka nie jest aż taki zły...
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
-
halinkab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Skrętnik jednak pachnie tak się cieszę
Nie narzekaj na niego też ma swój urok. Fiołkowe maleństwa bardzo ładnie się rozrastają i pięknie kwitną a to maleństwo z ostatniego zdjęcia też piękne. Co do Kolumnei ja bym z nią chyba nie dała rady, ale tobie życzę powodzenia 
-
Anka159
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1729
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Ale cudnie u Ciebie. Fiołki i irysy kwitną jak w bajce. Hojeczki też urocze
Można oczopląsu dostać.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Kwiaty fiołków- to jest to, co chyba nigdy mi się nie znudzi, a u Ciebie pięknie kwitną
.
Hoje masz jakieś wyścigowe, 30cm. w noc
, nie boisz się, że się obudzisz splątana hojowymi pędami
?
Hoje masz jakieś wyścigowe, 30cm. w noc
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Justynko, ja cieszę oczy za każdą wizytą u Ciebie, oczywiście powala mnie różnorodność Twoich roślinek, ale hoje zawsze będą w centrum mojej uwagi. Te 30 cm mnie też zaskoczyło 
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Matko! Ile się u Ciebie dzieje!!
Ale z tymi hojami to uważaj, bo sie kiedyś obudzisz i nie będziesz wiedziała, w którą stronę do drzwi, bo taki gąszcz będzie
Ale z tymi hojami to uważaj, bo sie kiedyś obudzisz i nie będziesz wiedziała, w którą stronę do drzwi, bo taki gąszcz będzie
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Wspaniała kolekcja irysów, ja też lubie ale na balkonie mieć coś na "ząb" super,że u ciebie warzywa w ogrodzie goszczą:) 
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Justynko jakież rarytasy u Ciebie ,fiołeczki na knocie takie zdrowe i wzorcowe,ale iryski 
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Wisnia897- mnie też się podobają tak kwitnące fiołeczki ;)
Widać, służy im knot.
Halinkab- przed burzą i w wysokiej temperaturze bardzo mocno pachnie ta siewka. Już zapylony ten kwiatuszek pachnącą odmianą. Zatem będę pracować nad samym kwiatem.
U tego maleństwa fiołkowego Two - W - Clever girl najbardziej mi się podoba to, że ma kilka kwiatuszków na jednej łodyżce. T oznacza bujne kwitnienia w przyszłości.
Trzeba próbować z uprawą coraz to innych i coraz to trudniejszych roślin. Właśnie takie wyzwania najbardziej cieszą w naszym hobby.
Anka159- A jakże, kwitnie to, co zwykle o tej porze roku.
Hoje nieco później wystartowały z długimi pędami. Najważniejsze, że rosną.
Barbra13- coraz to nowe, ciekawsze odmiany fiołków się pojawiają. Nawet w miniaturkach już są cudne odmiany. Jest w czym wybierać.
Mnie one rozbrajają. Bo czasami kruszyna czteromiesięczna potrafi już zakwitnąć. Właśnie pączkuje się u mnie kilka miniatur, które szczepiłam z liścia w styczniu, normalnie mają po 4listki i już chcą kwitnąć. Niesamowite maluchy. Bardzo wdzięczne.
Haha...nie, nie boję się hojowych pędów. Lubię porządek i nawet niesforne hoje dokładnie przypinam do drabinek i podpórek.
Wyjątkiem są hoje, którym pozwalam rosnąć "naturalnie". Pilnuje tylko, by nie wrosły w firankę.
Piasek pustyni- niektóre hoje lubią zaskakiwać nocnymi pędami bardzo długimi. Trzeba raz w tygodniu zajrzeć dokładniej do każdej hoi, bo czasami potrafi się owinąć wokół koleżanki.
A że, moje hoje dwa razy w roku są przewożone - to muszą być ładnie upięte. Inaczej podróż dla nich nie byłaby bezpieczna.
I mnie w tym roku rośliny zaskakują. Będzie mnóstwo nowinek i kwitnień debiutanckich moich siewek.
Onectica- uwielbiam przełom maja i czerwca, wtedy największy ruch w kwitnieniach u mnie jest.
Hihi...pilnuję moich podopiecznych, bym mogła wyjść z pokoju na spokojnie.
Filigranowa27- dziękuję za miłe słowa ;)
Tak, warzywa mam swoje od kiedy tylko pamiętam. Zawsze mieliśmy działkę z warzywami.
Iwek- dziękuję serdecznie ;)
Rarytasy irysowe (TB) jeszcze w pąkach, ale już kilka kwitnie.
To zacznę od jednej ( z wielu
) nowinek hojowych. Już rosnąca - h. heuschkelliana yellow Ponoć jej kwiaty pachną wanilią...poczekamy, zobbaczymy

Jedna z moich ulubienic - h. lacunosa Royal Flush. Zimą zalałam dorosły matecznik. Pocięłam i włożyłam w keramzyt - trzy sadzonki. Puściła korzenie szybko, zakwitła, a obecnie ruszyła ze wzrostem na potęgę. Rośnie wspólnie z h. lacunosa Laos

Sinningia eumorpha - z dwoma kwiatuszkami, jak ja ją kocham

Nareszcie achimenes jakiś zakwitł - fioletowy

Zapyliłam smithiantha Sunny Day - może doczekam się nasion

A teraz już zdjęcia z ogrodu, bo tam są cudowne kolory i zapachy...
Azalia pontyjska i Azalia Klondyke... mają po 20 lat. Mnóstwo kwiatów. Zapach jest tak mocny, że wyczuwalny jest z kilkudziesięciu metrów

I..wiadomo, moje ukochane irysy wysokie wystartowały w pięknym stylu
U mnie debiut - Acoma(Magee, 87) - irys olbrzym (kłącze, wysokość jak i sam kwiat - należą do największych irysów wysokich).
Średnica kwiatka tego irysa po rozłożeniu płatków dolnych w poziomie to 25 cm około
Zapach - cytrynowy, rześki, mocny

Modry TRN (SA, Seidl, 01) - bardo wysoki irys, najwyższy, jak do tej pory u mnie. Ma wysokość 130 cm. Cudna bródka...\Na djeciu w tle załapał się jeden z moich szpaków

Jak już wcześniej pisałam jestem zakochana w irysach hodowcy polskiego - Roberta Piątka. Zakwitły u mnie Jego odmiany.
Mocno pachnący cytrusami i słodkim nektarem, debiut - Secret Land (2014)

I druga pięknotka Roberta. Bardzo delikatne płatki w delikatne paski, obrzeże dolnych płatków "pokryte" złotem, jaskrawa pomarańczowa bródka przyciąga wzrok. Delikatny, subtelny irysowy zapach...Cudna, debiut - Alyssa's Dream (2014)

Jest kilka grup irysów, które mi się bardzo podobają. Jedną z grup są irysy w "mocnych" barwach.
Rip City(Schreiner, 99) - debiut, bordo wymieszane ze śliwkowym i wokół bródki odrobina koloru żółtego. Zapach limonki i pieprzu

Czarny kolorek w irysach też uwielbiam... Old Black Magic (Schreiner, 96). Ten irysek ma cudowny zapach...rano - pacnie rześko owocami, a w dzień upalny - już ostrzej z domieszką anyżu

Uwielbiam też "tęczowe" iryski. Przecież to są królowe tęczy
Naprawdę zasługują na to miano, debiut, odmiana In Living Color (Black,04)

A tu już w pączku... jeden z najbardziej wyczekiwanych kwitnień debiutów w tym sezonie przeze mnie, Tempesto( Blyth, 07). Dla mnie ta odmiana należy do jednych z najpiękniejszych irysów na świecie. A jak go trudno kupić

I na koniec - już są efekty zapylania przeze mnie irysków niskich...nasienniki rosną w siłę

miłego oglądania
Następnym razem będą... znowu nowinki i... iryski moje kochane
Widać, służy im knot.
Halinkab- przed burzą i w wysokiej temperaturze bardzo mocno pachnie ta siewka. Już zapylony ten kwiatuszek pachnącą odmianą. Zatem będę pracować nad samym kwiatem.
U tego maleństwa fiołkowego Two - W - Clever girl najbardziej mi się podoba to, że ma kilka kwiatuszków na jednej łodyżce. T oznacza bujne kwitnienia w przyszłości.
Trzeba próbować z uprawą coraz to innych i coraz to trudniejszych roślin. Właśnie takie wyzwania najbardziej cieszą w naszym hobby.
Anka159- A jakże, kwitnie to, co zwykle o tej porze roku.
Hoje nieco później wystartowały z długimi pędami. Najważniejsze, że rosną.
Barbra13- coraz to nowe, ciekawsze odmiany fiołków się pojawiają. Nawet w miniaturkach już są cudne odmiany. Jest w czym wybierać.
Mnie one rozbrajają. Bo czasami kruszyna czteromiesięczna potrafi już zakwitnąć. Właśnie pączkuje się u mnie kilka miniatur, które szczepiłam z liścia w styczniu, normalnie mają po 4listki i już chcą kwitnąć. Niesamowite maluchy. Bardzo wdzięczne.
Haha...nie, nie boję się hojowych pędów. Lubię porządek i nawet niesforne hoje dokładnie przypinam do drabinek i podpórek.
Wyjątkiem są hoje, którym pozwalam rosnąć "naturalnie". Pilnuje tylko, by nie wrosły w firankę.
Piasek pustyni- niektóre hoje lubią zaskakiwać nocnymi pędami bardzo długimi. Trzeba raz w tygodniu zajrzeć dokładniej do każdej hoi, bo czasami potrafi się owinąć wokół koleżanki.
A że, moje hoje dwa razy w roku są przewożone - to muszą być ładnie upięte. Inaczej podróż dla nich nie byłaby bezpieczna.
I mnie w tym roku rośliny zaskakują. Będzie mnóstwo nowinek i kwitnień debiutanckich moich siewek.
Onectica- uwielbiam przełom maja i czerwca, wtedy największy ruch w kwitnieniach u mnie jest.
Hihi...pilnuję moich podopiecznych, bym mogła wyjść z pokoju na spokojnie.
Filigranowa27- dziękuję za miłe słowa ;)
Tak, warzywa mam swoje od kiedy tylko pamiętam. Zawsze mieliśmy działkę z warzywami.
Iwek- dziękuję serdecznie ;)
Rarytasy irysowe (TB) jeszcze w pąkach, ale już kilka kwitnie.
To zacznę od jednej ( z wielu

Jedna z moich ulubienic - h. lacunosa Royal Flush. Zimą zalałam dorosły matecznik. Pocięłam i włożyłam w keramzyt - trzy sadzonki. Puściła korzenie szybko, zakwitła, a obecnie ruszyła ze wzrostem na potęgę. Rośnie wspólnie z h. lacunosa Laos

Sinningia eumorpha - z dwoma kwiatuszkami, jak ja ją kocham

Nareszcie achimenes jakiś zakwitł - fioletowy

Zapyliłam smithiantha Sunny Day - może doczekam się nasion

A teraz już zdjęcia z ogrodu, bo tam są cudowne kolory i zapachy...
Azalia pontyjska i Azalia Klondyke... mają po 20 lat. Mnóstwo kwiatów. Zapach jest tak mocny, że wyczuwalny jest z kilkudziesięciu metrów

I..wiadomo, moje ukochane irysy wysokie wystartowały w pięknym stylu
U mnie debiut - Acoma(Magee, 87) - irys olbrzym (kłącze, wysokość jak i sam kwiat - należą do największych irysów wysokich).
Średnica kwiatka tego irysa po rozłożeniu płatków dolnych w poziomie to 25 cm około
Zapach - cytrynowy, rześki, mocny

Modry TRN (SA, Seidl, 01) - bardo wysoki irys, najwyższy, jak do tej pory u mnie. Ma wysokość 130 cm. Cudna bródka...\Na djeciu w tle załapał się jeden z moich szpaków

Jak już wcześniej pisałam jestem zakochana w irysach hodowcy polskiego - Roberta Piątka. Zakwitły u mnie Jego odmiany.
Mocno pachnący cytrusami i słodkim nektarem, debiut - Secret Land (2014)

I druga pięknotka Roberta. Bardzo delikatne płatki w delikatne paski, obrzeże dolnych płatków "pokryte" złotem, jaskrawa pomarańczowa bródka przyciąga wzrok. Delikatny, subtelny irysowy zapach...Cudna, debiut - Alyssa's Dream (2014)

Jest kilka grup irysów, które mi się bardzo podobają. Jedną z grup są irysy w "mocnych" barwach.
Rip City(Schreiner, 99) - debiut, bordo wymieszane ze śliwkowym i wokół bródki odrobina koloru żółtego. Zapach limonki i pieprzu

Czarny kolorek w irysach też uwielbiam... Old Black Magic (Schreiner, 96). Ten irysek ma cudowny zapach...rano - pacnie rześko owocami, a w dzień upalny - już ostrzej z domieszką anyżu

Uwielbiam też "tęczowe" iryski. Przecież to są królowe tęczy

A tu już w pączku... jeden z najbardziej wyczekiwanych kwitnień debiutów w tym sezonie przeze mnie, Tempesto( Blyth, 07). Dla mnie ta odmiana należy do jednych z najpiękniejszych irysów na świecie. A jak go trudno kupić

I na koniec - już są efekty zapylania przeze mnie irysków niskich...nasienniki rosną w siłę

miłego oglądania
Następnym razem będą... znowu nowinki i... iryski moje kochane
- nowapasja
- 1000p

- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Justynko hoja hauscheliana yellow pachnie karmelem (mam i kwitła u mnie
)
Śliczne te iryski, tak fajnie je opisujesz, że prawie czuję ich zapach
Śliczne te iryski, tak fajnie je opisujesz, że prawie czuję ich zapach

