Tu na razie jest ściernisko ale będzie ...

[Ann_85]

Ani tutorial z tworzenia rabaty namieszał na forum i zrobił furorę, teraz wszyscy obmyślają taktykę upychania i etapy rozkwitania

[clem3]

Widzę, że mnie ratuje jedynie niechęć do prac burą jesienią

[Ann_85]

Marlenko, Ciebie też pomęczę moją "mini ankietą"

Otóż chodzi o to, ze chcę na wiosnę zaatakować różami więcej donic. Od frontu domu praży słońce, więc różom powinno się podobać. Ale taras jest od północnej strony, więc słońce tylko rano i od 15. Jaką różę wysłałabyś na taką miejscówkę, donice plus dużo cienia?

[wagabunga123]

Małgosiu, i mnie pogoda bardzo zniechęca. Tulipany dalej czekają na posadzenie ... Do tego dopadło mnie "coś", nie wiem co mi jest, ale od dwóch dni kiepsko się czuję i dostaję temp. 39 Lekarz powiedział, że to 3-dniówka, oby tak było.

Aniu nie wiem czy jestem w stanie Ci coś mądrego podpowiedzieć, za mało jeszcze wiem, podpytaj Dorotki, to różane Guru Ze swojego doświadczenia za to wiem, że moje róże w donicach wystawionych od południowej strony nie były zadowolone. Słońce było zdecydowanie za mocne, dopiero po przestawieniu do półcienia odżyły - właśnie poranne i popołudniowe im się podobało.

[Ann_85]

Ooo... to super wiadomość Chciaz od strony południowej też zamierzałam co nieco posadzic w donice... A Dorotkę oczywiscie tez spytalam

[wagabunga123]

Ja zawsze pytam Dorotkę

[klarag]

Dorotka to bezprzecznie guru. Ja mogę z własnego doświadczenia podpowiedzieć co do 2 odmian- w pełnym słońcu u mnie sprawdza się Regensberg, a w cieniu Aspirin Rose.

[dorotka350]

Dziewczyny nie zawstydzajcie mnie Z tym guru to wielka przesada. Przecież ja cały czas się uczę i nadal mało wiem
Za to zgadzam się z Marlenką, że różom na bardzo mocno nasłonecznionym tarasie może wcale nie być tak dobrze. Trzeba o nie wtedy wyjątkowo dbać, żeby podłoże w donicy zbyt szybko nie przesychało. Swoje donicowe często musiałam osłaniać parasolem, bo kwiaty po jednym dniu były spieczone jak skwarki Za to wbrew pozorom na północnej stronie mogą rosnąć całkiem nieźle. Wszystko zależy ile godzin w sumie będą miały tego słońca. Żeby dobrze rosły i nieźle kwitły powinny mieć minimum 5 godzin słonecznych.

[clem3]

Marlenko na pocieszenie napiszę ci, że ja w swojej "mądrości" też złożyłam jeszcze dość spore zamówienie cebulowe

[Ann_85]

Dorotka, hmm... no może latem 5 godzin by sie uzbierało, od świtu tak do 9 i potem dopiero po 15... No zobaczymy, Charles Austin dostał tam miejscówkę w skrzyni tej jesieni, będę go bacznie obserwowała Miałam spore różane plany na wiosnę, ale teraz zaczęłam się zastanawiać, czy jednak jesień nie jest tą lepszą opcją. Tylko jak wytrzymać do nastepnej jesieni?

[wagabunga123]

Witajcie,
Wczoraj w końcu i nareszcie wybrałam się na działkę. Pogoda była przecudna. Cieplutko, słonecznie Aż się chciało pracować. Posadziłam wszystkie cebule. Zamieszania z tym było co nie miara, bo co upatrzyłam jakąś miejscówkę to okazywało się, że tam już coś posadzone Ostatecznie większość tulipanów osiadłą wzdłuż ogrodzenia.
Wszystkie liście już opadły, więc szybciutko je pograbiłam. Zostawiłam tylko te na rabatach. Zawsze to jakaś ochrona dla roślin i dla żyjątek. Dokończyłam kopcowanie róż. Jak zrobi się mroźno, pozakładam kapturki z agrowłókniny, teraz na to za ciepło

[Ann_85]

Dorotka to bezprzecznie guru. Ja mogę z własnego doświadczenia podpowiedzieć co do 2 odmian- w pełnym słońcu u mnie sprawdza się Regensberg, a w cieniu Aspirin Rose.

Dzięki Kasiu

Marlenko, czy robisz kaptury z agrowłókniny na wszystkie róże, czy tylko na nowe?

[wagabunga123]

Aniu, kapturki zrobię na róże pnące i te posadzone przy siatce , bo tam strasznie wieje. Nad pozostałymi muszę się zastanowić - pewnie gdy postraszą mrozami to zakapturzę je wszystko albo tyle ile dam radę Moje nowe nabytki są okopcowane

[Annes 77]

Marlenka ja dziś na dwie godzinki pojechałam posadzić zaległe cebule w ilości 6 szt i 2 cebulki czosnku i jednego krokusa
Liści wszędzie,ale fajnie się grabiło.Kosiarką chętnie bym pojeździła,ale u nas ostatnio sporo deszczu więc i ziemia nasiąknięta.

[wagabunga123]

Weekend minął w mgnieniu oka, nawet nie zdążyłam odpocząć
Na szczęście udało mi się wpaść na chwilkę na działkę. Najwrażliwsze odmiany ubrałam w agrowłókninę, reszcie zrobiłam większe kopczyki. Do -10 jestem gotowa, gorzej jeśli przyjdzie -20 ...

Wybrałam się również na małe zakupy. W ciasto. jest wyprzedaż oświetlenia solarnego, upolowałam dwie latarenki i zastanawiam się, czy nie podjechać po kolejne dwie, bo tylko 10 pln za szt




Nie oparłam się również świątecznym dekoracjom, oto mój pierwszy zakup w tym roku



.................................................................................................................................................................

Annes 77 zima to niestety taki czas, że tęskno nam za działkowaniem. Byle do wiosny