Oślich Uszu nie mam,ale mam Gusnyje Jajco
Pomidory pod folią cz.2
- krynka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1494
 - Od: 13 sty 2014, o 19:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice stolicy
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Faworyt- a jak Twój Momotaro się spisuje?Ty masz go w wersji  F1,czy jakąś kolejną efkę?
Oślich Uszu nie mam,ale mam Gusnyje Jajco
  Też pięknie wiąże w tunelu i w gruncie. Jak ze smakiem się spisze,to zostanie u mnie na zawsze. 
			
			
									
						
							Oślich Uszu nie mam,ale mam Gusnyje Jajco
Pozdrawiam serdecznie- Ela
			
						- Faworyt
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3752
 - Od: 2 gru 2014, o 14:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Elu smaku jajeczka i ja jestem ciekaw bo jestem w jego posiadaniu sztuk dwa.A co do Momotaro to tak miałem trzy sadzonki F1,A piszę miałem,bo swego czasu jak moja teściowa chciała pomóc zięciowi wytępić powój 
  i się nie opowiedziała i wspomniany chwast posmarowała Rundupem.Powój żyje, odmłodził się 
  a Momotaro pokrzywiło, stoi w miejscu i pewnie owoców się z niego nie doczekam.
			
			
									
						
							Serdecznie pozdrawiam. 
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
			
						MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- BobejGS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 14069
 - Od: 31 lip 2013, o 17:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Grzybno Wlkp
 - Kontakt:
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Coś ta Twoja Perła dziwne dzióbki ma. 
			
			
									
						
										
						- darbo
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1389
 - Od: 20 mar 2011, o 13:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Wrocławia
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Aż na swoje zajrzałem. Dobrze pisze Błażej. Nawet liście nie pasują, jeśli to z tego krzaka.
			
			
									
						
							Pozdrawiam
Dariusz
			
						Dariusz
- BobejGS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 14069
 - Od: 31 lip 2013, o 17:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Grzybno Wlkp
 - Kontakt:
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Dokładnie. Teraz się przyjrzałem i liście faktycznie też nie takie. 
Perły są strasznie charakterystyczne z pokroju krzaka. Ciężko nie odróżnić.
			
			
									
						
										
						Perły są strasznie charakterystyczne z pokroju krzaka. Ciężko nie odróżnić.
- nowapasja
 - 1000p

 - Posty: 1251
 - Od: 28 sty 2011, o 10:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Kwidzyna
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Nasiona z AWN, na pewno nie pomyliłam. Pewnie coś się skrzyżowało  
			
			
									
						
										
						- 
				ostatnia szansa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2993
 - Od: 26 lis 2009, o 18:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: podkarpacie
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Ale owoce mojej perły też mają taki świetlisty kolor, choć nie mają dzióbka, i liście podobne, a nasiona Perełki Małopolski mam od Mistrza. Może tylko tak się udały te dzióbki.
			
			
									
						
							Moje nowe imię Szansa  
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
			
						"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- BobejGS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 14069
 - Od: 31 lip 2013, o 17:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Grzybno Wlkp
 - Kontakt:
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
To się zgadaj z darczyńcą. Może też wysiał, to porównasz: liście/owoce itp.
-- 4 lip 2015, o 21:22 --
No wyglądem, prócz tego dzióbka, to owoce wyglądają podobnie.
Nie należy jednak tej anomali brać jak oryginał i nasion pod tą nazwą, nie rozprowadzać dalej.
			
			
									
						
										
						-- 4 lip 2015, o 21:22 --
ostatnia szansa pisze:Ale owoce mojej perły też mają taki świetlisty kolor, choć nie mają dzióbka, i liście podobne, a nasiona Perełki Małopolski mam od Mistrza. Może tylko tak się udały te dzióbki.
No wyglądem, prócz tego dzióbka, to owoce wyglądają podobnie.
Nie należy jednak tej anomali brać jak oryginał i nasion pod tą nazwą, nie rozprowadzać dalej.
- nowapasja
 - 1000p

 - Posty: 1251
 - Od: 28 sty 2011, o 10:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Kwidzyna
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Nasiona zbiorę wobec tego tylko dla siebie (no chyba, że ktos będzie chciał) ten dziubek mi nie przeszkadza, jak będzie smaczny to zostaje z dziubkiem czy nie  
			
			
									
						
										
						- 
				ostatnia szansa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2993
 - Od: 26 lis 2009, o 18:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: podkarpacie
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Prawie czczę pomidory, a od pomidora do x-p-o droga oczywista, cenię jego wiedzę (charakter trochę mi przeszkadza, ale przywykłam  
 ).
Mąż już się ze mnie śmieję, bo kilka razy dziennie wychodzę z domu aby pooglądać pomidorki - zawsze jakiś suchy kwiatek oberwę, wierzchołek zakręcę na sznurek. Na działce też gonię prosto do pomidorów i oglądam.
I widzę różnicę w zapylaniu pomidorów w tym i ubiegłym roku - zastosowałam roztwór Borasolu. W ubiegłym roku moje pomidory miały problemy w zapylaniu i dopadła je szara. ZZ nie wykończyła mi pomidorów, ale szara pozbawiła górnych gron w pomidorach na działce, na szczęście koło domu wytrwały do przymrozków.
			
			
									
						
							Mąż już się ze mnie śmieję, bo kilka razy dziennie wychodzę z domu aby pooglądać pomidorki - zawsze jakiś suchy kwiatek oberwę, wierzchołek zakręcę na sznurek. Na działce też gonię prosto do pomidorów i oglądam.
I widzę różnicę w zapylaniu pomidorów w tym i ubiegłym roku - zastosowałam roztwór Borasolu. W ubiegłym roku moje pomidory miały problemy w zapylaniu i dopadła je szara. ZZ nie wykończyła mi pomidorów, ale szara pozbawiła górnych gron w pomidorach na działce, na szczęście koło domu wytrwały do przymrozków.
Moje nowe imię Szansa  
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
			
						"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Moje betaluxy/beta nie mają już plam, możliwe, że to było poparzenie, za tydzień znowu oberwę wilki i zbędne liście. Pozostałe pomidory wiążą owoce albo już owoce masy nabierają.
			
			
									
						
										
						- darbo
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1389
 - Od: 20 mar 2011, o 13:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Wrocławia
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
U mnie wreszcie, parę owoców na raz czerwienieje. Przy tej pogodzie polecą z dojrzewaniem. A i ogórki pierwsze w gruncie są. 
Teraz, ciepłe noce przez trzy dni, to warzywa nadrobią. Tylko wody to pójdzie.
			
			
									
						
							Teraz, ciepłe noce przez trzy dni, to warzywa nadrobią. Tylko wody to pójdzie.
Pozdrawiam
Dariusz
			
						Dariusz
- nowapasja
 - 1000p

 - Posty: 1251
 - Od: 28 sty 2011, o 10:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Kwidzyna
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Liście widać od pomidora Brandywine (jakiegoś) od Perły Małopolski tak śmiesznie sterczą w górę i nie są ziemniaczane. Ale spojrzałam na drugie grono i tez są z dziubkiem



 
		
