Familokowego ciąg dalszy
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witaj Jadziu
, różyczkowa kobieto, ciekawe domki, ale czyje i ja nie wiem 
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu piękne różyczki jak na takie upały ale robale też niczego sobie 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Familokowego ciąg dalszy
Domki są prawdopodobnie dzikich pszczół, lub podobnych owadów. One w środku mają <przegródki> podobnie jak plaster miodu....
Piękne róże , ja w tym roku nie zdążyłam przyciąć i może dlatego sa marne
Piwonie już przesadzacie ?
Nie trzeba poczekać na opady? tak sucho ,że byłoby trudno wykopać
Piękne róże , ja w tym roku nie zdążyłam przyciąć i może dlatego sa marne
Nie trzeba poczekać na opady? tak sucho ,że byłoby trudno wykopać
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witaj Jadziu, już nie śpię ale leżę i rozmyślam o wczorajszym dniu, który fajnie spędziłam w Twoim ogródku.
Dzisiaj mam trochę roboty przy maszynie a potem do ogródka zacznę wycinać suche badyle.
Dzisiaj mam trochę roboty przy maszynie a potem do ogródka zacznę wycinać suche badyle.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Wciąż nie zdążę zajrzeć w swoje progi a tu tyle gości mnie odwiedziło
Sorry
IRENKO ja również się cieszę z Twoich odwiedzin a powiem ,że były długo wyczekiwane ,gdyż zawsze coś stawało na drodze.Mam nadzieję ,że roślinki się zadomowia w Twoim ogródku
KAROLINKO też wydaje mi sie ,że to domek pszczoły samotnicy bo wciąż je tam widuję jakby stały na straży tych domków. Dają swoim przyszłym dzieciom sparaliżowane pająki ,żeby miały wciąż świeże jedzenie jak zaczną dojrzewać. Piwonie musiałam wykopać i dobrze zrobiłam ,bo w przyszłym sezonie na pewno nie byłoby kwiatów .One były po prostu wysuszone .,więc dałam je do wody niech piją ile im potrzeba .
MARYSIU róże nie kwitną zbyt ładnie ,ale dobre i to czego można się spodziewać przy takich upałach .Podlewam ,ale to nie na wiele się zdaje
JACKU Fruczaki mają ADHD
i trudno zrobić im fajną fotkę, chyba ,że ma się szybką migawkę Ostatnio robiłam zdjęcia seryjne ,ale nie wszystkie mi fajnie wyszły ,ale będę próbować
IWONKO to na pewno domki dzikich os samotnic bo widuje je u siebie
ANUSIU Gliniarze budują inne domki w kształcie rogalików oczywiście też sa gliniane .Moje wyglądają jak amfory
GRAŻYNKOjuż wykopałam piwonię i ze zdziwieniem stwierdziłam ,że to mój cudny Burgundzik wypuścił te dziczki .Ucierpiała na tym piwonia Karl Rosenvield i sam Burgund .Ani jeden ani drugi nie kwitły tak jakbym sobie tego życzyła .W życiu bym nie przypuszczała ,że te dziczki są Burgunda raczej podejrzewałam o to Morden Sunrise ,bo wciąż słabo kwitnie.Mam nadzieję ,ze teraz będzie już tylko lepiej i znów obsypie się mnóstwem kwiatów.Na Maigoldzie też są owocki ,ale w ubiegłym sezonie nie zauważyłam ,żeby ptaki były nimi zainteresowane







IRENKO ja również się cieszę z Twoich odwiedzin a powiem ,że były długo wyczekiwane ,gdyż zawsze coś stawało na drodze.Mam nadzieję ,że roślinki się zadomowia w Twoim ogródku
KAROLINKO też wydaje mi sie ,że to domek pszczoły samotnicy bo wciąż je tam widuję jakby stały na straży tych domków. Dają swoim przyszłym dzieciom sparaliżowane pająki ,żeby miały wciąż świeże jedzenie jak zaczną dojrzewać. Piwonie musiałam wykopać i dobrze zrobiłam ,bo w przyszłym sezonie na pewno nie byłoby kwiatów .One były po prostu wysuszone .,więc dałam je do wody niech piją ile im potrzeba .
MARYSIU róże nie kwitną zbyt ładnie ,ale dobre i to czego można się spodziewać przy takich upałach .Podlewam ,ale to nie na wiele się zdaje
JACKU Fruczaki mają ADHD
IWONKO to na pewno domki dzikich os samotnic bo widuje je u siebie
ANUSIU Gliniarze budują inne domki w kształcie rogalików oczywiście też sa gliniane .Moje wyglądają jak amfory
GRAŻYNKOjuż wykopałam piwonię i ze zdziwieniem stwierdziłam ,że to mój cudny Burgundzik wypuścił te dziczki .Ucierpiała na tym piwonia Karl Rosenvield i sam Burgund .Ani jeden ani drugi nie kwitły tak jakbym sobie tego życzyła .W życiu bym nie przypuszczała ,że te dziczki są Burgunda raczej podejrzewałam o to Morden Sunrise ,bo wciąż słabo kwitnie.Mam nadzieję ,ze teraz będzie już tylko lepiej i znów obsypie się mnóstwem kwiatów.Na Maigoldzie też są owocki ,ale w ubiegłym sezonie nie zauważyłam ,żeby ptaki były nimi zainteresowane







- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Ale i polskie kolibry widujesz 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Iwonko mniej więcej wiem,o której porze przylatują, więc czekam w pobliżu flosów z aparatem .Nie da się go nie zauważyć a uwielbiają floksowy nektar
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Tak mnie zaciekawił ten fruczak, że zajrzałam do wikipedii, co on za jeden i zobaczyłam elegancką zieloną gasienicę z ogonkiem
, nigdy bym nie przypuszczała, że przeobrazi się w takiego motyla. Przyznam się, że jakoś nie widziałam go u siebie w ogrodzie, ale on chyba urzęduje w ogrodzie, jak ja urzęduję poza nim
Muszę w przyszłym roku poobserwować swojego floksa, w tym roku musiałam go ściąć. Wyrósł ponad miarę, liście poobsychały, cały bezwstydnik stał goły, a do tego zwiędnięte kwiaty... żal było patrzeć na biedaka, więc mocno go przycięłam i tyle.
Izabella cudna, kolorek taki aksamitny, lubię takie "pluszowe" kwiaty
Muszę w przyszłym roku poobserwować swojego floksa, w tym roku musiałam go ściąć. Wyrósł ponad miarę, liście poobsychały, cały bezwstydnik stał goły, a do tego zwiędnięte kwiaty... żal było patrzeć na biedaka, więc mocno go przycięłam i tyle.
Izabella cudna, kolorek taki aksamitny, lubię takie "pluszowe" kwiaty
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu ciekawe i pouczające sa spacery po Twym ogrodzie .
Furczaka nigdy w realu nie spotkałam ale dzięki takim ludziom jak Ty i ich cierpliwości możemy go zobaczyć - dziękuję.
Zajrzyj do mnie - pokazywałam dzieciątko Twojego gościa czyli zmrocznika gładysza - śliczny
Moja wnusia zajęła się nim a ja zrobiłam sesję .
Furczaka nigdy w realu nie spotkałam ale dzięki takim ludziom jak Ty i ich cierpliwości możemy go zobaczyć - dziękuję.
Zajrzyj do mnie - pokazywałam dzieciątko Twojego gościa czyli zmrocznika gładysza - śliczny
Moja wnusia zajęła się nim a ja zrobiłam sesję .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu u mnie też fruczaki zapylają floksy,więc jak tu nie mieć tych ślicznych kwiatów 
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jeszcze raz gratuluję tak dobrych zdjęć fruczaka! To naprawdę wymaga dużej cierpliwości i wprawy złapać je w kadr 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
JACKU dzięki za pochwały ,ale fotki Fruczaka nie są zbyt ostre .Marzy mi się takie zdjęcie katalogowe takie jakie zrobiłam chociażby Bujance większej [kukułczy koliber] .Ten owad nie ma ADHD chociaż też szaleje po kwiatach


MARYSIU floksy obowiązkowo musza być na ogródku .nie wyobrażam sobie ich nie mieć .Przypominają mi ogródek babci bo wtedy jako dzieci wyciągałyśmy pojedyncze kwiatki i te końcówki miały miodowy smak ,wiec nie dziwię się ,ze uwielbiają je owady takie jak Fruczak .Tegoroczne floksy zakwitają po raz drugi czy też to zauważyłyście ??? Dobrze ,że większości kwiatostanów nie ścięłam
KRYSIU widziałam już tę piękną gąsienicę Zmorsznika w Twoim wątku .Gdzieś ją wypatrzyła i gdyby u mnie się takowa pojawiła też bym na pewno ją wypatrzyła
za sesję
DAYSY Fruczaki chyba nie tylko floksy odwiedzają lubią też wiciokrzew, ostrogowiec, jaśmin, werbena, budleja, tytoń, pierwiosnek, fiołek, lilak, żmijowiec, floks i czyściec. .Gustują w przeróżnych kwiatach .Isabela nawet nie miała popalonych kwiatów co dziwne a kolor ma cudowny











MARYSIU floksy obowiązkowo musza być na ogródku .nie wyobrażam sobie ich nie mieć .Przypominają mi ogródek babci bo wtedy jako dzieci wyciągałyśmy pojedyncze kwiatki i te końcówki miały miodowy smak ,wiec nie dziwię się ,ze uwielbiają je owady takie jak Fruczak .Tegoroczne floksy zakwitają po raz drugi czy też to zauważyłyście ??? Dobrze ,że większości kwiatostanów nie ścięłam
KRYSIU widziałam już tę piękną gąsienicę Zmorsznika w Twoim wątku .Gdzieś ją wypatrzyła i gdyby u mnie się takowa pojawiła też bym na pewno ją wypatrzyła
DAYSY Fruczaki chyba nie tylko floksy odwiedzają lubią też wiciokrzew, ostrogowiec, jaśmin, werbena, budleja, tytoń, pierwiosnek, fiołek, lilak, żmijowiec, floks i czyściec. .Gustują w przeróżnych kwiatach .Isabela nawet nie miała popalonych kwiatów co dziwne a kolor ma cudowny









- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu róże u Ciebie kwitną na całego i wcale suszy się nie boją...To dzięki Twojej opiece tak ładnie wyglądają.
Podziwiam Twoją Twiggy's Rose za wigor i cudne kwitnienie. Moja jakoś słabo, ale jest jeszcze młoda i do dzisiaj była stłamszona przez kosmosy. Już je wywaliłam, bo kładły się na nią i na pewno kradły jej wodę
Podziwiam Twoją Twiggy's Rose za wigor i cudne kwitnienie. Moja jakoś słabo, ale jest jeszcze młoda i do dzisiaj była stłamszona przez kosmosy. Już je wywaliłam, bo kładły się na nią i na pewno kradły jej wodę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu i u mnie róże szykują się do powtórki, ale upał je zniechęca jak widzę te zwiśnięte młode pączki w ciągu dnia. Może coś się odmieni, bo dzisiaj rano podlało z nieba. Tak
floksy kwitną powtórnie nawet o tym chyba pisałam u siebie
Nieraz już widzę że kwiatostan do wycięcia i na szczęście zapominam, a za parę dni cały w kwiatkach
Moje fruczaki tak nisko po pierwiosnkach nie latają
Niestety straciłam aparat, którym udawało mi się robić wyraźne zdjęcia 
Takiej bujanki nie spotkałam
Takiej bujanki nie spotkałam

