Na parapecie u mrooofki
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie u mrooofki
Raflezja-dziękuję pieknie !!!
Dawid- ja im nic szczególnego nie robiłam-te od Ciebie wylądowały w nieogrzewanym pokoju z rozszczelnionym oknem-zeby za bardzo nie zmieniać im warunków zimowania, pewnie ciut cieplej niż u Ciebie miały... sadzę, że to zasługa dobrego Twojego zimowania i ostatniej pogody.
Po takim początku sezonu mam jeden wniosek-najszybciej budzą się M.backebergiana
wysiałam też wczoraj eksperymentalnie kilka nasionek..zobaczymy co z tego wyjdzie
Dawid- ja im nic szczególnego nie robiłam-te od Ciebie wylądowały w nieogrzewanym pokoju z rozszczelnionym oknem-zeby za bardzo nie zmieniać im warunków zimowania, pewnie ciut cieplej niż u Ciebie miały... sadzę, że to zasługa dobrego Twojego zimowania i ostatniej pogody.
Po takim początku sezonu mam jeden wniosek-najszybciej budzą się M.backebergiana
wysiałam też wczoraj eksperymentalnie kilka nasionek..zobaczymy co z tego wyjdzie
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20321
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Na parapecie u mrooofki
Piękne mammillarie, i jak dużo ich!
Tylko... Dlaczego prawie same mammillarie, przecież Południowa Ameryka ładniejsza, wszyscy to wiedzą - chociaż nie wszyscy przyznają...

Tylko... Dlaczego prawie same mammillarie, przecież Południowa Ameryka ładniejsza, wszyscy to wiedzą - chociaż nie wszyscy przyznają...

- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Na parapecie u mrooofki
Jak dużo u ciebie kaktusików,pięknie
Wszystkie w b.dobrej kondycji.
Masz fajne słoneczne parapety,moje jeszcze w piwnicy .
Na balkonie tylko górale już leżakują.

Wszystkie w b.dobrej kondycji.
Masz fajne słoneczne parapety,moje jeszcze w piwnicy .
Na balkonie tylko górale już leżakują.
- gnet
- 500p
- Posty: 660
- Od: 13 wrz 2010, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
- Kontakt:
Re: Na parapecie u mrooofki
Bajeranthen_s pisze:Piękne mammillarie, i jak dużo ich!![]()
Tylko... Dlaczego prawie same mammillarie, przecież Południowa Ameryka ładniejsza, wszyscy to wiedzą - chociaż nie wszyscy przyznają...

- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie u mrooofki
No no, piękna duża kolekcja i taaaaka ręka do kwitnień.
Miło na to wszystko się patrzy. To aż bucha życiem
Miło na to wszystko się patrzy. To aż bucha życiem

- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie u mrooofki
prawie robi różnicęhen_s pisze:Piękne mammillarie, i jak dużo ich!![]()
Tylko... Dlaczego prawie same mammillarie, przecież Południowa Ameryka ładniejsza, wszyscy to wiedzą - chociaż nie wszyscy przyznają...

Przypominam, że wciąż brakuje mi kilku Twoich astro

A południowcy to są u mnie tak przez przypadek
A bo tylko te w dobre kondycji pokazuje- jest kilka na których zima odcisnęła ślad, po kilku roślinkach przebiegły się przedziorynolina pisze:Jak dużo u ciebie kaktusików,pięknie![]()
Wszystkie w b.dobrej kondycji.
Masz fajne słoneczne parapety,moje jeszcze w piwnicy .
Na balkonie tylko górale już leżakują.
to swoją drogągnet pisze:Bajeranthen_s pisze:Piękne mammillarie, i jak dużo ich!![]()
Tylko... Dlaczego prawie same mammillarie, przecież Południowa Ameryka ładniejsza, wszyscy to wiedzą - chociaż nie wszyscy przyznają...



Te wszystkie kwitnienia to nie moja zasługa...zobaczymy co to będzie za rokDAK pisze:No no, piękna duża kolekcja i taaaaka ręka do kwitnień.
Miło na to wszystko się patrzy. To aż bucha życiem
Tak jak pisałam wczoraj dziś rano zaczęłam przyzwyczajanie roślin do wody od lekkiego zraszania, jako, że niektóre z moich roślin postanowiły obudzić się same bez dodatku wody nie było wyjścia

To będzie moja pierwsza wiosna z kaktusami i z wielką radością patrzę na każdy pączek, najmniejszą oznakę wzrostu, czy produkcję nowych cierni. ciekawi mnie też jaki wpływ na kwitnienie roślin ma moje zbyt ciepłe zimowanie. W przypadku tych. które nie spędziły zimy u mnie- nie liczyłabym na cuda...
wody nie dostały jedynie "duże kamyki"
Będę Was zanudzać zdjęciami moich pączkujących, albo tych po których widać ślady wybudzania się





pięknie produkuje nowe cierniuchy, tylko brodawki jeszcze 'skurczone'

po niej w ogóle nie widać, ze kilka miesięcy spędziła o suchym pysku

ostatnio moje ulubione "hanki"

- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie u mrooofki
Miło patrzeć na twoje pączuchy. U mnie powoli widać coraz więcej zawiązków, ale powoli im to pójdzie, bo moje mają zimny chów na dworze.
Ale masz rację - najbardziej cieszą te przez siebie wyhodowane. Czasem tak bywało, że kupowałam z kwieciem, ale potem w następnym sezonie nie doczekałam się kwitnienia. Tak było z notkami: uebelmanianus i submammulosus. Ale mam ogromną nadzieję, że w tym sezonie wreszcie się doczekam ich kwiecia, bo miały dobre zimowanie.
Ale masz rację - najbardziej cieszą te przez siebie wyhodowane. Czasem tak bywało, że kupowałam z kwieciem, ale potem w następnym sezonie nie doczekałam się kwitnienia. Tak było z notkami: uebelmanianus i submammulosus. Ale mam ogromną nadzieję, że w tym sezonie wreszcie się doczekam ich kwiecia, bo miały dobre zimowanie.
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie u mrooofki
Danusia-jedna m.backebergiana siedziała u mnie od października-wtedy też ja dostałam i w tej chwili pięknie pączkuje...
Tymczasem wiosenne słonko zrobiło swoje a ja cieszę się jak małe dziecko







Niestety nie jestem w stanie na zdjęciach oddać koloru kwiatu który jest niesamowicie intensywny i soczysty.... nie pomagają żadne kombinacje ze zmianą oświetlenia, osłonki itd... więc zostaje tak jak jest
Tymczasem wiosenne słonko zrobiło swoje a ja cieszę się jak małe dziecko







Niestety nie jestem w stanie na zdjęciach oddać koloru kwiatu który jest niesamowicie intensywny i soczysty.... nie pomagają żadne kombinacje ze zmianą oświetlenia, osłonki itd... więc zostaje tak jak jest
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20321
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Na parapecie u mrooofki
Każdy by się cieszył.wiosenne słonko zrobiło swoje a ja cieszę się jak małe dziecko

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Na parapecie u mrooofki
Cieszę się z Tobą, gdyż wiem, ile znaczy każde kwitnienie. 
Oby kwitła jak najdłużej.

Oby kwitła jak najdłużej.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Na parapecie u mrooofki
Jest piękna i z tego co widać będzie tego więcej 

- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie u mrooofki


A z tym kolorem to i ja miałam takie problemy, w końcu przez to zmieniłam aparat, a jak mi się nie uda oddać koloru w oryginale, to załączonym programem do obróbki mogę zrobić kolor dokładnie taki jak w realu.


- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Na parapecie u mrooofki
Widzę Magdo,że u Ciebie już się zaczęło.
Pąków sporo i zaczynają pojawiać się także kwiaty.
Pąków sporo i zaczynają pojawiać się także kwiaty.
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie u mrooofki
Przez ten start sezonu, kwitnienia, nowości, przesadzanie zupełnie zapomniałam, że w piwnicy kiszą się dwie doniczki z ogórkami. Wylądowały tam w połowie lutego, gdy na forum padła diagnoza, że przebiegły się po nich przędziory a ja dowiedziałam się, że one lubią chłodne zimowanie. Więc przeniosłam je do mojej brzydkiej, okropnej, nieprzygotowanej na przyjęcie roślin ciemnicy. Miały tam siedzieć do początku marca.... a ja skleroza o nich zapomniałam. Przy pierwszym przesadzaniu z biedronkowego syfku odłamały mi się trzy człony a ja trochę bezmyślnie po prostu wsadziłam je w podłoże i tyle (dziś odpadł mi kolejny ogórek). Był to jeden z moich pierwszych kaktusowych zakupów no i co...wyglądają jak wyglądają.... Od razu po zakupie wylądowały na parapecie i zaczęły rosnąć w kierunku słońca....
Dziś zastałam takie widoki


tu już po dzisiejszym gmeraniu



a tu trzy bezmyślnie ukorzeniane ogórasy...widać, że nawet niezbyt dokładnie przed wsadzeniem do nowego podłoża obskubałam je z torfu


i teraz:


no i te od których zaczęła się przędziorkowa diagnoza - miesięczny chłodek chyba im posłużył... w każdym razie nie jest zainfekowanych więcej członów


To by było na tyle opowieści i fotorelacji...teraz czas na pytania do publiczności - czy mogę je już teraz wystawić na świeże powietrze w jakieś zacienione miejsce (w końcu miesiąc w ciemnicy były) i kiedy mogę zacząć na nich stosować chemię???
Pomocy !!!!!
Dziś zastałam takie widoki


tu już po dzisiejszym gmeraniu



a tu trzy bezmyślnie ukorzeniane ogórasy...widać, że nawet niezbyt dokładnie przed wsadzeniem do nowego podłoża obskubałam je z torfu


i teraz:


no i te od których zaczęła się przędziorkowa diagnoza - miesięczny chłodek chyba im posłużył... w każdym razie nie jest zainfekowanych więcej członów


To by było na tyle opowieści i fotorelacji...teraz czas na pytania do publiczności - czy mogę je już teraz wystawić na świeże powietrze w jakieś zacienione miejsce (w końcu miesiąc w ciemnicy były) i kiedy mogę zacząć na nich stosować chemię???
Pomocy !!!!!
- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Na parapecie u mrooofki
Super, faktycznie nieźle wyglądają, wystawiaj je, co do chemii to nie jestem specem, ale do łba mi wsadzano, że chemia to po zraszaniu i podlaniu. Teraz stosują i na zimowisku, więc wiem, że nic nie wiem. 
