Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Marzenko, ja przede wszystkim oceniam krzak, jakiej wielkości, wysokości, zdrowotności. Jeżeli jest w porządku, to po dojrzeniu owoców z pierwszego grona, zabieram się za liście pod drugim. Zwykle jest tak, że te dolne liście są największe, a potem drobnieją, więc nie ma się co spieszyć z ich usuwaniem. Czasem, jak krzak jest bardzo liściasty, usuwam wcześniej z jeden liść wyżej, aby odsłonić rosnące grono. Zwijanie się liści to może być efekt przenawożenia (tak zwane baranie rogi) albo naturalnej obrony pomidora przed upałem - zwija liście w trąbkę, aby zmniejszyć transpirację z liści. Niczym na razie nie pryskać (chyba, że są objawy wskazujące ewidentnie na jakieś braki) a tylko obficie podlewać. Przy przenawożeniu zaleca się zostawiać więcej liści, żeby pomidor miał czy skarmić ten nadmiar azotu. No a jeszcze pytanie - ile tego obornika dałaś.
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 5 mar 2015, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Problem jest tego typy, że jeszcze w zeszłym roku dziadek rozporządzał działką i nie wiem ile tego wkopał, ale jak go znam to nie żałował na pewno. Ale on stary rolnik, więc myślę, że nie przedobrzył.
Ja próbowałam diagnozować to zawijanie na stronie inhortu i jedynie, co mi w miarę pasowało, to brak bodajże miedzi. Ale to dotyczyło tylko liści wierzchołkowych a moje mają wszystkie liście zwiniete w trąbki już z 3 tygodnie, niezależnie od pogody i podlewania. Chociaż np. koktajlowy koralik jest OK. Najbardziej zwiniete są te najbardziej rozrośnięte. I tak myślałam, że skoro te najdorodniejsze są najbardziej poskręcane to pewnie im czegoś brakuje.
Masakra, kiedy ja sie tego wszystkiego nauczę
PS Już nie wspominam, że mi tak jakieś mszyce czy cuś innego zaczyna krążyć wokół krzaków, ale wszystkiego nie ogarnę za jednym razem.
W szklarence tez jakieś żółto brązowe plamki na liściach, ale to chyba plamistość z braku wentylacji.
Ja próbowałam diagnozować to zawijanie na stronie inhortu i jedynie, co mi w miarę pasowało, to brak bodajże miedzi. Ale to dotyczyło tylko liści wierzchołkowych a moje mają wszystkie liście zwiniete w trąbki już z 3 tygodnie, niezależnie od pogody i podlewania. Chociaż np. koktajlowy koralik jest OK. Najbardziej zwiniete są te najbardziej rozrośnięte. I tak myślałam, że skoro te najdorodniejsze są najbardziej poskręcane to pewnie im czegoś brakuje.
Masakra, kiedy ja sie tego wszystkiego nauczę

PS Już nie wspominam, że mi tak jakieś mszyce czy cuś innego zaczyna krążyć wokół krzaków, ale wszystkiego nie ogarnę za jednym razem.
W szklarence tez jakieś żółto brązowe plamki na liściach, ale to chyba plamistość z braku wentylacji.
Pozdrawiam :) Marzena
"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest...."
"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest...."
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Oto mój pomidor:

Zastanawiam się czy dość ciemne liście nie mogą być objawem jakiegoś niedoboru lub nadmiaru?

Zastanawiam się czy dość ciemne liście nie mogą być objawem jakiegoś niedoboru lub nadmiaru?
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Tak na szybko to wszystko z nim jest ok.
Nie kombinuj za dużo, po co się stresować, a jak będą braki na pewno da Ci znać.
Przywiąż go tylko do palika i jeżeli jest to odmiana wysoka to oberwij te wilki u dołu.
Poprowadź go na dwa pędy i staraj się aby dolne liście nie dotykały gruntu.

Nie kombinuj za dużo, po co się stresować, a jak będą braki na pewno da Ci znać.

Przywiąż go tylko do palika i jeżeli jest to odmiana wysoka to oberwij te wilki u dołu.
Poprowadź go na dwa pędy i staraj się aby dolne liście nie dotykały gruntu.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Jode22 -piękne masz te gruntowe i jakie duże
Moje dostały dziś sporą dawkę deszczu, lało jak z cebra całą noc. W ogóle u nas ostatnio często pada. Muszę im oprysk zrobić, a tu OW mi się skończył
Trzeba szybko dorobić, dziś opryskam HT.
Moje Kmicice zaczęły się czerwienić w gruncie, deszcz im nie przeszkodził.


Moje Kmicice zaczęły się czerwienić w gruncie, deszcz im nie przeszkodził.
- leszek0921
- 50p
- Posty: 52
- Od: 28 mar 2014, o 07:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
-
- 200p
- Posty: 265
- Od: 22 sty 2013, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko Biała /śląskie/
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Leszku, piękne pomidory
i nawet już owoce dojrzewają
,
Znasz ich nazwy/odmiany/ ?
pozdrawiam
Krystyna


Znasz ich nazwy/odmiany/ ?
pozdrawiam
Krystyna
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Witam wszystkich serdecznie .Mam pytanie nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w uprawie pomidorów,sadzę je w workach na zewnątrz ładnie rosną mimo bardzo dużych skoków temperatur w tym roku,ale mało kwitną co może być tego powodem?
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Może być zbyt duży poziom azotu do innych składników. Dobre efekty na kwitnienie ma Bormax, ale z umiarem, bo nadmiar nie służy roślinie.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Zapomniałaś napisać w czym rosną ( ziemia). U mnie problemy z kwitnięciem były np. związane ze zbyt wysokim pH. Po podlaniu wodą z kwaskiem cytrynowym ruszyły jak burza.iwek pisze:Witam wszystkich serdecznie .Mam pytanie nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w uprawie pomidorów,sadzę je w workach na zewnątrz ładnie rosną mimo bardzo dużych skoków temperatur w tym roku,ale mało kwitną co może być tego powodem?
Ale przyczyn niekwitnięcia może być naprawdę wiele, od braku fosforu do problemów z jego pobieraniem ( z różnych przyczyn).

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Dziękuję spróbuję podlać odrobiną wody z kwaskiem nie zaszkodzi prawda?Ja 2 razy podlałam nawozem takim ogólnym do warzywnych ,ładnie rosną ale co z tego jak mało kwitną.Pomidory mam posadzone w workach w ziemi 

Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Iwek. w jakiej ziemi? Co w niej było na starcie? Ziemia kupiona w workach posiada różną ilość nawozu - ile miała Twoja?
Jeśli Twoja ziemia nie ma wysokiego pH, to po co kwasek - może pogłębić problem zamiast zniwelować.
Jeśli Twoja ziemia nie ma wysokiego pH, to po co kwasek - może pogłębić problem zamiast zniwelować.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Ziemię dawałam taką zwykłą do kwiatków zmieszaną z ziemią ogrodową nigdy nie badałam pH swojej ziemi ogrodowej.Wiem tylko że moja niebieska hortensja bez nawozów zakwaszających jest biała z lekkim fiolecikiem i tyle wiem o swojej ziemi 

Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- leszek0921
- 50p
- Posty: 52
- Od: 28 mar 2014, o 07:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Mam 18 odmian dopiero pierwszy rok , które sprawdzą sie w uprawie i w smaku zostaną na następny rok .A pomidorki już zrywam .krysia67 pisze:Leszku, piękne pomidoryi nawet już owoce dojrzewają
,
Znasz ich nazwy/odmiany/ ?
pozdrawiam
Krystyna


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
I pewnie twardy jak pierwszy sen
.Nadają się do zrywania,jak w najmniej oświetlonym miejscu będzie czerwony i zmięknie.
